Jak będzie mi się nudzić to chyba też zajme się tak PiTi :D
Started By
Jeżol
, 29 gru 2013 23:17
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 29 grudzień 2013 - 23:17
Nie no wielki rispekt
Choć to nie PiTolek ale roboty też dużo
http://www.wykop.pl/... ... nowy-auta/
Choć to nie PiTolek ale roboty też dużo
http://www.wykop.pl/... ... nowy-auta/
#2
Napisano 29 grudzień 2013 - 23:52
duzo roboty czasu precyzji i srodkow chemicznych-dobrych-
#3
Napisano 30 grudzień 2013 - 00:04
No tak właśnie patrzyłem
Nie mniej kusi to wygłuszenie szczególnie
Nie mniej kusi to wygłuszenie szczególnie
#4
Napisano 30 grudzień 2013 - 09:33
a mojemu pitkowi przydałoby sie wszystko- a najbardziej to regeneracja z zewnatrz
#5 Bezimienny Gość.papamila_*
Napisano 30 grudzień 2013 - 11:20
przerabiałem to na swoim aucie (X5)
efekt faktycznie niesamowity, było warto
ale uwaga
po podliczeniu kosztow niezbędnych środków i kosmetyków
(musisz kupić całe opakowanie, wystarczające czasem na kilkanaście operacji)
dałem auto do profi auto spa- koszt był ok 800zł brutto
sobie pozostawiłem radość z kontynuacji dbania o auto, (sam myję woskuję)
PiT-ka czeka rownież to spa ale dopiero jak doprowadzę jego drobne mankamenty do porządku.
efekt faktycznie niesamowity, było warto
ale uwaga
po podliczeniu kosztow niezbędnych środków i kosmetyków
(musisz kupić całe opakowanie, wystarczające czasem na kilkanaście operacji)
dałem auto do profi auto spa- koszt był ok 800zł brutto
sobie pozostawiłem radość z kontynuacji dbania o auto, (sam myję woskuję)
PiT-ka czeka rownież to spa ale dopiero jak doprowadzę jego drobne mankamenty do porządku.
#6
Napisano 31 grudzień 2013 - 18:20
ehhh
#7
Napisano 16 styczeń 2014 - 08:46
Kawał pracy i pieniędzy. Swoją drogą jakim fleją trzeba być aby tak zapuścić auto. Coś mi się wydaje, że to mogłabyć jakaś popowodziówka patrząc na zurzycie niektórych elementów bądź w środku była notoryczna wilgoć.
Ja w swoim PiTku przeszedłem podobną drogę łącznie ze zdejmowaniem obszyć foteli żeby syf w gąbkę nie poszedł i teraz też jest LALA.
Ja w swoim PiTku przeszedłem podobną drogę łącznie ze zdejmowaniem obszyć foteli żeby syf w gąbkę nie poszedł i teraz też jest LALA.
#8
Napisano 16 styczeń 2014 - 10:13
Tylko że teraz strach do takiego auta wsiadać... No chyba że w kapciach, sterylnych rękawiczkach, antyalergicznym kombinezonie i po wymyciu zębów na wszelki wypadek....
#9
Napisano 16 styczeń 2014 - 11:05
wydaje mi się że przy normalnej eksploatacji wystarczy karczer.
co do syfu w szczelinach to tego nie unikniemy
ją bym chętnie wygluszyl i poprawił akustyke
co do syfu w szczelinach to tego nie unikniemy
ją bym chętnie wygluszyl i poprawił akustyke
#10
Napisano 16 styczeń 2014 - 12:00
ale syf w środku, jakby ziemie torfowa ktoś woził.. hehe
ale ile roboootyyy, determinnacji, ile czasuuu, illeee kasyy żeby zrobić ponownie jak z salonu.. uuu..podziwiam zapał .. dobrze ze mój pitpol był zadbany i wymagał tylko odkurzenia
ale ile roboootyyy, determinnacji, ile czasuuu, illeee kasyy żeby zrobić ponownie jak z salonu.. uuu..podziwiam zapał .. dobrze ze mój pitpol był zadbany i wymagał tylko odkurzenia
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Tu się witamy!!!Powitanie |
Tu się witamy z załogą PTClub.pl | Przemo |
|
|
|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
|
|
Pochwalcie się swoimi modelami PT CRuiser'ów. |
Offtopic | bartek_sz3 |
|
|
|
jakich kolorow najwiecej na forum |
Offtopic | artex38 |
|
|
|
Udało się naprawić wtryski domowym sposobem |
Techniczny podstawowy | zero |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych