Załączone pliki
- rafe1, andmis, Leszek i 7 innych osób lubią to
W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl
Napisane przez Voltek w 10 marzec 2024 - 15:56
Napisane przez Gość w 13 styczeń 2021 - 18:54
Jako, że tutaj wrzucaliśmy sytuację z Mieciem, to przekazuję pozdrowienia od niego. Od paru godzin jest w szpitalu, bo w domu już nie dawał sobie rady z gorączką i innymi objawami. Teraz leży pod tlenem i poczuł się trochę lepiej, nawet miał siłę, żeby oddzwonić, bo w domu już tak łatwo nie było, nawet, żeby odebrać telefon. Najważniejsze, że jest lepiej, niż było...
Napisane przez Voltek w 27 marzec 2020 - 19:51
Napisane przez Edysia w 12 czerwiec 2023 - 16:46
Koniec to początek nowego
Głównym prowodyrem jest andmis, który włożył kij w mrowisko dając Jackowi ramki z logo forum. Oczywiście cudne, ale ani do jednego ani do drugiego lexa ni za cholerę nie pasują, więc cóż... ramki muszą na czymś jeździć.
I tu zadziałali Jacek z MateuszemDG- królem gratów pitolowych, skarbnicą wiedzy i pomysłów, a jednocześnie moim adoptowanym synalkiem . Szukali, ględzili i znaleźli. Oczywiście Mati pojechał zajrzał w każdą dziurę, szparę, wymacał, wyklepał, spojrzał fachowym okiem i krzyknął Brać!! (Dzięki MateuszDG za wszystko i sorki za Jacka i 100 jego pomysłów na sekundę z natychmiastowym wykonaniem).
I tak oto jest i przedstawiamy- Bruno Wozidełko
2,4 automat, mino, że nie ma mojego ulubionego koloru i ze względu na serce Kadego jest w jednym z unikatowych kolorów nadwozia.
IMG_20230609_122244.jpg 40,88 KB 4 Ilość pobrań IMG_20230610_184226.jpg 39,26 KB 4 Ilość pobrań IMG_20230610_184302.jpg 49,43 KB 4 Ilość pobrań IMG_20230610_184417.jpg 40,63 KB 4 Ilość pobrań
Oczywiście z największym bananem radości na twarzy jest Jaso
Jacek myśli.jpg 46,03 KB 4 Ilość pobrań
Napisane przez Gość w 11 styczeń 2021 - 00:36
Nie lubię tych wrzutek o Caritas, szczególnie przed finałem WOŚP co roku... Może z tego też powodu, na Caritas nie mam sposobności wpłacać cokolwiek. Wiem, nie o to chodzi, ważne, że i jedna i druga fundacja pomaga ludziom, którzy pomocy potrzebują... Tylko dlaczego akurat przed finałami o tym mowa? Nikt nie przypomina bez przerwy o księżach, którzy w latach 2006-2008 wyłudzili od Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych co najmniej 1,7 mln złotych, o pracownikach warszawskiego "Caritasu", którzy fałszowali kwoty wpłat od bezdomnych w 2010 roku albo o wicedyrektorze Caritas Archidiecezji Warszawskiej, która kupiła od kierowanej przez siebie organizacji posiadłość, która podarowana została na cele charytatywne. Najdziwniejsze jest to, że same fundacje nie uprawiają tego typu gierek, za to najwięcej jest zadymiarzy wśród tych, co wszystko im przeszkadza, choć sami nawet złamanego grosza ani na jedną fundację nie wpłacą, ani na drugą.
Napisane przez Voltek w 28 grudzień 2020 - 11:02
Napisane przez andmis w 20 maj 2023 - 18:51
A, tu parę zdjęć odemnie, co byście nie zapomnieli, że była taka impreza. https://photos.app.g...voGij1htStbUCx5
Napisane przez Dorka w 18 maj 2023 - 13:30
To jest moje ulubione zdjęcie ze spotu.
Napisane przez Voltek w 23 luty 2023 - 21:50
Napisane przez maxym72 w 23 wrzesień 2021 - 19:19
Nie mam konta na FB. Nie zamierzam mieć. Nienawidzę dłubania na każdym kroku w komórce. Poza tym, mam już taką sklerozę, że zaczynam czytać forum od początku. Fajna zabawa.
Napisane przez Voltek w 29 marzec 2021 - 19:01
Napisane przez Dorka w 28 styczeń 2021 - 21:51
Napisane przez gtig60 w 30 marzec 2020 - 18:47
Jedno z fajniejszych i mocniejszych (i nie mowie tu o mocy silnika) aut ktore mialem. Mojemu egzemplarzowi w tym roku cyknie 20 lat od zjechania z tasm tabryki. Ogolnie oceniajac jego ekspoatacje przez ostatnie 5 lat jestem z niego bardzo zadowolony. Auto nie stoi w garazu tylko codziennie smiga po miescie. Wybralem sie nim takze kilkukrotnie na rodzinne wyjazdy wakacyjne gdzie pokonywalem za jednym zamachem ok 800km. W sumie przejechal u mnie ok 70 tys km. Lubie go poniewaz jest dobrze wykonany, prosty w naprawach i przy delikatnym nakladzie finansowym bezproblematyczny. Najwazniejsze to aby nie kupowac najtanszych zamiennikow gdyz bedziemy je wymieniac na okraglo. Ta maksyma tyczy sie wszelkiej innej masci wozow rozniez. Niekiedy lepiej kupic czesc uzywana ale orginalna. Wiekszosc wymian przeprowadzilem w nim by byl w lepszej kondycji niz go kupilem. Nie mam w nim zadnych problemow z elektryka czy to na deszczu czy w upaly. Nawet jak stal miesiac pod chmurka tez mu nic nie bylo. Zaskarbil moja sympatie tym ze jest pakowny i wygodny. Spokojnie bez zmeczenia mozna w nim spedzic godziny w korku jak i jechac nim dlugie dystanse. Dwoma ruchami reki kladziemy tylnia kanape i mamy rowna podloge do zaladunku. Mam od dwuch lat Voyagera na wypady rodzinne ale sprobujcie z niego wyciagnac fotele aby uzyskac taka przestrzen jak w PiTim he he bez bolu w krzyzu sie nie da. Mega zaleta jest polka bagaznika ktora mam zamontowana na dolnym zaczepie dzieki czemu mam niezagracona przestrzen ladunkowa. Kolo zapasowe (mam LPG) i jakies tam podstawowe akcesoria leza pod nia. Karoseria wytrzymuje probe czasu - korozja jest niewielka. Zawieszenie trwale i zapewniajace odpowiedni komfort. Chodz wyczuwa sie dysonans miedzy chrakterem przedniej a tylniej osi nie przeszkadza i nie obniza walorow jezdnych. Mozna smialo gnac po pofalowanych zakretach ale trzeba sie mocno trzymac kierownicy by nie wyjechac dupcia z fotela hi hi hi. Silnik 2.0 - spoko - pali ok 12 l gazy na setke bo ile ma palic taki silnik w budzie ktora tyle wazy. Zaden z konkurentow nie spala mniej. Dynamika wystarczajaca ale trzeba pokrecic go wyzej. Zawsze jak sie przesiadam z diesla na mala benzyne to musze sie przestawic ale to tyczy kazdej czterocylindowki. Tego auta nie mozna brac jak kombiaka lecz cos w stylu mikrowana. Bowiem jego sylwetka niska nie jest i opory powietrza robia swoje. Malo kto dzis pamieta jaka fala niezadowolenia przeszla przez peugota 307 2.0 B gdzie dynamika przy tym silniku byla srednia w prownaniu do mod. 306. Wnetrze - materialy wpozadku daja rade pomimo wieku i dystansu. Przelaczniki pracuja precyzyjnie i miekko. Wszystko jest trwale i zwarte. Niewielkie slady zuzycia na fotelu kierowocy. Uwielbiam kierownice ktora idealnie lezy w rekach, ma odpowiednia wielkosc i przypomina mi swoim wygladem pierwszego Range Rovera - PETARDA dla mnie. Na brak skretu nie cierpie. Wspomaganie chodzi lekko i chyba mam mniejszy promien skretu ze skrzynia manualna. Takie odnioslem wrazenie ostanio jezdzac autmatem. Ale to tylko wrazenie. generalnie wszedzie sie mieszcze od strzala. Nawet moja zona nie narzeka smigajac po galeriach!!! Z mankamentow chym..... beznadziejne podswietlenie zegarow ktore przy wymogu jady na swiatlach w dzien powoduje nieczytelnisc cyferblatu. W nocy swieci genialne ale ciezko nim jezdzic jedynie w nocy dla swoistego zadowolenia. Robi sie glosny powyzej 150 km/h. Slabe sterowanie strumieniem powietrza nawiewami. I tyle... podsumowujac koszty, oferte konkurencji, jego trwalosc wady i zalety kupilbym go jeszcze raz i sie nim cieszyl. Nadmienie ze mam "przerobione" sporo pojazdow wszelakich producentow. Mam na tyle bogate tlo ze jak czytam pismakow z czasopisemek za 4 zlote to mi żółć nachodzi do zaladka. Niestety nigdy ten samochodzik nie mial dobrej prasy a zaslugiwal na zdecydowanie lepsza.
Ps . Pierwsze skojazone porownanie - Zafira przy PiTim to dramat- nie znajduje plusow dla opla.
Napisane przez Maaciu w 04 sierpień 2023 - 18:45
Napisane przez andmis w 17 maj 2023 - 20:04
P5130036.JPG 47,27 KB 5 Ilość pobrań
P5130033.JPG 38,05 KB 5 Ilość pobrań
P5130043.JPG 30,68 KB 5 Ilość pobrań
Napisane przez Gość w 21 styczeń 2021 - 18:22
Ja już gotowy...
Napisane przez Dorka w 30 wrzesień 2020 - 09:22
Wszystkim forumowym Chłopakom wszystkiego najlepszego,
spełnienia marzeń i jak najmniej awarii!
Napisane przez miecio w 22 wrzesień 2019 - 20:29
napisze tu i teraz wlasnie wrocilismy w domowe pielesze, wczesniej baaaardzo mile pozegnanie przy wodeczce z basia i januszem czyli pania gruchowa i panem grucha , opuscilismy mazury , kierunek po raz kolejny kazimierz dolny,... pieknie ludzi w dupke a nawet powyzej dupki, jako ze barbara/coltrana zawodowa archi no to nocleg w domu sarp z parkingiem wliczonym w koszt noclegu,.. poprosilem recepcje ze musze sie wyspac i czy mozemy jak standart nie o 11:00 tylko o 14???? dalo rade sniadanie jak obiad w formie stolu,.. BOMBA,.. potem spacer kupilem stetsona orginalnego za 100 pln oj warto bylo,.. basia czyta w drodze knige zulczyka slepnac od swiatel,.. ja zasypiam za kiera,... masaz plecow i karku pomaga,.. ale co ja ,.. dojechalismy do krk/domu na liczniku 1680 kilo zbione po mazurach ponad 500 kilo,... dziekuje tu i teraz wszyskim STARYM i NOWOZNANO/POZNANYM za pobudkeo 4 iles tam przepraszam ale bez nie byloby wspomnien ze jeden debil wybil ukladnych spotowiczow ze snu,.. eee dupa ma byc tak jak bylo a bylo PYSZNIE<SWIETNIE<SLODKO>WSPANIALE,... to pisalem ja debil z trabka i syRENKA,.. przedstawiam sie jako MIECIO,..
Napisane przez MateuszDG w 17 wrzesień 2019 - 13:42
Andrzej zdjęcia torpedka !!
Napisane przez monika_antonina w 24 wrzesień 2016 - 22:15
Kochani!
Ledwo siedzimy przy butelce wina, zmęczenie nas ogarnia, jednak jesteśmy naładowani taką pozytywną energią, że mimo snu który trwał zaledwie 1,5 godziny wciąż nam się chce!
Migi42 (Basiu i Romku) dziękujemy serdecznie za niespodziewane nadjechanie i rozładowanie napiętej atmosfery!
Al Capone (Leszku) dziękujemy za wyścigi na S11 i parschanie w kościele ze śmiechu z teatrzyku księdza
Maxym (Maksiu) dziękujemy za chęci dojechanie na nasz ślub i przede wszystkim pamięć. Jesteśmy wzruszeni.
Kochani świadkowie
Droga świadkowo z mężem (Doroto i Leszku) dziękujemy za uśmiech, dbanie o nasz wygląd .... i za piękne dystanse i nie tylko....
Drogi świadku z małżonką i synem (Tomku, Ewko, Kubo) dziękujemy za rewelacyjną bieliznę pościelową, dzięki której wiemy do kogo należy większa część łoża oraz za prezent, dzięki któremu było i jest i będzie cudownie. Nadal uważamy, że dostaliśmy od Was zbyt wiele.
A przede wszystkim Doroto i Tomku dziękujemy, że zgodziliście się wziąć na siebie ciężar, jakim jest bycie świadkiem Brakuje nam słów, aby Wam podziękować!
Jadąc do kościoła z trudem opanowywaliśmy łzy wzruszenia, a to wszystko dzięki Wam! Patrząc w lusterka dziękowaliśmy Bogu, że Was mamy!
Drodzy forumowicze!
Dziękujemy za mnóstwo ciepłych słów dodających otuchy. Jest nam niezmiernie miło, że jesteśmy częścią Pt Clubu! Dla wszystkich Was przesyłamy buziaki.
Dodajemy jedno skradzione zdjęcie.
Prawdziwe "rasowe", tzn. profesjonalne zdjęcia zamieścimy jak tylko otrzymamy je od naszego boskiego fotografa.