5366 odpowiedzi w tym temacie

[Johny6665]

Ja dziś oddałem mende (PiTka) do warsztatu na wymianę przegubu zew. Dlaczego? Bo akurat przy tym warsztacie sie urwał i czekał na mnie dwa dni..        

[dominik]

Niema co tak go obrażać ( to tylko przegub ) 😁

[dominik]

Właśnie odebrałem felgi z renowacji teraz tylko ceramika i czekam do wiosny hi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Edysia]

Ładne......

[dominik]

Na foto nie widać jest biały z brokatem wrzucę fajna fotę po ceramice

[Vampir_Va]

Korek wstydu widać. 

[dominik]

Już niedługo 🤫pozbędę się jego

[Edysia]

Pójdzie we wlew paliwa??

[dominik]

😉😱🤫
Tak już nabyłem nowa klapkę w kolorze

[dominik]

Dziś jedziemy na Mazury do blacharza pt zostaje na turnus a mnie zostaje powrót pksem hi czego się nie robi dla pt


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[indianer]

Odebrałem rurę do pitka z ASO Mercedesa

[Vampir_Va]

Cały nowy wydech z kwasówki i przyciemnienie szyb. 

[dominik]

Cały nowy wydech z kwasówki i przyciemnienie szyb.

Ups przepraszam

[Edysia]

Dominik a co będziesz robił z blacharką???

[dominik]

Progi zabezpieczenie spodu i wymiana wszystkich elementów

[Edysia]

Wymiana wszystkich elementów... czyli całego nadwozia...    

[dominik]

Dach zostaje i błotniki tylne

[Edysia]

Aaaa... to i tak jest dobrze!!!!!!  

[Stach]

W końcu podłączyłem czujniki parkowania. Pierwszy i ostatni raz robiłem to samodzielnie. Nigdy więcej! W każdym razie działają i parkowanie pod blokiem nie jest już tak stresujące.
Naprawiłem też wyjątkowo irytującą "usterkę", a mianowicie hałas na wolnych obrotach. Jakiś czas temu grzebałem trochę w elektryce i musiałem rozebrać w drobny mak konsolę centralną i wszystko co pod nią. Tuż po tym, zwłaszcza gdy temperatura spadała do okolic zera (wówczas nie skojarzyłem tego faktu), na wolnych obrotach i zimnym silniku, z przodu kabiny dochodził głośny warkot wywoływany przez wibracje. Pomyślałem, że nie ma wuja i coś musiałem źle poskładać. Rozebrałem wszystko raz jeszcze, złożyłem i... dupa! Hałasowało jak wcześniej. Strasznie wk<|^>@jące. Dopiero dzisiaj doszedłem co to było. Rano przymroziło trochę bardziej niż zwykle, więc trzeba było skrobnąć. Odpaliłem auto i biorę się do roboty. Pierwszy raz od dawna nie byłem w środku, gdy silnik pracował. Okazało się, że hałas generowała maska! Widocznie gdy robiło się chłodniej, kurczący się materiał powodował luzy na zamku klapy. Wnętrze auta nie miało z tym nic wspólnego. Lekka regulacja odbojów i jest cisza. Siedząc w środku dał bym sobie rękę uciąć, że hałas dochodzi gdzieś z wnętrza kokpitu. Cytując klasyka: "teraz bym nie miał ręki".
A propos ciszy, to uszczelniłem dodatkowo drzwi i klapę bagażnika. Efekt jest dużo lepszy niż się spodziewałem. Nie mogę się doczekać wiosny, bo dopiero wtedy będę mógł zadbać o wytłumienie akustyczne wnętrza. Zdecydowanie wkurza mnie ilość niepożądanych dźwięków jakie słychać w kabinie. Niestety z żalem przyznaję, że PT ma niechlubne drugie miejsce w konkursie na najgorsze pod tym względem auto jakie miałem. Co gorsze wygrywa tylko z seicento. Nawet vw polo'88 i espero były lepsze.

Użytkownik Stach edytował ten post 26 stycznia 2020 - 01:41

[JacekN]

U mnie wymienione wahacze i końcówki drążków przy okazji założone lekkie poszerzenie błotnika. Oczywiście geometria obowiązkowo.

Załączone pliki

•  2.jpg   33,21 KB   3 Ilość pobrań
•  A (1).jpg   37,98 KB   3 Ilość pobrań
•  71203044_528305797935140_3242028206227718144_o.jpg   45,23 KB   3 Ilość pobrań