Jak Ty nic nie wiesz, kiedyś Ci wytłumaczę jak nie zapomnę, a teraz przepraszam, ale boję się administracji.
Napisano 16 June 2018 - 22:02
Jak Ty nic nie wiesz, kiedyś Ci wytłumaczę jak nie zapomnę, a teraz przepraszam, ale boję się administracji.
Napisano 16 June 2018 - 23:35
Wiem ale co miałem zrobić jak mi się bardzo spodobał, I na niestety pierwszy rzut oka był w porządku. Zdaję sobie sprawy że kupując starsze auto można się wiele spodziewać. Miałem wcześniej stratusa i choć sporo drobnych napraw byłem mega zadowolony. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko wymieniać doświadczenia i naprawiać te prawdziwe samochody. Miałem golfa, corse, tempre, no i maluszka ale chraysler był najlepszy. Miał to coś czego obecne auta nie mają. Dzisiaj wracam do pracy do Wolfsburga, a autko jest u dobrego mechanika. Spisałem z nim co trzeba w pierwszej kolejności wykonać. Musi być sprawny technicznie. Większość tych rzeczy mógł bym sam wykonać ale niestety czas i brak miejsca. Po wykonaniu napraw najważniejszych, będzie kolej rozrządu. Deser to poprawki lakiernicze- usunięcie ognisk korozji a na koniec nowy kolor- czerwony chrom mat co wy na to? Czy ktoś słyszał o dobrym lakierniku okolice Krakowa?
Napisano 17 June 2018 - 10:06
tomasz79 - przy zakupie każdego starego samochodu trzeba w niego włożyć kasę. Nie ma wyjścia. Kupiłeś autko emocjami bez dokładnego sprawdzenia. Tak się często zdarza. Może Cię to pocieszy ale ja przed zakupem gruntownie sprawdziłem pitka, a i tak musiałem w niego włożyć sporo pieniędzy żeby doprowadzić dobrego stanu.
Jak już znalazłem ogłoszenie o sprzedaży PT CRUISERa przez pierwszego właściciela, który kupił go w salonie to poprosiłem o wysłanie numeru VIN, rejestracyjnego i daty pierwszej rejestracji. Po tych danych sprawdziłem z grubsza autko. W bazie ministerstwa ustaliłem, że faktycznie auto było zarejestrowane w 2000r w woj łódzkim przez jedną osobę i nigdy nie zmieniało właściciela. Mogłem też zobaczyć kiedy miał badania techniczne i jaki był wtedy stan licznika (od 2014r). Później umówiłem się na oględziny i jazdę próbną. Wypadło OK.
Spytałem właściciela czy możemy umówić się na dokładny przegląd w ASO. Oczywiście się zgodził. W umówionym terminie spotkaliśmy się w ASO przy salonie gdzie w 2000r pitek został zakupiony przez poprzedniego właściciela. Zapłaciłem sporo pieniędzy za przegląd i wyszło parę rzeczy do zrobienia. Mimo wszystko kupiłem to auto. Po zakupie wyszło parę innych usterek które ASO przegapiło.
Finał był taki, ze po zakupie mimo gruntownego sprawdzenia samochodu też musiałem włożyć prawie 2000zł a to jeszcze nie wszystko.
Aby doprowadzić pitka do stanu idealnego muszę jeszcze kilka rzeczy porobić.
Acha. i uczulam Cię żebyś zawsze wyjmował kluczyk ze stacyjki w położeniu przedostatnim. Ja o tym nie wiedziałem i na dzień dobry wyjąłem kluczyk w ostatniej pozycji. Zostawiłem auto na 3 dni i zniszczyłem całkiem dobry akumulator. Rozładował się całkowicie i nie udało mi się go zreanimować. Musiałem kupić nowy.
Podsumowując. Nic się nie zrażaj, doprowadź autko do odpowiedniego stanu, a będziesz miał dużo przyjemności z jazdy pitkiem.
Napisano 17 June 2018 - 10:20
Pozdrawiam sąsiada z Wadowic
a co do zakupu, nie łatwo kupić PT w dobrym stanie, albo wytrwale szukasz, albo wytrwale remontujesz, choć trzeba pamiętać że to już "pełnoletni" samochód - zawsze coś sie znajdzie do zrobienia
Napisano 17 June 2018 - 11:10
Kupując używane auto trzeba liczyć się z kosztami
a co do propozycji zakupu z inną kwotą na FV to ja odwracam się na pięcie i wychodzę.
Płacę podatki a jeśli ktoś oszukuje US na pewno oszuka i mnie.
Do swojego pitka od daty zakupu marzec 2018 włożyłem:
Rozrząd, olej , płyn 2000 zł
Opony lato 1000 zł
Świece, kable , filtry 300 zł
Wentylator 350 zł
Hamulce tył klocki, tarcze 300 zł nie mogę nadal pomimo instrukcji wyzerować ręcznego.
Serwis klimatyzacji nabicie ozonowanie 200 zł
Razem jakieś: 4150 zł
Naprawiłem dzięki forum przełącznik zespolony od halogenów 0 zł
W planach mam wymianę przednich hamulców jakieś 350-400 zł
no i i felgi na zimę
pewnie to jeszcze nie koniec
Ostatnio pojawił mi się wyciek raczej z góry silnika a nie półosi chyba, że tak bryzga
Może ktoś wie co to może być ???
Napisano 17 June 2018 - 11:11
Witam. No właśnie to jest 17-latek więc sporo ma za sobą. Na szczęście moja żona chcę bym go zrobił i się go nie pozbywał, więc tak
zrobię.
Pozdrawiam cię Przemku.Czy jest nas więcej z okolicy?
dzisiaj jadę już do szkopów ale cały czas wieczorami będę na forum więc zaglądajcie do mnie. Cieszę się że nie jestem sam.
Odezwę się jutro wieczorem. Pozdrawiam wszystkich :piter
Napisano 17 June 2018 - 15:48
Metoda kluczykowa nie działa jak licznik masz ustawiony na przebieg bieżący. Ustaw licznik km na przebieg całkowity i wtedy zobaczysz.
Ślady pasków na zderzakach to typowy objaw. Jak je usunąć sprawdź w wyszukiwarce
Napisano 17 June 2018 - 16:14
Napisano 17 June 2018 - 18:28
Tomku ślady taśmy na zderzakach to norma, bigmen ci powie jak to zamaskować, opanował to do perfekcji, reszta do opanowania, zastanawia mnie jedno, po kiego h...a brałeś to auto, nie miałeś czym wrócić do domu czy co
Napisano 17 June 2018 - 18:56
Napisano 18 June 2018 - 20:25
witam wszystkich i pozdrawiam z Wolfsburga. Powrót do pracy ciężki. 14 godzin jazdy w ciasnym autobusie. Muszę uzdrowić mojego Pitusia by mnie woził.
Zastanawiałem się nad oznakami korozji w moim pt. Chciał bym sam się tym zająć. Wyczyścić poszpachlować i pomalować, ale czy dobiorą mi farbę tak by pasowała do mojego? i czy każdą farbę pokrywa się na koniec lakierem bezbarwnym +polerka?
Macie jakieś wiadomości, doświadczenia?
Napisano 18 June 2018 - 22:53
Tomku ślady taśmy na zderzakach to norma, bigmen ci powie jak to zamaskować, opanował to do perfekcji, reszta do opanowania, zastanawia mnie jedno, po kiego h...a brałeś to auto, nie miałeś czym wrócić do domu czy co
Napisano 19 June 2018 - 12:49
Napisano 19 June 2018 - 13:13
Witam.
Na ogłoszeniu był to rocznik 2003 a prawda tak że pierwsza rejestracja to 03.01.2001 rok do tego na umowie zostało wpisane 6800pln a ja dałem 8050pln .
Wszędzie piszą, żeby nigdy tak nie robić, bo oszczędności są złudne. I ludzie ciągle to robią. Co więcej narażając się na odpowiedzialność karno-skarbową. Dlatego sugeruję usunąć z internetu ten zapis, bo jak ktoś życzliwie doniesie do skarbów to będziesz współwinny narażenia skarbu państwa na straty i próby oszustwa urzędu skarbowego.
Pomijam sprawy etyczne, ale to jest niezgodne z prawem.
Napisano 19 June 2018 - 18:36
ja wiem ale to nie ja oszukałem tylko mnie oszukali, i zamierzam z tym iść do US że gościowi dałem więcej niż napisał na umowie a dodatkowo mam zrzut ekranowy na kompie stacjonarnym. Dodatkowo mam świadka i jest w tym wypadku dwa słowa do jednego więc gość może oberwać. Nie boję się że sam oberwę. Nie robiąc nic z takimi oszustami będziemy oszukiwani dalej bo czują się bezkarnie. Tak jak cofanie liczników. Tak czy inaczej auto zostaje i będę go naprawiał i nim jeździł bo się w nim zakochałem.
Bardzo dziękuję Reddwarf za poradę. Widzę że takie sprawy nie są obojętne dla wielu z nas. To bardzo ważne by z tym walczyć. Pamiętam jak sprzedawałem swojego Stratusa, w ogłoszeniu napisałem nie tylko co naprawdę było do zrobienia ale dodatkowo opisałem co ja bym naprawił lub co można by było dorobić do tego cena sprzedaży była taka sama jak kupna po prawie dwóch latach. Autko poszło po nie całych dwóch tygodniach. Ja uważam że warto być uczciwym, a przynajmniej nie kłamać i nie kombinować.
Napisano 20 June 2018 - 07:42
Tomku ale ty też złożyłeś tam swoje podpisy i kara może i ciebie dopaść, zostaw gówno jak nie śmierdzi i znajdź inny sposób aby gościa udupcyć
Napisano 20 June 2018 - 15:11
Tak jest, teraz to każdy z was kryje siebie. Chyba że też chcesz dostać po czterech literach. Wybór należy do ciebie. Ja bym się osobiście nie wychylał. A może ktos już coś działał w takim temacie i coś więcej może powiedzieć.Tomku ale ty też złożyłeś tam swoje podpisy i kara może i ciebie dopaść, zostaw gówno jak nie śmierdzi i znajdź inny sposób aby gościa udupcyć
Napisano 20 June 2018 - 18:27
Witam wszystkich. Ja tak myślę sobie by dać sobie spokój i po prostu zrobić z tym pt i się nim cieszyć! Ale wku...a mnie to jak nas się oszukuje. nawet jak by powiedział prawdę to pewnie i tak bym go kupił, tak jak ja zrobiłem z każdym swoim autem jak sprzedawałem i nigdy nie miałem problemu sprzedać autka. Będę dzwonił do poprzedniego właściciela jak przyjadę.
Ps. Co z poprawkami lakieru? czy warto robić samemu? Na drzwiach mam rysę po całej szerokości jak od gwoździa, zalakierowana lakierem pod kolor auta plus te dwa tylne błotniki gdzie widać pęknięcia szpachli i bąble. co radzicie?
Napisano 20 June 2018 - 20:04
Tomasz masz coś dobrego w tym aucie?
Napisano 20 June 2018 - 20:15
no mam. radio JVC
A TAK POWAŻNIE MAM ŚRODEK JEST ZADBANY A RACZEJ NIE ZNISZCZONY
JUŻ NIE WIEM CO O TYM MYŚLEĆ. RACZEJ SIĘ CISZYĆ TYM CO SIĘ MA
ZOBACZYMY W PIĄTEK, MAM DZWONIĆ DO MECHANIKA
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
SPRZEDAM - PT Cruiser 2.0 Pb automat |
Chrysler PT Cruiser | Cobra75 |
|
|
|
Czy ktoś zna to auto? |
Zakup kontrolowany! | Grzesiek |
|
|
|
PT Cruiser 2,4 automat benzyna z gazem |
Moje auto | Edysia |
|
|
|
Zna ktoś to auto? |
Zakup kontrolowany! | Dorka |
|
|
|
Automatyczna skrzynia biegów nie reaguje |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.Isleofman_* |
|
|
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych