40 odpowiedzi w tym temacie

[Leaf]

Dam znać jak wróce od mechanika...


Wina sarny...

[patii]

Leaf,

[adames]

Leaf,
Mocno go rozwaliłeś ? co masz do roboty. Jest mi i chyba wszystkim nam przykro z tego powodu.

[Bell]

Zapłakałabym się, jakby mojemu PiTusiowi coś się stało... Trzymam kciuki, aby z Twoim było dobrze...

<Leaf, może to przez tego Twojego pecha, o którym ostatnio wspominałeś?>

[Leaf]

Otóż wymieniłem cały rozrząd: rolka nap, rolka prow, pompa wody, pasek, płyn chłodniczy, świece, filtry, oleje i za wszystko zapłaciłem 1500 zł. Szczęśliwy wracałem i byłem już bardzo blisko domu gdy z lewej wybiegła mi sarna... nie mogłem zrobić nic innego jak skręcić w prawo... a po prawej stał murek 40 cm a za nim jakiś 50cm spadek na trawe... Mur wyrwało a ja wylądowałem na trawie... Z tego co widać to felgi obie lewe do wymiany, opony do wymiany też lewe... z prawej strony nic bo jakoś tak przypierdzieliło lewą stroną... zderzak jest powgniatany tylko delikatnie i to tylko ten dolny pod rejestracją z lewej strony... no i z tyłu o coś zahaczyło i delikatnie skaleczyło blachę przy lewym tylnym błotniku... newralgiczne miejsce bo tam to korozja szybciutko może wziąć... Nie wiem jak z zawieszeniem ale czuje, że tuleje itd... do wymiany pójdą... Oj człowiekowi chce się płakać... niby mam AC ale nie wiem czy koszt nie będzie mniejszy niż zniżki w nim... no zobaczymy... No i silnik coś troche głośniej chodzi więc może coś poszło od tłumika... nie wiem... ogólnie spód cały jest na oko ale oceni jutro mechanik bo nie mogłem dojazdówki dzisiaj załatwić... No i jutro rano auto znów do mechanika... ciekaw jestem ile policzy za to wszystko

Ehhhh

[adames]

Pamiętaj potem sprawdzić geometrię kół, powiedz , że auto po "przygodzie" .
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i więcej nie będziesz miał takich przygód.

[Leaf]

Sprawdzę... to podstawa...

Pocieszają mnie tylko takie zdjęcia...

[jajec_tbg]

jak masz auto caso to mogles odrazu dzownić oni Ci auto biora na lawete zabiorą do mechanika i robią

[Leaf]

mam AC ale widzisz ja nie mam zniżek jeszcze... a szkoda byłoby to tracić jeśli kwota naprawy nie przekroczy tysiąca to sie nie kalkuluje... no i jeszcze jest jeden mały szkopuł, że było to na terenie miejsca gdzie mieszkam i pracuje jednocześnie... więc trochę byłoby zabawy... np. z żandarmerią...

[Kajka]

Leaf, no przykro bardzo...
Tak to jest jak się mieszka w ładnych, dzikich, leśnych okolicach...
A jak sarna? Pewnie myknęła, cholera... A szkód narobiła :|

[rafe1]

Leaf, niefart

[yacho]

Leaf, przykra sprawa

ale z tym AC sobie przekalkuluj. Dostaniesz np 1500 PLN odszkodowania a za rok zapłacisz 200 PLN więcej składki.
Z własnej kieszeni zapłacisz 1500 PLN za naprawę a za rok zapłacisz tyle samo za AC co w tym roku.

Ja bym brał z AC!

Pozdrawiam

[Przemo]

Leaf, nie martw się. Naprawisz.

Jeśli masz AC w dobrej firmie nie zastanawiaj się. Kupiłeś AC w końcu po co? Na wypadek jak ukradną? Tych aut nie kradną. Jak już ukradną to znaczy że trzeba kogoś sprawdzić, bo naprawdopodobniej zgłoszeniówka.

Co do naprawy. Czasami dużo rzeczy wychodzi, że jest popsutych gdy już jest za późno. A coś o tym wiem (przygoda w drodze na mazury). Miało być tanio, a pozniej sie okazalo ze wiele elementow ktore na pierwszy rzut oka nie uszkodzone.

Musisz sam przekalkulować co Ci się bardziej opłaca. Zauważ że w niektórych firmach ubezpieczeniowych masz tylko 24h na zgłoszenie zdarzenia.

Życze szybkiego powrotu do zdrowia Pitkowi.

[Leaf]

Ale jak piszesz protokół to możesz wpisać dowolną datę. Jak jutro usłysze kwotę to ewentualnie zgłoszę... dziękuje Wam za rady...

[Edan]

Leaf - nie pamiętam jakie miałeś felgi (zdjęcie się nie odpala) - jeśli chrom - to jedna sztuka to jest ponad 1500zł

[Leaf]

Pas przedni przesunięty przez co jakieś uszczelki na chłodnicy poszły, wahacz lewy do wymiany i jedna felga do wymiany - stalowa... nie wiem czy nie zakładać już alu... ??

No i ten zderzak troszkę powyginany... (

[adames]

To chyba nie jest aż tak źle, chociaż przyznaję , że mogło być gorzej. Wahacz, felga czy uszczelki to drobna sprawa, belkę chyba da się naciągnąć, a zderzak? , pewnie lepiej będzie kupić używany.

[Leaf]

No da się naciągnąć... Da... mam nadzieje, że wszystko będzie okej... ehhhh

początek przygody z Pitkiem nie zapowiada się dobrze...

[adames]

Wierzę, że limit pecha już wyczerpałeś, teraz będzie już tylko dobrze.

[johnbil]

Leaf, Przemo ma rację, jak masz AC to zgłaszaj. Płacisz 3 tyś zł za ubezpieczenie i nie skorzystasz z tego???. Poza tym, z kasy jaką otrzymasz z polisy na naprawę, naprawisz Pitka i jeszcze Ci zapewne coś zostanie. Co zrównoważy zapewne tą prozaiczną utratę zniżki.