Wada widmo- tarcie i stukanie przy lewym kole

Cześć Wam! 

Ojjjj ten Piten nie da mi odetchnąć...

Zaczęło mi coś trzeć podczas jazdy na wolnych obrotach, podczas, gdy dodam niewiele gazu słychać intensywne tarcie z przodu, trzy razy słychać było głośne stukanie, ale ustało. 

Wczoraj odwiedziłam trzech mechaników bo chciałam od razu zrobić przegląd.

Pierwszy uznał, że nic nie widzi, rozłożył ręce.

Drugi popatrzył, pokołysał, przejechał się,pooglądał z każdej strony, nic nie znalazł, ale postawił diagnozę, że to problem ze skrzynią biegów. 

Trzeci obadał, wykluczył jakiekolwiek wady w zawieszeniu, definitywnie wykluczył coby było to związane ze skrzynią biegów, powiedział, że może coś z klockami? I polecił przyjechać dziś jak będzie jakiś tam inny magik....

Diagnoza na odległość, to jak wróżenie z fusów.

Moze ma to związek z krotszym paskiem - jak wcześniej opisywałaś problem z klima.

Każdemu z nich o tym mówiłam i żaden nie zauważył w tym problemu. 

Masz rację z tymi fusami Aczkolwiek z tym autem to nawet oko w oko jest jak z fusami

Każdemu z nich o tym mówiłam i żaden nie zauważył w tym problemu. 

Masz rację z tymi fusami Aczkolwiek z tym autem to nawet oko w oko jest jak z fusami

Nie przesadzaj. Wymaga odrobinę cierpliwości i odpowiedniego podejścia.

powiedział, że może coś z klockami?

I ja bym też popatrzył na klocki.

Ale najpierw pytanie, czy jak hamowałaś to to tarcie było słychać czy tylko podczas jazdy? Czy teraz po tym jak

słychać było głośne stukanie, ale ustało. 

słuchać nadal to szuranie?

W moim aucie było podobnie i okazało się że klocki hamulcowe zapiekły się w prowadnicach. Były chyba troszkę za wysokie, bo jak oczyściłem je i zeszlifowałem delikatnie farbę z klocków, to zaczęły płynnie się przesuwać. 

Wjechałam dziś do pana, który zajmuje się skrzyniami, zaskoczony był dźwiękiem, jego pracownik również, stawiają na łożysko, może sworzeń? 

O 16 mam podjechać bo będzie wolny podnośnik...

W sumie 3 mechaników oglądało to stukanie, jeden w końcu wpadł na to żeby zdjąć koło. Wyczyścił klocki, ustało na jeden dzień, od rana na nowo. Pojechałam w końcu na totalne zadupie, gdzie znajomy znajomego po pracy dorabia jako mechanik i padło na łożysko- kupiłam nowe, polecił też w razie czego wymienić prawe, ale w hurtowni w sobotę mieli jedno. Ponoć oddał też do spawania piastę bo była totalnie wyrobiona i wszystko ustało. Koszt to 150 łożysko snr- mieli też zamiennik za 80,ale nie polecali plus robota ze spawaniem piasty 120 złotych. To dużo czy znośnie za taką robociznę?

Nowy Magik powiedział, że do roboty wspomaganie plus ta maglownica i coś tam jeszcze stuka w tyle delikatnie..

robota ze spawaniem piasty 120 złotych

Ja niedawno wymieniałem łożysko, tzn wymieniał je mechanik i za pracę na "cito" ,zapłaciłem 100zł. Każdy mechanik będzie inaczej sobie liczył za tą pracę, bo słyszałem ze niektórzy wymieniali za 80zł

Natomiast zaniepokoiła mnie ta druga kwestia, co on tam niby spawał?

120 zł za wymianę łożyska i spawanie piasty, to przyzwoita cena. Za samą wymianę łożyska warsztaty życzą sobie od 50-100 zł, więc według mnie nie ma tu ździerstwa.

120 zł za wymianę łożyska i spawanie piasty, to przyzwoita cena.

Tylko co przy piaście nadaje się do spawania?, to element zbyt ważny i jak coś źle to wymiana.

Tylko co przy piaście nadaje się do spawania?,

Luzy theo Niektórzy magicy je napawają i potem toczą do pożądanego wymiaru. Docelowo taki element i tak jest do wymiany.

Jak nie sprzedajesz tego samochodu to wymień tą spawaną piastę.

Są na forum ludzie którzy odsprzedadzą ci całkowicie sprawną .

Na dłuższą jazdę to nie popieram.

Może mu powiem bo i tak polecił wymienić prawe łożysko, ale wszystko działo się na "już" żebym mogła w poniedziałek wrócić do pracy. Natomiast dziś jadąc usłyszałam stukanie, również z lewej strony- czy to owe zawieszenie lub wspomaganie może się odzywać?

Prawy do lewego, czyli prawo serii.. Generalnie jest tak, że jeśli graty były kiedyś wymieniane parami, to i parami będą też kończyć swój żywot.

Jeśli łożysko to stukanie powinno się zmieniać proporcjonalnie do prędkości. Czyt tak jest?