Czy warto kupić? Pierwszy Pitek
#1 Bezimienny Gość.dav-id_*
Napisano 29 maj 2018 - 16:50
Jestem na forum nowy i jest to mój pierwszy post. Sprawa wygląda tak. Oglądałem dzisiaj Pitka, wiem o nich tyle tylko co z działu technicznego. Podaję link do ogłoszenia :
https://www.olx.pl/o...D5-IDsLWoD.html
Po moich ogledzinach wynika:
-blacharka w ładnym stanie
-środek ładny lecz brudny
-silnik ładnie pracuje, nic nie chałasuje
Minusy wg mnie:
-wspomaganie piszczy przy pełnym skręcie
-przy ruchach kierownicą obroty podnoszą się i spadają
-lewarek zmiany biegów głośno porusza się, czuć na nim luzy na biegu jałowym
-wyciek silnika albo skrzyni widoczny tylko z dołu
To tyle co zaobserwowałem jako amator Pitusia.
Forumiwicze proszę pomóżcie
#2
Napisano 29 maj 2018 - 17:18
moim zdaniem dobry wybór, do sprawdzenia tylko te wycieki aby silnik nie był skarbonką. Ja w ub. roku kupiłem polifta 1.6 z przebiegiem 189 tyś. km i do tej pory tylko leję benzynę i jeżdżę . Polift + 1.6 to najmniej awaryjne połączenie. Choć samo autko demonem prędkości nie jest , to i tak jest przecudne, i przewidywalne w czasie jazdy - będzie Pan zadowolony !
...pozdrawiam!
#3 Bezimienny Gość.dav-id_*
Napisano 29 maj 2018 - 17:49
#4
Napisano 29 maj 2018 - 18:41
cena dobra , a reszte i tak trzeba dopieścic po zakupie ? - to 12 letnie auto i nie ma co wymagać
#5 Bezimienny Gość.dav-id_*
Napisano 29 maj 2018 - 19:11
#6
Napisano 29 maj 2018 - 20:29
Jakie byłyby koszty, żeby te wszystkie usterki naprawić?
Zależy od mechanika i podejścia. Żona szukała przedlifta ze względu na dużo wygodniejsze fotele i wnętrze. Znaleźliśmy całkiem ładnie wyglądający egzemplarz, który był dosyć rzadko jeżdżony (to ważne). Przebieg coś koło 140kkm udokumentowany (nie będę wchodził w szczegóły, skąd wiem, ale taki jest). Samochód kosztował 7.500zł z dwoma kompletami felg. Do dziś weszło w niego dodatkowo około 10.000zł.
Jak kupowaliśmy był tylko lekki wyciek na styku silnik/skrzynia i niesprawna klimatyzacja. Blacha w super stanie, autko zabezpieczone.
Skąd zatem taki koszt. Jesteśmy dosyć pedantyczni jeśli chodzi o samochody, a nasz mechanik też preferuje solidną robotę na dobrych częściach. Więc na początku poszły do roboty uszczelnienia, jak wyjęto skrzynię to warto było wymienić i sprzęgło bo już było nieco zużyte no i lekko odzywające się łożysko skrzyni, opony zimowe (weszły Nokiany), tarcze lekko poniżej minimum więc wymiana, jakieś sworznie. Po około 1000km zaczęły odzywać się seryjnie czujniki - ciśnienia układu kierowniczego, klimy i inne.Potem tradycyjna zabawa z pękniętym przewodem airbag w fotelu kierowcy. No i remont klimy o czym wiedzieliśmy. Doszło trochę plastików, które wymieniliśmy na takie w lepszym stanie (widać, że część była nieumiejętnie demontowana), regeneracja stacyjki i właśnie dziś przyszła klapka nadkola/zaślepka do wymiany żarówek.
Dlatego ocena kosztów jest bardzo złudna na podstawie pierwszego wrażenia.
Użytkownik Reddwarf edytował ten post 29 maj 2018 - 20:29
#7
Napisano 29 maj 2018 - 20:31
-przy ruchach kierownicą obroty podnoszą się i spadają
To raczej normalne, spróbuj szybko ruszać kierownicą w prawo i lewo to obroty będą rosły
Wentylator, to pewnie szczotki do wymiany, jak sam zrobisz to ze 30 zł będzie się to kosztować
#8 Bezimienny Gość.dav-id_*
Napisano 29 maj 2018 - 23:11
#9
Napisano 29 maj 2018 - 23:14
bzdet - gumki na wybieraku linek
#10 Bezimienny Gość.dav-id_*
Napisano 30 maj 2018 - 06:48
Szukam dalej.
Pozdrawiam
Dawid
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Pierwszy Pitek |
Moje auto | Grzesiek |
|
|
|
Napotkany Pitek + Kogo widziałem? Wątki połączone. |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Przemo |
|
|
|
Pogoda nie tylko dla bogaczy ;) |
Offtopic | kade |
|
|
|
Dzień mężczyzny, życzenia |
Offtopic | Pt Wiola |
|
|
|
Uskok w środku sworznia, czy to normalne? |
Techniczny podstawowy | zero |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych