28 odpowiedzi w tym temacie

[cwmarta]

Spotkałam się ostatnio z czymś takim jak CERAMIZER preparaty do regeneracji i zabezpieczania powierzchni tarcia podzespołów. Chciałam poznać opinie osób które to używały? czy to działa? a może szkodzi?? czy w ogóle warto wstrzykiwać coś do oleju, do silnika i liczyć na to ze cos to poprawi?

jeżeli źle umieściłam post proszę o wybaczenie, bo nie wiedziałam gdzie mogę go umieścić

[ Dodano: 2013-05-16, 11:15 ]
i jeszcze dodam opinie choć nie wiem na ile wiarygodą hehe osoby która uzyła tego "specyfiku" w PiTku

"Chrysler PT Cruiser 2.4
Ceramizer do silnika zastosowałem w PT Crusserze 2,4. Nie stwierdziłem spadku zużycia paliwa, natomiast silnik pracuje bardziej cicho i równomiernie, i chyba bardziej miękko. Jest to dostrzegalna zmiana dla której niewątpliwie warto było dokonać zakupu ceramizera.
Dziękuję bardzo.
Pozdrawiam"

[sluna]

dla której niewątpliwie warto było dokonać zakupu ceramizera.

cwmarta, Wiesz czyja to opinia jak sądze

[cwmarta]

hehe, ja jeszcze pitka nie mam wiec nie moja ;P

[AndrePT]

stosowałem w innych autach: nie zaszkodziło i nie pomogło - tak jak witamina C.

[maxym72]

Qupa. Jak będzie już kompletnie do remontu i będzie rzygał olejem z kazdej dziury to można dodać, żeby dojechać do warsztatu. Jakby Bóg chciał, żeby ludzie latali, to dałby im skrzydła. Pozdrawiam

[ARON]

Ceramizera nie testowałem, ale kiedyś po zalaniu Super-95 do pełna dolałem buteleczkę STP do czyszczenia wtryskiwaczy i układu paliwowego benzynowych i zaczął mniej szarpać na zdecydowane dodanie gazu i bardziej miękko chodzić, ale poza tym raczej chyba nic więcej - nie zaszkodziło, lecz zależało mi bardziej na przetestowaniu i oczyszczeniu niż długotrwałym stosowaniu... Pewnie jakbym jeździł na podwójnym gazie (LPG), to warto byłoby częściej wlewać...ciężko powiedzieć. Nie odradzam, dolać na pewno nie zaszkodzi!

[maxym72]

ARON, Bo ci świece oczyściło, a nie wtryskiwacze. Przez 20 lat pracy spotkałem może z 5 sztuk uszkodzonych wtryskiwaczy benzynowych (lejących). Producenci zrezygnowali już nawet z wymiennych filtrów paliwa - no bo moge sie założyć, że w Waszych pitkach nikt nie wymieniał nigdy filtrów paliwa (benzyna) bo jako wymiennych ich nie ma po prostu. Jest to kolejny hit wydupcania klientów magią - wlej - Twój silnik przejedzie milion kilometrów - nieważne, że zajmie to 50 lat i samochód dawno pójdzie na złom z zupełnie innych powodów. codziennie do warsztatu wpada przynajmniej jeden przedstawiciel genialnych wynalazków chemicznych - po chwili rozmowy i pytaniu o konkretne badania i wyniki testów (oprócz pięknych filmów), można zostawić ze dwie trzy firmy, i to tylko w dziedzinie czyszczenia kolektorów ssących oraz klimatyzacji i układu chłodzenia. Reszta to pic na wodę, szczególnie w dziedzinie olejów silnikowych i olejów skrzyń biegów - niepoparte żadnymi testami w warunkach rzeczywistych. Jak regularnie i odpowiedzialnie raz do roku zmieniasz olej silnikowy (jeśli nie przejedziesz tych 12000 w benzynie i 15000 w dieslu) to jaki dodatek jeszcze jest Ci potrzebny? Lepiej ten szmalec wyślij do mnie - ja Cię uspokoję, przytulę, pomasuję maske Twojego pitola i powiem po dolaniu kilku kropel oleju silnikowego do oleju, że jest teraz dwa razy lepiej. Nie wierzę w magię i nie wierzę, że koncerny olejowe nie doskonala swoich produktów w tym samym kierunku. i nie wierzę, że jest to kwestia ceny. Przecież nikt nie rozszerza przebiegów do nierozsądnych wielkości (oprócz fiata 35000 oraz peugeota i citroena), a i tak zastrzegaja sobie ograniczenie czasowe, więc nie ma obawy o zniszczenie wiązań międzycząsteczkowych na drodze utleniania i starzenia (w przybliżeniu można to uznać za to samo). Jedynym problemem pozostaje zasiarczenie paliwa, co owocuje zakwaszeniem oleju - ale liczba zasdadowa współczesnych olejów silnikowych jest na tyle wysoka, że w ciągu takich interwałów spokojnie sobie z tym problemem radzi. Więc w czym problem?

[resiurc]

Ja już kiedyś opisywałem swój przypadek dodania specyfiku do paliwa / tz .uszlachetniacza/.
Z tego co pamiętam 2700 złotówek w plecy gdyż wyczyszczony syf poszedł na wtryski.
Zdecydowanie się z tego wyleczyłem.

[Gramen]

Ja wlałem specyfik czyszczący układ paliwowy do Pajero. Tak mi bak odmuliło, że i filtr i pompa paliwa do wymiany. Część przewodów też. Za autem siwy dym jak po racy.

[MANDEY]

Jak się pilnuje wymiany filtrów oraz olejów i tankuje paliwo w sprawdzonych stacjach, to koła same sie kręca. Resiurc ma rację.Czystość wtrysków jest najwazniejsza. Nie warto oszczędzać kupując tańsze niewiadomego pochodzenia paliwo. Nic tak nie boli jak uderzenie po kieszeni.Pozdrawiam.

[resiurc]

MANDEY, Tankuje tylko Bp Ultimate i Orlenowską Vervę - ale cóż ,coś tam i tak pozostało
Mój mechanik stwierdził- skoro Pan tankuje Vervę to po co jeszcze uszlachetniacz??
No cóż doradzał znajomy!I nadgorliwość jest gorsza ..........

[Antoni33]

"Chrysler PT Cruiser 2.4
Ceramizer do silnika zastosowałem w PT Crusserze 2,4. Nie stwierdziłem spadku zużycia paliwa, natomiast silnik pracuje bardziej cicho i równomiernie, i chyba bardziej miękko. Jest to dostrzegalna zmiana dla której niewątpliwie warto było dokonać zakupu ceramizera.
Dziękuję bardzo.
Pozdrawiam"

Ja kiedyś użyłem w Nubirze do skrzyni biegów - bez widocznych efektów, hałas pozostał az do wymiany skrzyni
Do silnika użyłem jakiegoś świństwa na wyciszenie popychaczy - bo po 300 tys trochę hałasowały - bez efektu nawt się nie wyciszyły

Lać można ale żeby to jakieś efekty dawało to nie potwierdze.

Antoni

[ARON]

MANDEY, Tankuje tylko Bp Ultimate i Orlenowską Vervę - ale cóż ,coś tam i tak pozostało
Mój mechanik stwierdził- skoro Pan tankuje Vervę to po co jeszcze uszlachetniacz??
No cóż doradzał znajomy!I nadgorliwość jest gorsza ..........

Jak kiedyś zatankowałem ta orlenowską Vyrvę, bo mi było po drodze, a tak się akurat złożyło, że z zagranicznego SuperPlus została mi prawie rezerwa i po zatankowaniu do pełna auto straciło wigor, a przecież to qwa HEMI po tuningu, więc jak paliwo gówniane, to i porządny motor nic nie zdziała, więc z orlenu wyleczyłem się bardzo szybko, choć jeszcze dałem szanse i parę razy ten syf zalałem po korek, ale za każdym razem ten sam rezultat, mniejszy dystans i więcej duszenia na pedał gazu, więc nein danke!

[andreeas7]

ARON,
jak byś miał auto na rynek europejski przygotowane pod takie paliwo to nie było by problemu , a ze masz to co masz to nie narzekaj i nie szukaj winy w paliwie tylko gównianym oprogramowaniu sterownika silnika (zakres korekcji składu paliwa jest poza zakresem oprogramowanym w sterowniku do tak dużej ilości oktan )

[sluna]

Andrzeju Pb pewnie masz racje, ale jak jestem w polszy tankuje wschodnią ropke Silnik zbiera się jak przystało na CRD, ale dużo mniej paliwa ''schodzi'' i o co kaman

[ARON]

ARON,
jak byś miał auto na rynek europejski przygotowane pod takie paliwo to nie było by problemu , a ze masz to co masz to nie narzekaj i nie szukaj winy w paliwie tylko gównianym oprogramowaniu sterownika silnika (zakres korekcji składu paliwa jest poza zakresem oprogramowanym w sterowniku do tak dużej ilości oktan )

PUDŁO - haha, model dedykowany na Europę tzn. boczne kierunki, licznik główny w kmh i pełno nasranych znaczków homolgoacji na wszystkich światłach... Na paliwie tej samej kategorii oktanowej z innej stacji w tym samym mieście jakoś ten problem nie występował (zazwyczaj tam tankuję, żadne V-Power'y i inne szmery-bajery gwoli ścisłości), więc czary-mary i wróżenie z fusów nie powiodły się...

[andreeas7]

ARON,
Żadne pudło - silnik i jednostka na stany przygotowana na paliwa o liczbie 91 oktan - absolutnie nie radzi sobie na paliwie o większej liczbie oktanowej i wiesz że mam racje

[ARON]

ARON,
Żadne pudło - silnik i jednostka na stany przygotowana na paliwa o liczbie 91 oktan - absolutnie nie radzi sobie na paliwie o większej liczbie oktanowej i wiesz że mam racje

Czyli powinno rzekomo tak samo chodzić na paliwie zalanym też za granicą (nota bene chyba nawet stacja tej samej marki, ale głowy nie dam), ale tak jednak się nie dzieje, auto lepiej szło...ba nawet na paliwie z niektórych innych stacji w moim mieście (na no-name nie tankuję).

[andreeas7]

ARON,
Nie pierwszy i nie ostatni stwierdzisz że na 98 idzie do dupa i zgodzę się z ta teza , bo na kilku autach tez to stwierdziłem ; większa moc silnika ale drętwe wkręcania na obroty i większe zużycie paliwa - była na to rada filtr sportowy zwiększający ilość powietrza w składzie i zmiana parametru konta wyprzedzenia zapłonu i po problemie - ale kużwa przecież klient z ulicy nie będzie tego regulował po zatankowaniu .To tylko swiadczy o oprogramowaniu sterowników silnika - tylko dwa lub trzy razy spotkałem fizycznie jednostke po 98 z fabrycznym zaleceniem.

[ARON]

ARON,
Nie pierwszy i nie ostatni stwierdzisz że na 98 idzie do dupa i zgodzę się z ta teza , bo na kilku autach tez to stwierdziłem ; większa moc silnika ale drętwe wkręcania na obroty i większe zużycie paliwa - była na to rada filtr sportowy zwiększający ilość powietrza w składzie i zmiana parametru konta wyprzedzenia zapłonu i po problemie - ale kużwa przecież klient z ulicy nie będzie tego regulował po zatankowaniu .To tylko swiadczy o oprogramowaniu sterowników silnika - tylko dwa lub trzy razy spotkałem fizycznie jednostke po 98 z fabrycznym zaleceniem.

Toyota Avensis 2 generacje wstecz, czyli ta jeszcze o klasycznej bryle nadwozia - silnik VVTi benzyna zalecają SuperPus, choć na Super też powinno pojechać (z instrukcji obsługi auta).