Skocz do zawartości


Witaj.

W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl


Zdjęcie

„mechanicy samochodowi”


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 jacaplaca0007

jacaplaca0007

    Znawca Tematu

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1205
  • Dołączył:  20 lis 2015
  • Rok Produkcji:2015
  • Silnik:200 2.4A
  • Imię:Jacek
  • Skąd::Bydgoszcz
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 24 czerwiec 2019 - 09:00

Swoje żale kieruję do „mechaników samochodowych” oznaczonym właśnie cudzysłowem, a dlaczego to właśnie poniżej opisuję, oraz do pasjonatów aut, którzy kochają swoje auta – nie żale, tylko strzeżcie się.

 

Jako, że jestem uczulony na prawidłowe działanie w tym przypadku PiTka i jego silnika, postanowiłem, usunąć lekkie dolegliwości w działaniu auta.

 

Dzień: 08.Maj.2019.

 

Podjechałem pod zakład mechaniki samochodowej (zaznaczam, że znany mi zakład i były tam już drobne prace wykonane – znają auto), umówiłem się wcześniej, bo wolę, aby auto po przyjeździe było od razu naprawiane, niż ma czekać w kolejce na swój czas. Opisałem dolegliwości, spisane zostało, następnie zostałem poinformowany, że oddzwonimy i powiemy, co dokładnie dolega po oględzinach.

Mija…. 1,2,3… dzień – postanowiłem, że zadzwonię…. Po 3 razie ktoś odebrał.

„Mamy zastój jeszcze nie zerknęliśmy”, mówię wiem, bo jadę po pracy do domu i go widzę, że stoi jak stał.

Sytuacja trwała ok. miesiąca. Brak kontaktu ze strony zakładu oraz brak możliwości zadzwonienia, ponieważ nikt nie podnosi słuchawki. Raz się udało dodzwonić (z innego numeru) i okazało się, że już jest zamówiona stosowna uszczelka.

Wtem pewnego dnia…. telefon z „zakładu mechaniki samochodowej” z informacją: wyciek, który jest – nie jest jeszcze zlokalizowany – gdzieś z okolic rozrządu…. i już się zabieramy do pracy, jest już na podnośniku…. – Awans!!!! …..z podjazdu przed zakładem na podnośniku – chwalić, bo co innego pozostało?

…..taka sytuacja trwała jeszcze dodatkowe 2-tygodnie – czyli razem 5 tygodni (ponad miesiąc)

Bezradny zaproponowałem, że odbieram auto, proszę o przygotowanie i zabieram się z nim, Pan „Szef” – powiedział, że na ambicje mu wszedłem i on to naprawi…. Daję, więc szansę, bo każdemu trzeba dać szansę, więc i ja daję i wierzę mocno, że temat w końcu zamkniemy.

 

Postanowiłem, że jak ma problemy z diagnozą, co się stało w aucie, poprosiłem, aby się skontaktował z naszym Doktorem, (wcześniej uprzedziłem Andrzeja, że będzie ktoś taki dzwonił) skontaktował się Szef po dwóch dniach i….. uwaga…. Dostałem propozycję od Szefa, a w sumie dwie….

 

Pierwsza: wcześniej padło jednak pytanie: „czy jestem mocno związany emocjonalnie z autem?” W sumie głupawe pytanie, ale moja odpowiedź brzmiała jednoznacznie: TAK! …i to bardzo.

…..cisza w telefonie…. czekam….. cisza….. patrzę na telefon czy połączenie zerwane, ale spoko jest linia, zasięg też jest….  minuty lecą…. Jest połączenie na bank!!, Więc mówię „halo!, halo!”

– jest Szef „coś” mówi…. „Panie Jacku moja propozycja to sprzedać auto….”

ZANIEMÓWIŁEM….. Teraz zapewne Szef patrzy…. Linia, zasięg, minuty – ma na pewno, to, co ja, parę minut wcześniej, ale to ja, nic nie mówię….  Zamarłem….

 

Pada druga propozycja, która brzmi: oddam go Panu…… ……wiele tego by mówić….. Zaoszczędzę Wam tego.

 

….tutaj zakończę ten wątek ze smutkiem i rozczarowaniem.

 

Zadzwoniłem do Naszego Doktora – podsumował jednym słowem rozmowę z Szefem – „wystraszył się chłop i spasował”. Doradził mi Andrzej, co zrobić, zaoferował pomoc, o którą poprosiłem, – za co dziękuję, bardzo, bardzo!

Wystraszył się i racja miesiąc nic nie robienia raptem zobaczyć, coś, co trzeba, by w dwa tygodnie zrobić – i dać tzw. „du#py” to się wystraszył, poddał się.

 

Dzień: 19.Czerwiec.2019 – odebrany PiTek.

 

stan auta (dodatkowo) podczas odbioru:

  1. Brak prądu – akumulator rozładowany „bo lampka się świeciła”,
  2. Kontrolka „check engine” – "bo gaz był wypiętey",
  3. Brak płynu chłodzącego?

Podsumowanie:

Czy obecne zawody lub brak osób w danym zawodzie to wina wyjazdów z Polski, braki w szkolnictwie, zatrudnianie znajomych, którzy kończyli szkoły w innym zawodzie….?

Nie wiem, ale wiem jedno:

Dobra, czy zła wiadomość jest zawsze wiadomością, jej brak to jest nic – tak samo jak wcześniej wspomniany „zakład samochodowy”.

 

Omijajcie szerokim łukiem zakłady gdzie jest dużo aut, na podjeździe (rozebranych), gdzie nie można się dodzwonić, skontaktować, a rodzina odbiera telefony i przekazuje informacje "Szefowi", a ten milczy.

 

Mam nadzieję, że teraz z pomocą MECHANIKA SAMOCHODOWEGO – który ma narzędzia i zakład, profesjonalny, samochodowy oraz pomoc w osobie Doktora Andrzeja – to auto wstanie na nogi i będzie gotowe jak się patrzy.

 

Jeszcze raz Andrzeju dziękuję.

 

Pozdrawiam ;)

SZEROKOŚCI!!!


Użytkownik jacaplaca0007 edytował ten post 24 czerwiec 2019 - 09:02

  • rafe1 lubi to

#2 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13759
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 25 czerwiec 2019 - 07:56

bo wszystko zalezy od czlowieka,... o czym swiadczy fakt ze andrzej raczej nie jest  mechanikiem samochodowym no moze jestem w bledzie? :miecio



#3 Wrocunia

Wrocunia

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 2380
  • Dołączył:  04 lut 2017
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2.0 A
  • Imię:Monika
  • Skąd::Bydgoszcz
  • Płeć: Kobieta

Napisano 25 czerwiec 2019 - 09:57

A mówiłam Ci od samego początku jedź do PZM na Nakielską, bo tam robią i znają te auta i choć wpis jest smutny to na dobitke powiem, że masz za swoje.

#4 Al Capone

Al Capone

    PT MC

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 968
  • Dołączył:  04 wrz 2016
  • Rok Produkcji:2004
  • Silnik:1.6
  • Imię:Al
  • Skąd::się tu wziąłem?
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 25 czerwiec 2019 - 09:58

W najtańszym, często wyśmiewanym sieciowym serwisie - NorAuto nie zdarzyło mi się aby z ich strony nie było telefonu z informacją co się dzieje z samochodem, ew. jakie mają propozycje napraw. Uzgodnione terminy napraw nie były chyba nigdy przekraczane a robiłem tam naprawy o różnym stopniu złożoności.

 

Naprawiałem już PT w serwisach zajmujących się m.in Porsche i Masseratti (serio :) ) i ......... potrafili PT spieprzyć.

 

Zmierzam do tego, że warto czasami uderzyć do serwisowego "McDonaldsa" bo wcale nie musi być gorszy..


Użytkownik Al Capone edytował ten post 25 czerwiec 2019 - 12:45

  • Wrocunia lubi to

#5 andmis

andmis

    VIP

  • Moderator
  •      
  • Posty: 4957
  • Dołączył:  19 wrz 2010
  • Rok Produkcji:2003 LTD
  • Silnik:2,2 CRD
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::DOA
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 25 czerwiec 2019 - 10:20

Samo życie. ;(



#6 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13759
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 25 czerwiec 2019 - 21:54

najlepsza baba to wlasna graba,..ja wychodze z takiego zalozenia,... :miecio



#7 Al Capone

Al Capone

    PT MC

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 968
  • Dołączył:  04 wrz 2016
  • Rok Produkcji:2004
  • Silnik:1.6
  • Imię:Al
  • Skąd::się tu wziąłem?
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 26 czerwiec 2019 - 08:23

najlepsza baba to wlasna graba,..ja wychodze z takiego zalozenia,... :miecio

 

Mietek, ja wiem, że od zwracania uwagi jest tu moderator, ale czy na serio nie możesz darować sobie tak żenującego poziomu wpisów?



#8 seba1977

seba1977

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 2436
  • Dołączył:  18 gru 2013
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,0 M gaz
  • Imię:Diana
  • Skąd::Żary
  • Płeć: Kobieta

Napisano 26 czerwiec 2019 - 15:58

Oj, Mieciowi chyba chodziło, że najlepszy mechanik to własna graba. No ja tak myślę...



#9 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13759
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 26 czerwiec 2019 - 21:54

w dupke mi sie dostalo ,.. ale co tam,... mialem napisac "zrob to sam"? tom napisal dosadniej,.. mysle zem nikogo nie dopadlo, i sem trochu w szoku,.. ale co tam,... dupce,... :miecio

seba.... to mialem na mysli dokladnie prawie tak


Użytkownik miecio edytował ten post 26 czerwiec 2019 - 21:55


#10 jacaplaca0007

jacaplaca0007

    Znawca Tematu

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1205
  • Dołączył:  20 lis 2015
  • Rok Produkcji:2015
  • Silnik:200 2.4A
  • Imię:Jacek
  • Skąd::Bydgoszcz
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 27 czerwiec 2019 - 07:05

Witam!

.....a co dalej?

Miecio ma racje własna graba na nogi stawia, więc podjechałem do kolegi co ma kanał, dokręcone zostały wszystkie śruby kluczem dynamometrycznym, miski oleju oraz pokrywy zaworów (były małe, mini luzy ale były), wcześniej za radą i techniką mycia silnika - silnik umyty, na dzień dzisiejszy nic nie cieknie. Uszczelki i tak zamówiłem, więc będzie na czarną godzinę. Przegub po rozmowie z Andrzejem zostawiam i nie ruszam (nie ściąga, nie zbiera opony, nie hałasuje czyli grzechotki nie słychać, "trzyma" drogi hyhy.... ) - zostawiam.

Autko umyte, pachnące, śmigające  .....i nie na sprzedaż :kciuki

Pozdrawiam :piter



#11 Vampir_Va

Vampir_Va

    Zwolennik

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 263
  • Dołączył:  06 lut 2019
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2.4 GT
  • Imię:Artur
  • Skąd::Piła
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 27 czerwiec 2019 - 17:29

Oczy bolą, od czytania tego "dzieła".  :]



#12 jacaplaca0007

jacaplaca0007

    Znawca Tematu

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1205
  • Dołączył:  20 lis 2015
  • Rok Produkcji:2015
  • Silnik:200 2.4A
  • Imię:Jacek
  • Skąd::Bydgoszcz
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 27 czerwiec 2019 - 19:15

To nie czytaj 😁
Temat do zamknięcia.

#13 andreeas7

andreeas7

    VIP

  • Mayster
  •   
  • Posty: 16905
  • Dołączył:  03 lut 2010
  • Rok Produkcji:2020
  • Silnik:Jeep
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Płock
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 27 czerwiec 2019 - 23:42

Oczy bolą, od czytania tego "dzieła".  :]

 

 

Może coś  bardziej wylewnie napiszesz - każdego może spotkać problem i nie zawsze do zwalczenia na szybko ....



#14 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13759
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 czerwiec 2019 - 22:16

nie nie, bron nas ten co jest ale nikt go nie widzial,... jacenty nie zamykaj tematu, chwila emocji nie moze przesadzic o zdrowym rozsadku nawet jesli ktos jest domoroslym mechanikiem,..

a mechanikiem dyplomowanym z certyfikatami,...

 

'domorosly" bo szanowal warrtosci rodziny, ksztaltowal swoje ego pod nadzorem matki rodzicielki/pani matki, i jako wyksztalciuch postawil na swoje ego i to co umie z pelnym zasobem elementarza oraz czytal lektury poza obowiazkowe,.. i w nagrode nie zotawiajcie kluczykow w stacyjce,... no   :miecio






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych