i umyć auto
Ja swojego PiTula też dzisiaj umyłam, ale nie po to, aby jutro błyszczeć... w końcu się zakurzę i zaleję deszczem... ale... pod moją pracą stoi takie paskudne pylące na żółto-zielono drzewo...
Moje auto przestało być niebieskie tylko zielono żółte - fuuuj

