Świntuchy... Takie wątki powinny być zakazane a już na pewno wklejanie takich niegodziwych zdjęć. Przez Was teraz sobie przydeptuje język i obśliniam podłogę. Sumienia nie macie. Chyba z rana będę czatował pod cukiernią aż otworzą, żeby kupić kawałek serniczka, bo zanim kupię ser i upiekę to mnie soki trawienne zjedzą od środka. A teraz to to mi zostaje tylko polprazol na noc...
I co za licho mnie pokusiło tu wchodzić?