Moje auto. Kupione nieco zaniedbane oraz podejrzanie tanie - zresztą jedno ładnie wiąże się z drugim. Wersja niemal podstawowa - automat na miasto, tempomat na trasę, elektryczne tylne szyby w sumie nie wiem po co, jeden podłokietnik dla szefa, poza tym seria ;-)
Plany:
Marzec - wyczyścić sitko ;-)
Kwiecień - ogarnąć klimatyzację (kompresor do wymiany) i lambdę (błąd 0420), przyciemnić tylne szyby, zmienić tablice
Później - ładniejsze felgi (17 powinny dać radę), może jakaś zabawka pod OBDII, wymienić głośniki i wygłuszyć parę rezonujących miejsc.
Pali, jeździ, co tu więcej mówić. Niesamowicie sympatyczne auto, wydaje się po prostu lubiane u nas.
IMG_0144.JPG 232.04 KB 6 Ilość pobrań