Cześć, pojawia się dużo pytań w tym temacie, ale brak szczegółowych informacji dla osób chcących polepszyć look i właściwości jezdne swojego PT. Jako, że właśnie zrobiłem mały upgrade opon, postanowiłem napisać relację/poradnik i podzielić się swoimi doświadczeniami.
To o co chodzi z tymi szerszymi oponami?
1. Po pierwsze chodzi o wygląd. Na oryginalnych 16 calowych felgach, przy oponie 205/55 jest sporo miejsca w nadkolach, zwłaszcza w tylnych. W dodatku tylne koła wydają się być mocno schowane w karoserii, co widać zwłaszcza gdy ktoś jedzie za nami. Pomijając kwestie gustu - masywne, rozbudowane na boki nadkola + małe i cienkie koła nie sprzyjają współczesnym standardom projektowym. Chodzi o nadanie bardziej współczesnego, modnego looku.
2. Przyczepność. Nie ma się co oszukiwać - PT to podsterowny kloc, który wypada z zakrętów przodem i wtedy jedyne co możemy zrobić, to puścić pedały i modlić się, żeby samochód odzyskał przyczepność zanim urwiemy koło na krawężniku, albo wpadniemy do rowu. Szersze opony to nie tylko lepsza przyczepność i stabilność w zakrętach, ale też uczynienie samochodu delikatnie mniej podsterownym z uwagi na poszerzenie rozstawu krańców kół, przy jednoczesnym zachowaniu rozstawu osi.
Mówimy tu o oponach letnich, kupowanie na zimę szerokich opon jest niewskazane. Na śniegu uzyskamy efekt odwrotny.
3. Komfort. U mnie układ kierowniczy jest bardzo podatny na koleiny i krzywą nawierzchnię. Jazda tym samochodem to była do tej pory walka o to, żeby kierownica nie wyrwała mi się z rąk, oprócz tego chodzi też o to, żeby nie skakać na dziurach.
Jaki rozmiar opon będzie najlepszy na oryginalnych alu?
Wbrew pozorom, to nie będzie 225/55. Dlaczego?
Rozmiary opon zapisuje się w ten sposób: 225 (szerokość w mm) / wysokość = % szerokości. Tj. przy oryginalnej oponie 205/55R16, wysokość opony wynosi 55% z 205mm. Dlatego jeżeli nie chcemy wstawić zbyt wysokiej opony i wyglądać jak w traktorze, to przy wybieraniu szerszej opony musimy wybrać odrobinę niższą. Tak się składa, że 50% z 225mm = niemal tyle samo co 55% z 205mm. Dlatego idealnym wyborem będzie dla nas opona 225/50R16. To się tyczy wyłącznie felg europejskich bez dekielków, dlatego, że tylko one mają 6,5 cala szerokości. Te amerykańskie z czego wyczytałem są już węższe i założenie na nią opony 225 może sprawić, że taka opona ześliźnie nam się z felgi w zakręcie i dojdzie do tragedii.
Jakie efekty?
Osobiście jestem bardzo zadowolony z wyglądu. Pomimo, że opona jest takiej samej wysokości, to sama szerokość sprawiła, że optycznie wypełnia ładnie nadkole, patrząc z tyłu też jest dużo lepiej. Dołączam zdjęcia.
thumbnail_IMG_20210410_155130589_HDR.jpg 46,08 KB 3 Ilość pobrań
thumbnail_IMG_20210410_155235883_HDR.jpg 52,51 KB 3 Ilość pobrań
thumbnail_received_936123823597816.jpg 45,27 KB 3 Ilość pobrań
Co do właściwości jezdnych:
Plusy:
- Samochód o wieeele bardziej stabilny w zakrętach, nie mamy uczucia, że zaraz oderwiemy się od asfaltu. Stąd możemy pozwolić sobie na więcej frajdy z jazdy w łukach. (Nikogo nie zachęcam do pirackiej jazdy, wszystko robimy na własną odpowiedzialność.)
- Jest delikatnie mniej podsterowny, ale wciąż daleko do tego, żeby składał się w zakrętach. (Ciekawostka! Zaraz po założeniu opon, samochód był wręcz nadsterowny, do tego stopnia, że bałem się zmieniać pas na autostradzie. Sprawiał wrażenie, że przy mocniejszym ruchu kierownicą zacznie się obracać. Przyczyną okazała się rozbieżność kół, która na zimowych oponach 205/55 nie była w ogóle odczuwalna).
- Komfort! Nie szarpie kierownicą na nierównościach, nie skręca tak bardzo w koleinach, samochód jedzie bardziej zdecydowanie i stabilnie. Oprócz tego, jedzie się moim zdaniem wygodniej, pomimo tego, że opona jest niższa. Prawdopodobnie dlatego, że objętościowo mieści się w niej więcej powietrza, więc przy takim samym ciśnieniu jak w oponie węższej, powietrze ma więcej miejsca aby się rozchodzić na nierównościach i opona jest w efekcie bardziej plastyczna.
Minusy:
- No cóż... Od teraz się już nie pościgacie z nikim na światłach. Samochód jest wyraźnie wolniejszy, ma też problem na piątym biegu rozpędzić się na wzniesieniu. Odczuwalne zwłaszcza na autostradzie, chociaż jak już się rozhuśta do tych 140, to raczej jedzie....
- Spalanie. Trudno mi powiedzieć o ile wzrosło, bo jeżdżę na LPG, a w zależności od zatankowanego gazu i stylu jazdy, spalanie na LPG nawet na tych samych oponach potrafi być chaotyczne. Na razie nie zauważyłem żeby palił zdecydowanie więcej, ale skoro ma mniej mocy, to siłą rzeczy musi też więcej palić.
Mam nadzieję, że ten post jest na tyle wyczerpujący, że nikt już nie zapyta "Jakie opony będą pasować?" Trzymajcie się!