Oddam w dobre ręce mojego Pt Cruisera.
silnik: 2,4 z lpg, skrzynia biegów automatyczna
Rocznik: 2005
Przebieg: 70 tys. mil
Wyposażenie - radio oryginalne, skrzynia biegów automatyczna,
Cena: 11,5 tys. zł
Dane kontaktowe: piotr.rejowski@gmail.com, tel. 733073337
Sprzedajemy nasz prywatny, rodzinny samochodów. Na co dzień nasz PiTek był mało używany (jako drugi samochód w domu, raczej fun car). Kupiliśmy go z przebiegiem 50 tys. mil, dzisiaj ma niewiele ponad 70 tys. mil.
Auto użytkowane przez psychofanów tego modelu, stąd doinwestowane. Być może nie wygląda idealnie z zewnątrz (o tym za chwilę), ale wszelkie działania serwisowe i wymiana zużytych elementów odbywała się na bieżąco i pochłonęła liczac lekko około 5 -6 tys. zł. Co zrobiliśmy:
- wymiana rozrządu 2x - całość, czyli pompa wody również
- serwis zawieszenia przód - likwidacja zużytych elementów + układ hamulcowy (tarcze + klocki 2x)
- serwis zawieszenia tył + wymiana amortyzatorów + układ hamulcowy
- oleje na bieżąco - silnik + skrzynia biegów
- serwis bieżący (klimatyzacja, zbieżność, pozostałe płyny)
Teraz w samochodzie jest nowy akumulator (marzec 2017), nowy olej w silniku(wymiana w marcu 2017) i olej w skrzyni biegów co ma przejechane może z 2 tys. km. Dodatkowo auto ma nowe (przebieg około 5 tys. km) opony zimowe klasy premium oraz rozrząd wymieniony może około 5 tys. km temu.
Samochód wyposażony w najlepszy w tym modelu silnik - 2,4 + skrzynia biegów automatyczna (podobnie jak silnik pancerna konstrukcja - prosta amerykańska robota). Od razu po zakupie założyliśmy instalację LPG marki STAG + zbiornik zamiast koła i ładnie ukryty pod tylnym zderzakiem "korek wstydu";. W tym przypadku (LPG, nie korka) również nie było oszczędności - instalację zakładał wujek, a on fuszerki nie znosi więc instalacja działa bez problemów - na trasie spalanie około 28 zł/100 km w mieście około 45 zł/100 km.
A teraz wspomniane minusy. Auto ma już kilka lat na karku i nie jest odpicowane, jak kupione za tysiąc euro auta od Niemca. Tu wszystko widać jak na dłoni i nic nie zamierzam ukrywać:
- przedni zderzak porysowany na parkingu przez jakiś samochód (widać na zdjęciach czarne ślady na rogu), nie jest pęknięty
- wgniecenie na tylnych drzwiach i nadkolu wielkości pięści, również przez "kolegę" kierowcę (widać na zdjęciach)
- rdza na przednim lewym błotniku i kawałku rogu drzwi - miał w tej okolicy zdarzenie drogowe w USA (widziałem dokumenty) - była to lekka stłuczka (PT stał zaparkowany przy drodze)