ARON, Bo ci świece oczyściło, a nie wtryskiwacze. Przez 20 lat pracy spotkałem może z 5 sztuk uszkodzonych wtryskiwaczy benzynowych (lejących). Producenci zrezygnowali już nawet z wymiennych filtrów paliwa - no bo moge sie założyć, że w Waszych pitkach nikt nie wymieniał nigdy filtrów paliwa (benzyna) bo jako wymiennych ich nie ma po prostu. Jest to kolejny hit wydupcania klientów magią - wlej - Twój silnik przejedzie milion kilometrów - nieważne, że zajmie to 50 lat i samochód dawno pójdzie na złom z zupełnie innych powodów. codziennie do warsztatu wpada przynajmniej jeden przedstawiciel genialnych wynalazków chemicznych - po chwili rozmowy i pytaniu o konkretne badania i wyniki testów (oprócz pięknych filmów), można zostawić ze dwie trzy firmy, i to tylko w dziedzinie czyszczenia kolektorów ssących oraz klimatyzacji i układu chłodzenia. Reszta to pic na wodę, szczególnie w dziedzinie olejów silnikowych i olejów skrzyń biegów - niepoparte żadnymi testami w warunkach rzeczywistych. Jak regularnie i odpowiedzialnie raz do roku zmieniasz olej silnikowy (jeśli nie przejedziesz tych 12000 w benzynie i 15000 w dieslu) to jaki dodatek jeszcze jest Ci potrzebny? Lepiej ten szmalec wyślij do mnie - ja Cię uspokoję, przytulę, pomasuję maske Twojego pitola i powiem po dolaniu kilku kropel oleju silnikowego do oleju, że jest teraz dwa razy lepiej. Nie wierzę w magię i nie wierzę, że koncerny olejowe nie doskonala swoich produktów w tym samym kierunku. i nie wierzę, że jest to kwestia ceny. Przecież nikt nie rozszerza przebiegów do nierozsądnych wielkości (oprócz fiata 35000 oraz peugeota i citroena), a i tak zastrzegaja sobie ograniczenie czasowe, więc nie ma obawy o zniszczenie wiązań międzycząsteczkowych na drodze utleniania i starzenia (w przybliżeniu można to uznać za to samo). Jedynym problemem pozostaje zasiarczenie paliwa, co owocuje zakwaszeniem oleju - ale liczba zasdadowa współczesnych olejów silnikowych jest na tyle wysoka, że w ciągu takich interwałów spokojnie sobie z tym problemem radzi. Więc w czym problem?