Mam to szczęście, że lat temu kilka miałem okazję zwiedzić tę zacną "zabawkową", elektrownię. Ale szkoda, że nie zobaczę jej jeszcze razMarek, w trzy i pół godzinki powinieneś dojechać do Ośrodka, chociaż szkoda, że nie zobaczysz zabytkowej elektrowni, to w końcu coś z Twojej profesji
![]()
Zwiedzisz za to w sobotę zaporę i elektrownię złotnicką, a tej na pewno nie widziałeś.
