8 odpowiedzi w tym temacie

[PIT5]

Dzień dobry Wam wszystkim.
Jest problem. Objawy: nie odpala, tak jakby rozrusznik nie gadał. Słychać szum jakiś taki dziwny.. Nie wiem o co chodzi. Jeżeli macie jakieś pomysły to będę wdzięczny. Metody kluczykowej jeszcze nie sprawdzałem.
W razie czego szukam też dobrego mechanika z Kłodzka lub okolic, godnego polecenia, znajacego się na Pitkach.

Dzięki wielkie i pozdrawiam 🙂

[PIT5]

Dzięki Kade. A dzynks z bulguratora to powiedz jasniej😉.

[maxym72]

Tak trochę więcej wylewności i kreatywności. Jak trzeba, to wyciągnijcie flaszki. Mamy nasze głowy i Wasze oczy, uszy, nosy i dotyk i co tam jeszcze macie w zakresie odbierania rzeczywistości Was otaczającej. Rozrusznik klika i terkocze czy robi wzuuuuum i dupa. Co się działo poprzedniego dnia - sprzątaliście samochód wewnątrz? Jeździ codziennie czy tylko co drugą niedzielę? No wysilcie się dziateczki, bo robię kuchnię  i nie mam czasu - będziecie stali do następnego lata. Pozdrawiam, z wyrazami szacunku Max.

Dzięki Kade. A dzynks z bulguratora to powiedz jasniej.

Nie dzynks tylko dynks i nie z bulgulatora tylko z bulbulatora i z trytytką zamiast trytki. Trzeba się śmiać, bo życie będzie szare - tak mawiała moja Babcia. 

[PIT5]

Ok Maxym72 🙂. Z wylewnosci mojej szanownej małżonki, bo to Ona ostatni raz jechała.. Wszystko było ok, pojechała zatankowac, wyjechała i pod niedużym wzniesieniem auto podobno jakby straciło moc. Dokulała się do wzniesienia i auto zgasło. Po przekręceniu kluczyka nic nie terkocze, słychać tylko wuuum, szuuuum i nic. Auto nie było jeżdżone zbyt wiele ostatnio..

[maxym72]

Zalała taką zupę jak trzeba? Sprawdźcie paragon - ciężko zatankować diesla do benzyny, ale się zdarza. Generalnie jeśli to nie rozrusznik to nagle straciliście kompresję - przyczyna może być jedna - dupnął rozrząd. Tak więc szybciutko do jakiegoś ogarniętego mechanika - Zieleniewo pod Kołobrzegiem - tam kiedyś był sprawny mechanior, co nie bał się silnika czterosuwowego. Jak odkręcicie korek wlewu oleju i pokręcicie rozrusznikiem to powinno być widać ruch krzywek wałków rozrządu - jak nic się nie rusza, to szykujcie się na bolesne koszty. 

[PIT5]

Dzięki Maxym72. Myślę, że pomyłka przy tankowaniu raczej nie wchodzi w grę. A powiedz jak sprawdzić czy to rozrusznik czy nie?
Na marginesie w razie czego szukam kogoś w Kłodzku lub okolicy.. Muszę zmienić lokalizację na forum .
Ok doczytałem. Dzięki 🙂

[Byzoeu]

Może to tylko sam automat/będix zwał jak zwał. I teraz tylko silnik rozrusznika słychać. Koło zamachowe jest na wale więc jeśli rozrząd by padł to jak nic się nie uszkodziło to chodził by wał z tłokami a jak korba wyszła bokiem to fakt stał by motor i wtedy dzwońcie do Bociana po mase siana.

Użytkownik Byzoeu edytował ten post 23 czerwca 2019 - 16:54

[maxym72]

Może to tylko sam automat/będix zwał jak zwał. I teraz tylko silnik rozrusznika słychać.

Napisałem - jeśli nie rozrusznik to..... i dalej już poleciało. Oczywistą sprawą jest rozrusznik - tylko skąd spadek mocy i potem zgaśnięcie? Co ma do tego rozrusznik? Czytajcie, a będzie Wam dane.... że tak zacytuję. 

Dzięki Maxym72. Myślę, że pomyłka przy tankowaniu raczej nie wchodzi w grę. A powiedz jak sprawdzić czy to rozrusznik czy nie?
Na marginesie w razie czego szukam kogoś w Kłodzku lub okolicy.. Muszę zmienić lokalizację na forum .
Ok doczytałem. Dzięki

Jeśli rozrusznik kręci będzie widać jak kręci się dolne koło wału korbowego - to, które napędza paski osprzętu. Jeśli się kręci a jest tylko wuuuuuuuuuuum i nie ma takiego wuumwuumwuumwuum - to znaczy, że rozrząd pierdupnął 

[kade]

 

Nie dzynks tylko dynks i nie z bulgulatora tylko z bulbulatora i z trytytką zamiast trytki. Trzeba się śmiać, bo życie będzie szare - tak mawiała moja Babcia. 

 

No przecie mówię,że gorąco?

A co do śmiania to się w 100% zgadzam.2x po 40% plus 4x5%.I świat od razu weselszy się staje...  B)  B)  B)