Kumpel zadzwonił, że na szrocie stoi PiTek.
Pojechałam popatrzeć co można wziąć z dawcy. Pan opowiedział historię PiTka - właściciel z opolskiego jechał, auto mu się popsuło, oddał do pobliskiego warsztatu, okazało się, że zepsuł się silnik, pan go porzucił na szrocie i już...
Parę rzeczy trafiło do mnie, zastanawiam się co jeszcze z niego wziąć? Może ktoś coś potrzebuje? Pitek 2000 rok.