4 odpowiedzi w tym temacie

[Jeżol]

Witam,

Zgodnie z tematem, niedaleko moich rodziców stoi na sprzedaż PT z 2004r 2.2CRD

Stan wizualny zewnętrzny trochę zaniedbany, nie mniej poza drobnymi poprawkami lakierniczymi źle nie wygląda.

Mechanicznie nie mam pojęcia..
Szwagier przyszły dzwonił i facet woła za niego ok 6000 tyś.

Cena podejrzana ale jeśli ktoś by był zainteresowany to mogę z kimś podejść i go obejrzeć.

Wersja, chyba ma "wpół" limited, bo ma skórę na siedzeniach

Wnętrze może nie gabinet ale zapuszczone też nie jest.
Ma lekkiego kapcia w kole ale to chyba "życzliwi" sąsiedzi którzy nie raz wrzucali kartki że ma spier... z pod bloku...

Zdjęcia poniżej.

Załączone pliki

•  WP_20150429_002.jpg   719,78 KB   4 Ilość pobrań
•  WP_20150429_001.jpg   675,21 KB   3 Ilość pobrań
•  WP_20150429_003.jpg   489,59 KB   3 Ilość pobrań

[vanpeer]

Witaj Jeżol

Właśnie rozmawiałem z gościem. Niby twierdzi, że jest OK.

Ale ja mam niestety daleko, więc u mnie odpada.

Ale może ktoś jest zainteresowany?

przebieg 250tys, nowy akumulator, żadnych usterek mechanicznych - podobno.

Cena 6tys

 

Ale nasunęła mi się taka myśl.

Może warto było by umieszczać na tym forum takie właśnie fotki, dla potencjalnych poszukiwaczy jeśli wpadną komuś w oko?

Zupełnie bez żadnych zobowiązań. Foto i nr telefonu (dokładnie tak jak zrobiłeś). A cała reszta należy do zainteresowanego.

Wydaje mi się że właśnie większość fajnych samochodów do kupienia jest poza znanymi nam wszystkim oto..., ale.... itp aukcjami.

Może w ten sposób powiększymy grono  forumowych użytkowników PT

 

Pozdrawiam

[Wishermil]

Napisów brakuje prawie wszędzie, więc możliwe że był nieźle potłuczony i jest malowany.

[MANDEY]

W Turcji przy sprzedaży używanego auta podaje się, które elementy nadwozia były malowane,  które wymieniane. Może i my w Polsce doczekamy się takich informacji. Pozdrawiam

[Kuniarz]

W Turcji przy sprzedaży używanego auta podaje się, które elementy nadwozia były malowane,  które wymieniane. Może i my w Polsce doczekamy się takich informacji. Pozdrawiam

...ależ my już takie czasy mamy, tylko sprzedawcy zwyczajnie kłamią w oczy

Mój Pitol też był igła, co prawda póki co nie mam problemów blacharsko-lakierniczych, ale np. tłumik zaklajstrowany gipsem już tak