ILE PALĄ WASZE PITKI
#181
Napisano 02 maja 2020 - 17:29
#182
Napisano 02 maja 2020 - 18:12
#183
Napisano 03 maja 2020 - 20:02
Jak inna pani to pomiar się nie liczy
#184
Napisano 04 maja 2020 - 16:29
Mój stoi zatankowany to pełna i miesiącu kwietniu nic nie spalił.
#185
Napisano 04 maja 2020 - 16:45
paliwo wietrzeje 😉.Mój stoi zatankowany to pełna i miesiącu kwietniu nic nie spalił.
właśnie gadałem z ze znajomym , który mieszka w USA. No i dla wszystkich którzy leją 98 lub inne paliwa do swoich pt... No szczególnie ci wszyscy którzy jeżdżą ściągniętymi autami. Podstawowe paliwo to 83 oktany, lepsze to 89 i najlepsze do aut europejskich z Niemiec to 93 oktany. Jak ktoś robi jakieś mody, to tam jeżdżą na etanolu.... Więc szkoda wydawać kasę na lepsze paliwo, jak nawet niema mapy jak w autach europejskich na tak dobre paliwa.paliwo wietrzeje 😉.
#186
Napisano 06 maja 2020 - 19:12
#187
Napisano 07 maja 2020 - 10:54
- Szymek_T lubi to
#188
Napisano 07 maja 2020 - 14:40
#189
Napisano 07 maja 2020 - 16:45
najważniejsze dobre samopoczucie. A ile pali benzyny, kiedyś miałem 124, 2,3 benzyna i jeździłem na taksówce tym autem. Auto paliło 17 l gazu i przez 6 lat zrobiłem nim 500 000 tyś km. Sprzedałem i auto jeździ do dzisiaj. Gaz ogarniali kolesie od BMW, chyba najlepszy zakład w Łodzi, od tuningu BMW i gazu. Ale moim kolegom po fachu te same auta z tym samym silnikiem paliły po 13 no max 15 litrów i zmieniali auta po 200 bo padał silnik. Na pewno zaletą jest to że amerykance są przyzwyczajone do ubogiej mieszanki bo są konstruowane na nisko oktanowe paliwo.Mój GT manual spala średnio 14-15l gazu ale z tego co widzę to mniej więcej tyle palą 😊 Mój pierwszy pitek zwykłe 2,4 manual palił ok 12l, a drugi 2,4 automat 13l i to chyba normalne spalanie 😊
#190
Napisano 08 maja 2020 - 07:49
paliwo wietrzeje .
właśnie gadałem z ze znajomym , który mieszka w USA. No i dla wszystkich którzy leją 98 lub inne paliwa do swoich pt... No szczególnie ci wszyscy którzy jeżdżą ściągniętymi autami. Podstawowe paliwo to 83 oktany, lepsze to 89 i najlepsze do aut europejskich z Niemiec to 93 oktany. Jak ktoś robi jakieś mody, to tam jeżdżą na etanolu.... Więc szkoda wydawać kasę na lepsze paliwo, jak nawet niema mapy jak w autach europejskich na tak dobre paliwa.
Co znaczy lepsze paliwo? Pojęcie względne. Im większa liczba oktanowa tym mniejsza moc w zamian za robienie dobrze silnikowi. Liczba oktanowa to nic innego jak zdolność benzyny do bezstukowego spalania, im wyższa liczba oktanowa tym większa temperatura samozapłonu i mniejsze ciśnienie w komorze cylindra. Generalnie czysta benzyna w procesie produkcji ma liczbę oktanową na poziomie 60 i jest wzbogacana wieloma dodatkami aby mogła uzyskać odpowiednią liczbę oktanową. Nie wiem czy ma jakieś znaczenie czy auto sprowadzone czy nie bo wydaje mi się, że elektronika powinna sama ogarnąć najlepszy kąt wyprzedzenia zapłonu i na bieżąco mapę aktualizować, w końcu już era silników karburatorowych minęła...
#191
Napisano 08 maja 2020 - 20:57
#192
Napisano 08 maja 2020 - 21:05
Ten silnik robi do 750 km na 95 napraw auto i dopięto startuj z pomiarami
Użytkownik andreeas7 edytował ten post 09 maja 2020 - 10:47
#193
Napisano 09 maja 2020 - 09:23
#194
Napisano 09 maja 2020 - 19:35
#195
Napisano 10 maja 2020 - 21:05
#196
Napisano 14 lipca 2020 - 14:18
Witam: miałem ostatnio okazję sprawdzić spalanie pitka (2.4 benzyna, bez turbo, bez gazu, 2003, ok 150 tyś przebiegu), bo niezbyt często go używam i w sumie to nie pamiętałem już ile pali w rzeczywistości (a mam auto z 6 lat już) - znałem wyniki tylko ze wskazań Torque.
Zrobiłem trasę Cieszyn -> Oświęcim -> Katowice -> dalej przez różne miejscowości, w tym Opole aż w pobliże Wrocławia i z powrotem, z tym, że ok 100 km na powrocie przejechałem A4. Obciążenie ja + jedna dorosła osoba i 2 spore słoiki z ogórkami małosolnymi z ostra papryczką (na powrocie). Wprawdzie część ogórków w trakcie jazdy zjadłem, ale suma summarum...dalej były na pokładzie auta.
W aucie mam zainstalowany moduł testowy ODB2 Blutetooth, wiec na ekranie smartfona widzę ile pali chwilowo, ile średnio itd itp (mam to na Torque).
Zatankowałem na zapalonej rezerwie dokładnie 40 litrów paliwa, przejechałem w obie strony 571 km i rezerwa jeszcze się nie pali. Torqe wskazuje średnio na tej trasie 7,4 litra. Z kalkulacji wychodzi mi równo 7 litrów (Torque czasem trochę zawyża spalanie, bo "nie wie" np. że auto w trakcie hamowania silnikiem nie zużywa paliwa i pokazuje mi ok 3 l/100 km w takiej sytuacji).
Teraz sam nie wiem, co o tym myśleć. Wszyscy piszą, że te pitki palą 10 i więcej na trasie. Jechałem typowym tempem (w sumie na tej trasie nie da się pocisnąć, bo samochód za samochodem, w jedną stronę średnia ok 65 km/h, w drugą gdzieś pod 80 km/h więc bez przegięć). Dobrze radzę sobie z eco drivingiem i stosuję go gdzie popadnie, ale żeby taka różnica ? 30% ? Nawet opony mam jeszcze zimowe na kołach, więc to też nie sprzyja oszczędności. Nie stałem wprawdzie w korkach...
I jak to ma się do danych fabrycznych (ponad 9 w cyklu mieszanym) ?
Autko jest zadbane, silniczek w stanie idealnym (to taki weekendowy samochodzik, dosyć rzadko spotykana wersja z czarnym, welurowym wnętrzem i fabrycznymi chromami, z nawigacją, import z USA - bez ABS .
Przypominam sobie, że jak go kupiłem, to zrobiłem testowy kurs Wrocek-Świnoujście i spalił mi ok 7,6 litra, co zostało powszechnie wyśmiane jako nieprawdopodobne przy tym motorku.
Mam pitka, który pali ok 7,5 litra i tyle. Jak ktoś nie wierzy, zapraszam na przejażdżkę
PS: Miałem kiedyś A-klasę z benzyną 1600 ccm. Paliła zawsze 7.2 litra/100 km. Choćbym nie wiem co robił, nie dało się zejść poniżej tej wartości. Mały Mesio palił tyle co PT 2400.
#197
Napisano 15 lipca 2020 - 16:23
gratulacje.... Może to nie 2.4 tylko 1.6. w stanach zrobili SWAP. Tyle to pali 1.6 w pitku na trasie. Daj zdjęcie motoru. Zresztą, jakim bym autem nie jeździł, to zawsze znajdują się osoby które są "słabe z matmy" i żyją w swoich przelicznikach😉. To jak z piciem alkoholu, tylko odwrotnie 😁Witam: miałem ostatnio okazję sprawdzić spalanie pitka (2.4 benzyna, bez turbo, bez gazu, 2003, ok 150 tyś przebiegu), bo niezbyt często go używam i w sumie to nie pamiętałem już ile pali w rzeczywistości (a mam auto z 6 lat już) - znałem wyniki tylko ze wskazań Torque.
Zrobiłem trasę Cieszyn -> Oświęcim -> Katowice -> dalej przez różne miejscowości, w tym Opole aż w pobliże Wrocławia i z powrotem, z tym, że ok 100 km na powrocie przejechałem A4. Obciążenie ja + jedna dorosła osoba i 2 spore słoiki z ogórkami małosolnymi z ostra papryczką (na powrocie). Wprawdzie część ogórków w trakcie jazdy zjadłem, ale suma summarum...dalej były na pokładzie auta.
W aucie mam zainstalowany moduł testowy ODB2 Blutetooth, wiec na ekranie smartfona widzę ile pali chwilowo, ile średnio itd itp (mam to na Torque).
Zatankowałem na zapalonej rezerwie dokładnie 40 litrów paliwa, przejechałem w obie strony 571 km i rezerwa jeszcze się nie pali. Torqe wskazuje średnio na tej trasie 7,4 litra. Z kalkulacji wychodzi mi równo 7 litrów (Torque czasem trochę zawyża spalanie, bo "nie wie" np. że auto w trakcie hamowania silnikiem nie zużywa paliwa i pokazuje mi ok 3 l/100 km w takiej sytuacji).
Teraz sam nie wiem, co o tym myśleć. Wszyscy piszą, że te pitki palą 10 i więcej na trasie. Jechałem typowym tempem (w sumie na tej trasie nie da się pocisnąć, bo samochód za samochodem, w jedną stronę średnia ok 65 km/h, w drugą gdzieś pod 80 km/h więc bez przegięć). Dobrze radzę sobie z eco drivingiem i stosuję go gdzie popadnie, ale żeby taka różnica ? 30% ? Nawet opony mam jeszcze zimowe na kołach, więc to też nie sprzyja oszczędności. Nie stałem wprawdzie w korkach...
I jak to ma się do danych fabrycznych (ponad 9 w cyklu mieszanym) ?
Autko jest zadbane, silniczek w stanie idealnym (to taki weekendowy samochodzik, dosyć rzadko spotykana wersja z czarnym, welurowym wnętrzem i fabrycznymi chromami, z nawigacją, import z USA - bez ABS .
Przypominam sobie, że jak go kupiłem, to zrobiłem testowy kurs Wrocek-Świnoujście i spalił mi ok 7,6 litra, co zostało powszechnie wyśmiane jako nieprawdopodobne przy tym motorku.
Mam pitka, który pali ok 7,5 litra i tyle. Jak ktoś nie wierzy, zapraszam na przejażdżkę
PS: Miałem kiedyś A-klasę z benzyną 1600 ccm. Paliła zawsze 7.2 litra/100 km. Choćbym nie wiem co robił, nie dało się zejść poniżej tej wartości. Mały Mesio palił tyle co PT 2400.
na 95 wychodzi najmniej 500. Tu przyznaję Andrzejowi rację.Zalalem 98 do pierwszego odbicia pistoletu. Kontrolka zapaliła się po 500 km. Silnik 1,6. Na 95 robiłem niewiele ponad 400km. Jazda tylko po mieście.
niemożliwe. Andrzeju nie jestem laikiem. Tyle to silnik 1.2 w Clio może przejechać....nawet mini z tym motorem, które jest lżejsze , ma fabryczne spalanie większe, a już zaniżone. No mój ma do zrobienia jeszcze hamulce, więc tu może być jakaś nadwyżka, chociaż na przeglądzie opory toczenia niby poprawne.Ten silnik robi do 750 km na 95 napraw auto i dopięto startuj z pomiarami
Użytkownik steryd edytował ten post 15 lipca 2020 - 16:28
#198
Napisano 15 lipca 2020 - 16:28
Witam: miałem ostatnio okazję sprawdzić spalanie pitka (2.4 benzyna, bez turbo, bez gazu, 2003, ok 150 tyś przebiegu), bo niezbyt często go używam i w sumie to nie pamiętałem już ile pali w rzeczywistości (a mam auto z 6 lat już) - znałem wyniki tylko ze wskazań Torque.
Zrobiłem trasę Cieszyn -> Oświęcim -> Katowice -> dalej przez różne miejscowości, w tym Opole aż w pobliże Wrocławia i z powrotem, z tym, że ok 100 km na powrocie przejechałem A4. Obciążenie ja + jedna dorosła osoba i 2 spore słoiki z ogórkami małosolnymi z ostra papryczką (na powrocie). Wprawdzie część ogórków w trakcie jazdy zjadłem, ale suma summarum...dalej były na pokładzie auta.
W aucie mam zainstalowany moduł testowy ODB2 Blutetooth, wiec na ekranie smartfona widzę ile pali chwilowo, ile średnio itd itp (mam to na Torque).
Zatankowałem na zapalonej rezerwie dokładnie 40 litrów paliwa, przejechałem w obie strony 571 km i rezerwa jeszcze się nie pali. Torqe wskazuje średnio na tej trasie 7,4 litra. Z kalkulacji wychodzi mi równo 7 litrów (Torque czasem trochę zawyża spalanie, bo "nie wie" np. że auto w trakcie hamowania silnikiem nie zużywa paliwa i pokazuje mi ok 3 l/100 km w takiej sytuacji).
Teraz sam nie wiem, co o tym myśleć. Wszyscy piszą, że te pitki palą 10 i więcej na trasie. Jechałem typowym tempem (w sumie na tej trasie nie da się pocisnąć, bo samochód za samochodem, w jedną stronę średnia ok 65 km/h, w drugą gdzieś pod 80 km/h więc bez przegięć). Dobrze radzę sobie z eco drivingiem i stosuję go gdzie popadnie, ale żeby taka różnica ? 30% ? Nawet opony mam jeszcze zimowe na kołach, więc to też nie sprzyja oszczędności. Nie stałem wprawdzie w korkach...
I jak to ma się do danych fabrycznych (ponad 9 w cyklu mieszanym) ?
Autko jest zadbane, silniczek w stanie idealnym (to taki weekendowy samochodzik, dosyć rzadko spotykana wersja z czarnym, welurowym wnętrzem i fabrycznymi chromami, z nawigacją, import z USA - bez ABS .
Przypominam sobie, że jak go kupiłem, to zrobiłem testowy kurs Wrocek-Świnoujście i spalił mi ok 7,6 litra, co zostało powszechnie wyśmiane jako nieprawdopodobne przy tym motorku.
Mam pitka, który pali ok 7,5 litra i tyle. Jak ktoś nie wierzy, zapraszam na przejażdżkę
PS: Miałem kiedyś A-klasę z benzyną 1600 ccm. Paliła zawsze 7.2 litra/100 km. Choćbym nie wiem co robił, nie dało się zejść poniżej tej wartości. Mały Mesio palił tyle co PT 2400.
Jarku do tego auta wchodzi 57 l a rezerwa to tylko 6 l
#199
Napisano 15 lipca 2020 - 16:44
Andrzeju , chyba fan marki.... No albo obde, czytało z wifi żony auta, toyota Yaris, totalnie auto nie do przyjęcia.... Właśnie oglądałem . Pt jest plastikowy, ta Toyota nie do przyjęcia w dzisiejszych czasach..... I silnik 1.0 trzy cylindry. Chyba dla nimfomanek, jak jest dildo zamontowane na siedzeniu.... Lub wersja light... Staruszki i poprawa krążenia. Dramat..... Wszystkie auta które miałem .... Nawet Escort Mk 2 był mniej , plastikowy...Jarku do tego auta wchodzi 57 l a rezerwa to tylko 6 l
Użytkownik steryd edytował ten post 15 lipca 2020 - 16:46
#200
Napisano 15 lipca 2020 - 18:47
Witam: miałem ostatnio okazję sprawdzić spalanie pitka (2.4 benzyna, bez turbo, bez gazu, 2003, ok 150 tyś przebiegu), bo niezbyt często go używam i w sumie to nie pamiętałem już ile pali w rzeczywistości (a mam auto z 6 lat już) - znałem wyniki tylko ze wskazań Torque.
Zrobiłem trasę Cieszyn -> Oświęcim -> Katowice -> dalej przez różne miejscowości, w tym Opole aż w pobliże Wrocławia i z powrotem, z tym, że ok 100 km na powrocie przejechałem A4. Obciążenie ja + jedna dorosła osoba i 2 spore słoiki z ogórkami małosolnymi z ostra papryczką (na powrocie). Wprawdzie część ogórków w trakcie jazdy zjadłem, ale suma summarum...dalej były na pokładzie auta.
W aucie mam zainstalowany moduł testowy ODB2 Blutetooth, wiec na ekranie smartfona widzę ile pali chwilowo, ile średnio itd itp (mam to na Torque).
Zatankowałem na zapalonej rezerwie dokładnie 40 litrów paliwa, przejechałem w obie strony 571 km i rezerwa jeszcze się nie pali. Torqe wskazuje średnio na tej trasie 7,4 litra. Z kalkulacji wychodzi mi równo 7 litrów (Torque czasem trochę zawyża spalanie, bo "nie wie" np. że auto w trakcie hamowania silnikiem nie zużywa paliwa i pokazuje mi ok 3 l/100 km w takiej sytuacji).
Teraz sam nie wiem, co o tym myśleć. Wszyscy piszą, że te pitki palą 10 i więcej na trasie. Jechałem typowym tempem (w sumie na tej trasie nie da się pocisnąć, bo samochód za samochodem, w jedną stronę średnia ok 65 km/h, w drugą gdzieś pod 80 km/h więc bez przegięć). Dobrze radzę sobie z eco drivingiem i stosuję go gdzie popadnie, ale żeby taka różnica ? 30% ? Nawet opony mam jeszcze zimowe na kołach, więc to też nie sprzyja oszczędności. Nie stałem wprawdzie w korkach...
I jak to ma się do danych fabrycznych (ponad 9 w cyklu mieszanym) ?
Autko jest zadbane, silniczek w stanie idealnym (to taki weekendowy samochodzik, dosyć rzadko spotykana wersja z czarnym, welurowym wnętrzem i fabrycznymi chromami, z nawigacją, import z USA - bez ABS .
Przypominam sobie, że jak go kupiłem, to zrobiłem testowy kurs Wrocek-Świnoujście i spalił mi ok 7,6 litra, co zostało powszechnie wyśmiane jako nieprawdopodobne przy tym motorku.
Mam pitka, który pali ok 7,5 litra i tyle. Jak ktoś nie wierzy, zapraszam na przejażdżkę
PS: Miałem kiedyś A-klasę z benzyną 1600 ccm. Paliła zawsze 7.2 litra/100 km. Choćbym nie wiem co robił, nie dało się zejść poniżej tej wartości. Mały Mesio palił tyle co PT 2400.
Ja się z kolegą zgodzę, mam 2,4 i zrobiłem pierwszą trasę i zdziwko 7.6l/100km , natomiast Warszawa krótkie odcinki 15,2l/100km
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Pożegnanie z Pitkiem |
Moje auto | Bezimienny Gość.Robin_* |
|
|
|
Ile jechaliście najszybciej? |
Moje auto | Edysia |
|
|
|
Ile piwa jest w butelce ? |
Ogólnie | MANDEY |
|
|
|
Ile może holować PT |
Ogólnie | alilee |
|
|
|
Maseczki z pitkiem |
Gadżety klubowe | Bezimienny Gość.Mikrusowa_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych