Stało się, po długim i trochę stresującym okresie poszukiwania w końcu stało się, wybór padł na PT Cruiser 2.0 w automacie z małym przebiegiem (125 tys km) rocznik 2002, automat, silnik 2.0, srebrny, limited, szyberdach, z hakiem.
Wybór z uwagi na niski przebieg i dobry stan blach, baliśmy się blacharki. W planach dodanie instalacji gazowej. Auto ma pojeździć jeszcze kilka lat i "ma być zadbane - żadnej rdzy i wgniotek" .
Nie był to co prawda sexi czerwony z chromowanymi dodatkami w super stanie i małym przebiegu, automacie, z gazem, skórami, relingami, hakiem i szyberdachem. Takie rzeczy tylko w Erze kiedyś tak mawiano . Co prawda już niemal jechałem brać czerwony automat z małym przebiegiem ale... mąż właścicielki sprzedał niespodzianie koledze, spóźniłem się o dzień...
Przyznam się, że do tej pory do samochodów podchodziłem dosyć użytkowo, bez większych emocji i dbałem o nie "nie przesadnie", ale tutaj Żona śmieje się, że pierwszy raz dbam o auto, myję i czyszczę co chwila PiTusia. No odwaliło mi . Ale to autko zawsze nam się podobało i kiedyś jeżdżąc Dodge Caravanem wzdychałem do niego widząc w serwisie PiTki.
Dziennik dotychczas zrobionych rzeczy.
Zakładaliśmy nieco mniej inicjalnie ale... jak to bywa lista rosła i rosła.
- 21.02 - zakupiony i dowieziony z Wrocławia do Gdańska, +500 km.
- 22.02 - wymyty nawoskowany nabłyszczony, chemicznie doczyszczone chromowe felgi + prezentacja Małżonce, zaakceptowany .
- 23.02 - opanowany i usunięty nalot czasu z wnętrza (choć było inicjalnie dobrze), wymyte wnętrze, wszystkie plastiki i gumy preparatem do konserwacji, skóry nawilżone balsamem - pachnie nowością
- 25.02 - wymiana żarówek mijania na Philips X-treme Vision Pro 150 (na marginesie 2x dłuższa żywotność jak Osram Night Breaker Laser +150% przy podobnej cenie i jasności) + przednie kierunki na nie złuszczone Osramy + zakonserwowane plastiki zewnętrzne i gumy.
- 27.02 - wymiana opon na całoroczne Bridgestone Weather Control EVO (205/55R16) + wyważenie i wymiana części śrub mocujących.
- 28.02 - wymiana wycieraczek przód Bosh Aerotwin 500mm i 530mm + tył Bosh Rear (słabo łapie górę na zakrzywieniu szyby, szkoda, że nie wziąłem bezpiórowego).
- 01.03 - kupiony dywanik do bagażnika -> pies.
- 10.03 - doszła i zainstalowana listwa ochronna na tylny zderzak z blachy stalowej nierdzewnej drapanej - nie udało mi się dostać listwy plastikowej dedykowanej - w bagażniku będzie czasami na wycieczki wożony nasz Husky i lakier by poszedł, listwa niby dedykowana dla PT, wycięta i dopasowana chociaż niestety nie na całą szerokość klapy, co psuje efekt. Na srebrnym zderzaku nie rzuca się w oczy, odcień nieco inny, ale przez drapanie / zmatowienie odcina się (nie wybraliśmy polerowanego połysku a'la chrom obawiając się zarysowań) na razie nie widać, by przy wskakiwaniu pazury rysowały blachę.
- 17.03 - auto wróciło z pierwszego, duży serwisu inicjalnego, zrobione:
- wymiana rozrządu,
- pełen serwis olejowy (silnik, skrzynia biegów automatu, wspomagania) i filtry
- łączniki stabilizatora i gumy przód,
- wymiana tulei stabilizatora przód,
- nowy pasek od wspomagania kierownicy + rolki, kierownica chodzi lżej,
- wymieniona dolna poduszka silnika (podwójna) na nową (obydwie poduszki były rozerwane),
- wymiana wentylatora (był zatarty) - nie stałem w korkach, więc temperatura była, o dziwo, w normie przy normalnej jeździe,
- serwis klimatyzacji,
- zbieżność kół.
Zabolało po kieszeni, rozrząd wymieniony z uwagi na wiek, a nie przebieg (poprzedni 9 lat temu), "pakiet startowy" + typowe eksploatacyjne.
Niestety auto musi wrócić do poprawki, coś nie tak z poduszką silnika i przenoszą się drgania i hałas z silnika.
W planach:
- instalacja gazowa za jakiś czas,
- naprawa przełącznika przeciwmgielnych - skorzystam z forumowej naprawy, choć obyty z lutownicą i elektroniką, to po przeczytaniu instrukcji IMO lepiej zdać się na patenty przetestowane w praktyce .
- zakup uchylnego bagażnika rowerowego na 4 rowery - tutaj pytanie, czy przy haku w PT z nośnością pionową 75 kg i bagażniku na 4 rowery (bagażnik 16 kg + 4 rowery ok 52 kg) to nie jest zbyt na styk? Nie miałem nigdy bagażnika na hak i doświadczeń z tym związanych.