Dziwne metaliczne stuki w okolic głowicy

Witam jest to mój pierwszy post wiec proszę o przymkniecie oka

problem zaczoł sie po uszkodzeniu paska osprzętu .pasek pękł i został wciągniety przez koło pasowe do silnika samochód do mechanika okazało się ze pasek nadwyrezyl łancuszek pompy olejowej ,po naprawie wszystko ok przez 700 km po tym czasie zapaliła sie kontrolka cisnienia oleju ponowna wizyta na warsztacie wymiana oleju i jazda dalej ale do czasu po ok 1200km dziwne metaliczne stuki w głowicy ,wiec znowu warsztat i diagnoza obrócona panewka na wale po diagnozie słuchowej .

Naciągana ta historia - na forum jeździ multum 2,2 crd którym pękł pasek( zapala się ładowanie - gasisz silnik , przecież to oczywiste) , więcej - są crd które zrobiły 80 km bez płynu chłodniczego ( pękła chłodnica od gałęzi ) i jeżdżą dalej bez naprawy silnika , pasek nie ma możliwość zablokowania wewnętrznej pompy oleju ... poczekamy na dalsza diagnozę mechanika , robi się to ciekawe .

Niestety taka jest prawda widok miski olejowej po demontazu autko zabrałem od mechanika po słuchowej diagnozie  20161004_152645.jpeg   167,54 KB   9 Ilość pobrań

Nie ma foto miejsca wciągniecia paska, a szkoda.

Dziwi mnie tylko że po naprawie pasek nadal pozostał w misce.

Współczuję koledze kłopotów.

Jeśli tak faktycznie wyglądała miska ( ja nie spotkałem w takim stanie Pt cruisera ) - to szukaj drugiego silnika - kawałki paska poszły w kanały olejowe smarowania i są rozrzucone po całym silniku , może być nie do wyczyszczenia i będą występować ponowne zaniki smarowania .
Wredna awaria i pierwsza taka na forum .

Ale w jaki sposób pasek mógł dostać się do silnika?

Andreeas7 wielkie dzięki za cenne wskazówki nie pozostaje nic innego jak szukać drugiego silnika

Dziwne ,nawet bardzo.Nawet przez wlew oleju nie ma prawa dostać sie do miski.Czy to znaczy że pasek wybił dziurę w misce ?

widziałem kilka takich - strzęp paska trafia między koło pasowe silnika a osłonę rozrządu, zostaje wciągnięty przez uszczelniacz do wnętrza silnika i zmielony łańcuchem, leci do miski a potem zapycha smok. W crd dość częste, jeśli po strzale paska ktoś jeszcze próbuje dojechać do warsztatu. Dwa udało się uratować = bez zdjęcia miski się nie obyło - mały kawałek może zniszczyć 4 godziny pracy (wyjęcie alternatora, wymiana sprzęgła alternatora, wymiana napinacza, zdjęcie uszczelniacza i założenie nowego) a w misce zostaje cicha śmierć..... 

Pitek juz po przeszczepie serduszka smiga az miło .Dziekuje za okazana pomoc i wsparcie