ostatnio, po wymianie przegubu i tulei wahacza, przy prędkości 80-110 km/h i 2-2,5 tys. obr/min daje znać o swoim istnieniu zawieszenie przednie albo i nie tylko ono - po dodaniu gazu wzmaga się, po ujęciu zanika (stąd wykluczam koła). Po prostu nie da się jeździć na trasie. Chyba, że ktoś lubi być roztzrzęsiony
![;)](https://ptclub.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif)
Może poduszka silnika ? Miał ktoś podobne problemy ?
Dziękuję za ewtl. odpowiedź, bo naprawdę mam problem z postawieniem odpowiedniej diagnozy.
pzdr