Dziękuję Wam, Drodzy PT-maniacy za wspaniałe 3 dni w oderwaniu od codzienności!
Mieciowi, Basi i Piotrowi za zorganizowanie wszystkich atrakcji a była ich masa...
Krzyśkowi i Klaudii za atrakcje dodatkowe w drodze powrotnej I za to, że Krzychu nie bał się przebywać w pokoju z 3 kobietami (i psem)
Przemkowi i Madzi za ciasto "W formie"
Ani i Markowi za "Łzy konika polnego"
Asi i Andrzejowi za wszystkie miłe słowa
Edycie i Wrocuni za najbardziej rozrywkowy wóz w kuligu
Piotrowi za wycieczki po okolicy (żeby nie było - znów z 3 kobietami) w świetle zachodzącego słońca...
Wszystkim Wam za fantastycznie spędzony czas!
Miło było poznać nowe twarze, zawsze cudownie spotkać się ze starymi bywalcami forum.
Bob (i reszta ekipy jadąca za mną pod tą najbardziej stromą górę) - jeszcze raz przepraszam za nieplanowane hece. Sama miałam miękkie kolanka...
A Miecio niech nie dupcy, że już nigdy nic! Niech się wsłuchuje w głos ludu i zapotrzebowanie społeczne 1100 była godziną umowną i jak ja zeszłam na parking to 3/4 chętnych na Trójstyk nie było. Zauważ też, Mójniku Drogi, że czekaliśmy aż się wyzbierasz, a gdzie zniknąłeś później (i dlaczego na Słowacji) to jeden czort wie...
Mam nadzieję, że niebawem złości Ci przejdą, bo zorganizowałeś fantastyczną imprezę, z której możesz być dumny!
Czekam na Wasze relacje foto - ze spotu na spot coraz więcej osób z aparatami
Użytkownik Kajka edytował ten post 31 marca 2019 - 21:57