137 odpowiedzi w tym temacie

[monika_antonina]

(*) absterget Deus omnem lacrimam ab oculis

Nie wiem, czy szczęściem można nazwać to, że tylko on żyje

[sluna]

...Amen

[grzesiek.jk]

Dzis jadac rano do pracy natknolem się na wypadek początkowo myslalem ze to sa dwa auta. http://nwg.pl/index.... ... y&sid=3087 Na jednym ze zdjęć krzyż po przeciwnej stronie drogi wypadek miesiąc temu. http://nwg.pl/index.... ... y&sid=2997

[skarbek75]

o kutfa

[sluna]

Nie pierwszy i nieostatni...niestety

[cwmarta]

a tu można znaleść hipokrytów do tego tematu http://ptclub.pl/viewtopic.php?t=4926
no sorry ale tacy są co niektórzy . W tym temacie lament, żal, współczucie, o matko o matko jaki ktoś nie mądry, jaki bez wyobraźni... a w temacie o prędkościach max : ja jechałem 150, ja 170, a ja ponad 200 km/h....i jeszcze cyknąłem sobie fote licznika zeby sie pochwalić.. a potem co..wypadki giną sami kierowcy i jeszcze zabijają innych uzytkowników ruchu i pasażerów.. pogratulować tylko, ręce opadają

[maro20]

cwmarta, prędkość max nie zawsze ma związek z brakiem wyobraźni. Gdyby chodziło o prędkość jedynie jako przyczynę wypadków, problem juz dawno został by rozwiązany
Proszę nie myl pojęć

[cwmarta]

maro20, nie bedę z Tobą wchodzić w dyskusję ani z nikim, pozostanę po prostu przy swoim zdaniu..które już wyraziłam

[maxym72]

cwmarta, No więc tak: Zazwyczaj poruszam się z prędkościami dozwolonymi. Czasem jadę bardzo szybko - znacznie powyżej dozwolonych prędkości - robię to tam, gdzie ryzyko jest minimalne, czyli porównywalne do jazdy w zatłoczonym mieście z dozwoloną prędkością 50 km/h. Rozwinięcie prędkości 170 na godzinę na pustej prostej szerokiej drodze nie jest bardziej ryzykowne niz rozwinięcie na tej samej drodze prędkości 100 km/h. Dlatego zawsze zastanawiajmy się nad skutkami możliwymi i szacujmy zakres ryzyka - rozsądni ludzie to potrafią, pozostałym stawia się znaki z ograniczeniem do 30/h na prostej szerokiej drodze, wysepkę, szykanę i fotoradar - bo za chwilę jest przejście dla pieszych, po którym przechodzi jeden człowiek raz w tygodniu. To jest dopiero paranoja doprowadzająca do wypadków. Pozdrawiam.

P.S - Gdybym poruszał się z dozwolonymi prędkościami w podróży ze Szczecina do Komańczy, to jechałbym tam ze 20 godzin. Pozdrawiam jeszcze raz.

[patii]

bo jeździć to trzeba umieć , i to dotyczy wszystkich prowadzących !!! ;P

[maro20]

2x2=4 Za dokładnie!,mohery,komisja Maciarewicza ?-wybór należy do Ciebie

[ Dodano: 2013-10-23, 21:21 ]
Kiedys Sobiesław Zasada mistrz kierownicy powiedział : szybkość bezpieczna-wypadkowa warunków na drodze, możliwości samochodu i umiejętności kierowcy.Reasumując : dla jednego szybkość bezpieczna będzie 50km/h dla drugiego 60km/h i na tym skończmy by dalej sie nie bulwersować

[jasiek90]

To nie jest do końca tak, że te ograniczenia są bezzasadne, oczywiście zgadzam się, że nierzadko drogowcy zapomną zdjąć ograniczenie na czas remontu(choć ostatnio spotkałem się z odwrotną sytuacją, powycinali fragmenty drogi i nie uprzedzili).
Droga jest projektowana pod określoną prędkość za nią idą promienie łuków kołowych ,poziomych dla nich liczy się warunki stateczności, pochylenie jezdni na prostych, na zakrętach.
Od niej też zależą właściwości nawierzchni takie jak choćby przyczepność.
Inna sprawa, że PT kiepsko nadaje się do bicia rekordów szybkości.

[Rodzynka]

Paradoksalnie przez za wolnych/ powolnych kierowców raz skasowałam samochód, innym razem wpadłam w poślizg i wyleciałam na czołówkę;
nie waham się użyć klaksonu/ cb radia jeżeli leśny dziadek na drodze z dopuszalną prędkością 90 km/h, widząc fotoradar zwalnia do 40 km/h ...
Unikam siedzenia komuś na zderzaku, ale nawet mimo zachowania odległości zdarza się że muszę mocno deptać po heblach...
Im szybciej jedziesz tym szybciej jedziesz i masz większy zaciesz

Podoba mi się artykuł Jeremiego Clarksona
http://www.wykop.pl/... ... to-pestka/

Teren zabudowany i prędkości tam swoją drogą- aczkolwiek niektóre gminy idą po rozum do głowy i tam gdzie mozna stawiają ograniczenie do 70km/h- a zatem też można i statystyki pokazują, że na zwiększoną ilośc wypadków nie ma to wpływu... Tu znowu szlag człowieka trafia jak jakiś łoś jedzie z prędkością 40km/h....

jasiek90 zależy który pt o ile nie trafi na mercedesa amg i superjuper audi na światłach to z reszta daje sobie radę, nie szukałam samochodu do bicia rekordów spod świateł tylko czegoś z mocą żeby mieć jakiś komfort wyprzedzania na tych polskich dróżkach. Apetyt rosnie w miarę jedzenia....

[bartek_sz3]

Paradoksalnie przez za wolnych/ powolnych kierowców raz skasowałam samochód, innym razem wpadłam w poślizg i wyleciałam na czołówkę;
nie waham się użyć klaksonu/ cb radia jeżeli leśny dziadek na drodze z dopuszalną prędkością 90 km/h, widząc fotoradar zwalnia do 40 km/h ...
Unikam siedzenia komuś na zderzaku, ale nawet mimo zachowania odległości zdarza się że muszę mocno deptać po heblach...
Im szybciej jedziesz tym szybciej jedziesz i masz większy zaciesz

Podoba mi się artykuł Jeremiego Clarksona
http://www.wykop.pl/...odem-to-pestka/

Teren zabudowany i prędkości tam swoją drogą- aczkolwiek niektóre gminy idą po rozum do głowy i tam gdzie mozna stawiają ograniczenie do 70km/h- a zatem też można i statystyki pokazują, że na zwiększoną ilośc wypadków nie ma to wpływu... Tu znowu szlag człowieka trafia jak jakiś łoś jedzie z prędkością 40km/h....

nic dodać nic ując wszystko na temat

[jasiek90]

Kiepskiej aerodynamiki PT a co za tym idzie natarczywego hałasu niezależnie od silnika nie da się uniknąć.
Zachwalanie prędkości podpierając się przykładami z torów wyścigowych to dla mnie jakaś abstrakcja porównywalna z tezami "krula Korwina", że lepiej nie zapinać pasów bo mając tego świadomość jeździ się bezpieczniej.

[MANDEY]

Do pierwszego miliona kilometrów jazda była interesująca, zbliżam sie do drugiego.Jeżdże jak pozwalają warunki na drodze i oby tak dalej.