radar był straży gminnej osobiście mi go przywieźli do domu.
Wyszedłem bojowo nastawiony była mała jadka,ale mniejsza o to...
Załapałem się na przedział od 50-100zł,chcieli mi dać sto,wiec im na to albo będzie 50 albo pisz wniosek do sądu,zapłacę koszta sądowe i kasa pójdzie do skarbu państwa i nie gminy.Trochę się fochał zaproponował później 80zł, a ja stanowczo zostałem przy swoim 50 albo wcale.

negocjacje jak na targu i to są stróże prawa śmiech na sali