Witam wszystkich.
Od pewnego czasu prędkościomierz mego pojazdu zaczął żyć swoim życiem. Na początku szalał ze wskazaniami, które zupełnie nie pasowały do rzeczywistej prędkości (czasem jadąc powoli wskazywał ponad 200). Wskazania były czysto losowe. Obecnie nie pokazuje nic, stoi na 0.
Sprawdziłem przewody do czujnika prędkości w skrzyni biegów, wyczyśiłem styki. Wszystko wygląda ok jednak nadal nie działa. Wyciągłem czujnik. Przy kręceniu osią czujnika licznik ożywa.
Czerwona zębatka w skrzyni biegów wygląda na nieuszkodzoną, jednak gdy jest osadzona na swoim miejscu daje się swobodnie obracać, co wydaje mi się nieprawidłowe.
Czy tak ma być, czy też uskodzony może być napęd zębatki? Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Czy powinno dać się wyciągnąć tą zębatkę bez rozbierania skrzyni... bo u mnie jakoś nie chce przejść przez otwór, w którym montuje się czujnik.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam