Skocz do zawartości


Witaj.

W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl


Zdjęcie

Stukanie, stukanie, stukanie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 19:41

Sworznie wymienione. Maglownica słyszalna chyba na kołach jednak nie jest. Niestety stukanie nie minęło! Załamka. Zaraz jak wyjechałem z garażu po wymianie miałem wrażenie że nic nie słychać. Po 100 metrach nierówności zaczęło się na nowo. Słyszę stukanie z lewej strony, jakby gdzieś wyżej, nie jest to tępy dźwięk, ale też nie dźwięczący, taki "ostry stuk" i raczej dość głośny, nawet bardzo. Mam dziwne wrażenie, że słyszę go jakby bliżej siebie, wyżej, nie w dole przy kole, chociaż to może być złudne. Co mnie zainteresowało, jak odkręcałem mocowanie przekładni od amortyzatora i zdjąłem całość, właśnie z lewej strony amortyzator dziwnie opuścił się na sprężynie o jakieś 5 cm. Nie było tego z prawej strony, po odkręceniu wszystkiego amortyzator stał na swoim miejscu. I niech mnie wezmą diabli jeśli na stacji diagnostycznej mówią że przyczyna stukania są latające luźno sworznie a po wymianie nie ma żadnej różnicy! Nie sprawdzili auta na trzepakach, może wtedy wyszłoby że amortyzator strzelony, jednak auto się nie huśta, więc powinien być sprawny w sumie.
Co należałoby sprawdzić, jak zbadać o co biega?

#2 paradyz

paradyz

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 3021
  • Dołączył:  21 paź 2008
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:300C 3,5 A
  • Imię:Paweł
  • Skąd::Rzeszów
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 20:15

Na trzepaki, tylko do specjalisty a nie do dziadzia co wbija pieczątkę w dowód. U mnie podobne stuki nie do zdiagnozowania:) Znaczy byłem dziś u znajomego i zdiagnozował kilkaset PLN (konćówka drążka, łącznik stabilizatora, no i najgorsze.....przegub :(
Gapril sprawdz jeszcze górne mocowanie amorka, dokładniej łożysko. Na trzepakach Ci to wyjdzie. Poza tym łączniki stabilizatora sprawdż.

#3 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 20:41

Dzięki, tez pomyslałem o łącznikach, bo dźwięk znajomy się wydawał... a diagności powiedzieli ze są dobre!!! Jutro jade wytrzepac sie porządnie ;)

[ Dodano: 2011-02-09, 20:45 ]
najbezpieczniej jak sie nie wie co jest to powiedziec ze trzeba wszystko wymienic...

#4 Marcel

Marcel

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 450
  • Dołączył:  28 paź 2010
  • Rok Produkcji:2014
  • Silnik:TSI DSG
  • Imię:Wodnik Szuwarek

Napisano 09 luty 2011 - 20:48

Wczoraj mi sie nudzilo i podjechalem do serwisu bo mi maska wchodzilw rezonans na jalowym, a oprocz tego COS stukalo z lewej strony.

Rezonans maski naprawiono szybko. Potem zaczelo sie szukanie stukania. Wymieniono laczniki stabilizatorow. Koszt 307 PLN brutto.

A nastepnie po dokladniejszych ogledzinach okazalo sie, ze mam przerdzewiale poduszki pod chlodnica. No i chlodnica sobie rytmicznie podskakuje. Poduszki zamowione, bedzie wymiana i cisza w kabinie.

To tak w ramach stukow pukow...

#5 MayheM

MayheM

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 2899
  • Dołączył:  24 mar 2009
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Marcin
  • Skąd::Łódź
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 20:57

tylko szarpaki, bujanie samochodem na boki, dotykanie kazdego elementu ukladuy jezdnego podczas szarpania - daje odpowiedzi. Czasem nie widac ze cos ma luz, a jak sie dotknie to czuc ze cos tam przeskakuje.
Obstawiam jednak laczniki stabilizatora, bo one najbardziej pracuja.

#6 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 21:02

właśnie były szarpaki... wyszły sworznie. Mądry by się przydał :)

#7 MayheM

MayheM

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 2899
  • Dołączył:  24 mar 2009
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Marcin
  • Skąd::Łódź
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 21:11

Gapril, :kciuki
sworznie nie sa drogie i szybko sie wymienia, pozniej obowiazkowo geometria.

#8 Bezimienny Gość.fmx1_*

Bezimienny Gość.fmx1_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 09 luty 2011 - 21:46

Czy po wymianie sworzni? trzeba robic geometrię?

#9 paradyz

paradyz

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 3021
  • Dołączył:  21 paź 2008
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:300C 3,5 A
  • Imię:Paweł
  • Skąd::Rzeszów
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 22:03

Przy sworzniach nie robi się geometrii, końcówki drążów i owszem :)

#10 MayheM

MayheM

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 2899
  • Dołączył:  24 mar 2009
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Marcin
  • Skąd::Łódź
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 22:05

paradyz, u mnie po wymianie sworznia trzeba bylo skorygowac kat pochylenia amortyzatora.

#11 sluna

sluna

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 8206
  • Dołączył:  20 gru 2009
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:2.2 touring
  • Imię:Darek
  • Skąd::Malbork
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 22:12

Marcel! dokladnie mam to samo z maską wpada w dziwny rezonans hmm tylko jak sam zaczołem regulacje to pitowi dziwnie dziub się zmienił nie do poznania :lol
...a klapa dalej lata hmm

#12 Bezimienny Gość.fmx1_*

Bezimienny Gość.fmx1_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 09 luty 2011 - 22:13

u mnie tez klapa tańcuje i drży jak głupia!

#13 andreeas7

andreeas7

    VIP

  • Mayster
  •   
  • Posty: 16905
  • Dołączył:  03 lut 2010
  • Rok Produkcji:2020
  • Silnik:Jeep
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Płock
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 22:37

sluna,
Darek sprawdz zawiasy maski od nich sie zaczyna - na zamknietej klapie nie powinno byc luzu w pionie - jak jest minimalny to juz bedzie tancowac i przeregulowanie na zaczepie pomoże na tydzień czasu max.

#14 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 22:47

Sworznie mam juz wymienione... stukanie pozostało ;)
Co do szybkości wymiany sworzni to bym polemizował, bo moje nie chciały wyleźć. Nie mam prasy, więc trzeba sobie było jakoś poradzić. Dla tych co nie mają sprzętu a chcieliby sami sobie wymienić sworznie to sprawę ułatwia obcięcie dołu sworznia pod wahaczem kątówką, wtedy lekko wychodzi trzpień z góry na dół i zostaje sama zapieczona tulejka w oczku wahacza. Trzeba ją brzeszczotem w dwóch przeciwległych miejscach przepiłować od środka, stuknąć dwa razy młotkiem z góry i po sprawie. Wesoło zaczyna się kiedy nowe sworznie nie chcą wejść bo są za duże :) Szlifierka i wio... masakra panowie, ale udało się bezbłędnie w 5 godzin zrobić obie strony totalnemu laikowi z mechaniki.

#15 sluna

sluna

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 8206
  • Dołączył:  20 gru 2009
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:2.2 touring
  • Imię:Darek
  • Skąd::Malbork
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 22:55

i przeregulowanie na zaczepie pomoże na tydzień czasu max.

Andrzej jak mam to rozumieć hmm

#16 andreeas7

andreeas7

    VIP

  • Mayster
  •   
  • Posty: 16905
  • Dołączył:  03 lut 2010
  • Rok Produkcji:2020
  • Silnik:Jeep
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Płock
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 22:58

Przód w PT jest kłopotliwy do sprawdzenia i trzeba sie przyłożyć do tego, sprawdz dokładnie :
- łaczniki stabilizatora
- koncówki drazków
- tylnia tuleja wachacza
Na którys z elementów na bank będą luzy

u mnie pukało w czasie jazdy po tarce , po asfalcie nic nie było słychać;
-uszkodzone były tuleje tylnie wachacza przedniego i jedna koncówka drazka
po 2 tys wróciło pukanie - pusciły łączniki stabilzatora i teraz jest spokój

#17 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 23:01

Obstawiam tuleję wahacza, bo tego nie umiałem sprawdzić. Reszta wygląda nieźle.

#18 andreeas7

andreeas7

    VIP

  • Mayster
  •   
  • Posty: 16905
  • Dołączył:  03 lut 2010
  • Rok Produkcji:2020
  • Silnik:Jeep
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Płock
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 23:03

Gapril,
tuleje uszkodzone widac gołym okiem - nie musisz sprawdzac

#19 Gapril

Gapril

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 481
  • Dołączył:  26 gru 2010
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0 aut+GAZ
  • Imię:Grzegorz
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 09 luty 2011 - 23:03

Objawy mam takie same. I jeszcze jak się zażabkuje przy zmianie biegu to słychac małe "puk"

#20 sluna

sluna

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 8206
  • Dołączył:  20 gru 2009
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:2.2 touring
  • Imię:Darek
  • Skąd::Malbork
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 09 luty 2011 - 23:07

Gapril ja u siebie hm..przypadkowo, bo na szarpakach fachowcy nie stwierdzili :glupek
podczas wymiany opon na zimowe po zdjęciu kola wahacz lekko spadł na dół, i tuleja w całej okazałości :torba naturalnie do wymiany! guma w stanie oplakanym.





Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych