Witam na forum,
Szukając swojego egzemplarza trafiłem na ciekawą ofertę- mianowicie 2.2 w miarę ok stanie (wiem, że i tak coś wyskoczy ale i tak mam 3k na niespodzianki)
Silnik pracuje równo, blacha do poprawek ale to norma w 14 latku. Jedynym mankamentem jest wyciek z układu wspomagania. Pompa buczy z układu wycieka, chlapie po komorze itd.
Myślę nad zakupem (auto po zakupie na dzień dobry idzie na warsztat by to naprawić) - patrząc na "czarny" scenariusz - ile naprawa może "pi razy oko" kosztować ?
Zgaduję, że pompa jest do wymiany (buczy) więc to najgorsza opcja z możliwych (no chyba, że PT potrafi zrobić inną niespodziewajkę) - nigdzie nie mogę na trafić na nówkę więc wolę zapytać się kogoś tutaj czy ktoś przerabiał taki kwiatek w tym autku.