4 odpowiedzi w tym temacie

[PT-roman]

Rozbieram rozrząd. Mam hydrauliczny napinacz paska rozrządu, który zdemontowałem.
Pytanie, czy on powinien pracować, tzn. czy powinien tłok się wciskać i wysuwać pod naciskiem? Bo ten mój jak by stoi w miejscu.
Widziałem napinacze na Alecośtam za 200-parę zł i w Olkuszu za 500. Polecicie jakieś sprawdzone zamienniki?

[PT-roman]

No dobra, głupie pytanie o wciskanie to było. W imadle się wcisnął. Siła naporu jest na tyle znaczna, że zawleczkę z byle gwozdka wygina.
Rozumiem, że powinno się wszystko wymienić w rozrządzie. Ale obawiam się, że mogę zmienić lepszy na gorszy, bo na zamiennik.
W lokalnym (Lublin) sklepie z rozrządami sprzedawca poleca mi napinacz firmy Ashika za 200zł.
Pompę wody też ma tej firmy za symboliczne 75zł. Jakoś tanio.
Natomiast rolki poleca Blue Print, bo podobno jest to to samo co GMB, za 110zł sztuka.

Może ktoś się do tego odnieść?

A z ciekawości spytam, przerabiał ktoś temat zamiany napinacza na mechaniczny. Znalazłem nawet tu na forum link do materiału na ten temat.

Na foto mój napinacz. Ktoś potrafi określić, czy to może oryginał?

Użytkownik PT-roman edytował ten post 28 wrzesień 2019 - 12:57

[maxym72]

wygląda na oryginał - na odlewie fabryczny numer części chryslera. To co opisałeś z napinaczem wygląda na zdrowy. Powinien się ciężko chować i napierać ze stałą siłą. Wytrzymuje długo - ale sama wymiana rozrządu jest na tyle kłopotliwa, że lepiej starać się go wymienić przy okazji. Na łezkach przesuwasz go tak wysoko, aby zabezpieczenie swobodnie wsuwało się i wysuwało. Pozdrawiam

[PT-roman]

A ta Ashika za 200zł, jest coś warta?
Wiem jaka jest rozbieżność cenowa w porównaniu z oryginałem.
Ale w końcu nie jest to jakaś kosmiczna technologia, aby musiało to kosztować ponad tysiaka.
Może jest tańszy napinacz, a w dobrej cenie?

[andreeas7]

nowy to nowy , załóż będziesz miał pewność od wymiany do wymiany wytrzyma .