W dobie smartfonów klasyczne nawigacje faktycznie są w odwrocie, ale ja cały czas taką posiadam (już drogą tej samej firmy) i jeśli jadę w nieznane, to wolę zapiąć do szyby właśnie ją.
Co do konkretnych urządzeń, map itp
Zdecydowanie polecam Garmina. Nigdy mnie nie zawiódł, jest szybki i na prawdę do bólu dokładny, nie przepakowany niepotrzebnymi do niczego śmieciami jak np AutoMapa i posiada banalnie prosty interface, z którym da sobie radę nawet dziecko. Grafika może się dla niektórych wydawać zbyt spartańska i drażniąca oczy jaskrawą paletą kolorów, ale nawigacja to ze względów bezpieczeństwa głównie poleganie na komendach głosowych, a nie gapienie się w ekran w czasie jazdy.
Podsumowując. Polecam taki zestaw http://allegro.pl/na...702986387.html
z opcją dożywotniej aktualizacji map. Nie za duży i nie za mały - do pitka idealny. W przeciwieństwie do innych producentów urządzeń i map Garmin wypuszcza aktualizacje tylko dwa razy w roku, więc wiele roboty z tym nie ma i aktualizując nie ściągasz tony spowalniającego urządzenie "szlamu" np. z nazwami kilkuset nowo powstałych w kraju pizzerii, a jedynie dane dotyczące nowych dróg, skrzyżowań, aktualizacje bazy radarów itp.
Polecam
Na koniec dodam, że poprzedniego Garmina Nuvi 30 sprzedałem właśnie z myślą o smartfonie, ale to jednak nie to i wróciłem do klasycznego urządzania. Wszystko jest oczywiście kwestią indywidualnych preferencji i przyzwyczajenia, ale w moim przypadku przeważyło przyzwyczajenie do klasycznego urządzenia.