14 odpowiedzi w tym temacie

[suchy]

Hej,

 

Zaobserwowałem taką rzecz w moim 1.6 Classic, mianowicie jak odpalam silnik na zimno to jałowe obroty bez klimy maja wartość ok 1100, potem jak się rozgrzeje i stoi na luzie to sa w okolicach 900, czy to normalne? Podczas jazdy nie ma żadnego falowania, silnik elegancko chodzi.

 

Jeszcze zauważyłem, że przy włączonej klimatyzacji i zimnym silniku, zaraz po odpleniu obroty jakby spadały do 600 i zaraz potem wracaja na 900-1000 aż autkiem zatrzęsie. 

Na rozgrzanym silniku w trakcie jazdy na swiatlach tak się nie dzieje, obroty są w okolicach 900 czasem wskocza na ponad 1000, ale nigdy poniżej 900, no i na luzie na światłach czy postoju, to klima jakby mniej chłodziła, niż podczas jazdy kiedy to dmucha i fajnie zimne leci. 

 

Czy to już czas na sprawdzenie klimy czy może tak ma być?

 

Auto mam ok 3 tyg i przejechałem nim 3 tys a przebiegu ma 103 tys.

[Al Capone]

Nie mam spadku obrotów po włączeniu klimy do 600 obr/min. U mnie, na biegu jałowym, pod rozgrzaniu, mam 850 obr/min.

Jednak podobne efekty z klimą miałem kiedyś. Serwis wymienił jakiś pasek i po sprawie. Wcześniej obawiałem się zatarcia ale to nie było to.Drobne szarpanie po włączeniu klimy jest, ale ledwo wyczuwalne.

Użytkownik Al Capone edytował ten post 22 lipiec 2021 - 11:12

[suchy]

raz mi się zdarzył taki spadek obrotów, trochę mnie to zestresowało, wyłączyłem klimę bo akurat stałem na luzie i włączyłem jak ruszyłem i było ok, na kolejnych postojach już nie spadały obroty poniżej 850-900 na jałowym biegu. Serwis amerykańców będzie czynny dopiero w sierpniu obok Krakowa i wtedy zawiozę na sprawdzenie.

[Al Capone]

Proponuję nie nastawiać się tylko na serwis amerykańców, bo np. silnik masz w znacznym stopniu z BMW. Ja naprawiam w normalnym warsztacie mechanicznym, bez specjalizacji w autach z USA. Powinni Ci to (klimę) ogarnąć w każdym dobrym warsztacie.

[suchy]

...no w sumie racja, kierowałem się tym, że tam po prostu mogą wiedzieć dokładnie w czym rzecz bez szukania po omacku, skoro tylko Amerykańce robią

[steryd]

Proponuję nie nastawiać się tylko na serwis amerykańców, bo np. silnik masz w znacznym stopniu z BMW. Ja naprawiam w normalnym warsztacie mechanicznym, bez specjalizacji w autach z USA. Powinni Ci to (klimę) ogarnąć w każdym dobrym warsztacie.

to nie jest silnik BMW. BMW jedynie zrobiło mini a silnik jest rovera

[handokan]

Hej,

 

Zaobserwowałem taką rzecz w moim 1.6 Classic, mianowicie jak odpalam silnik na zimno to jałowe obroty bez klimy maja wartość ok 1100, potem jak się rozgrzeje i stoi na luzie to sa w okolicach 900, czy to normalne? Podczas jazdy nie ma żadnego falowania, silnik elegancko chodzi.

 

Jeszcze zauważyłem, że przy włączonej klimatyzacji i zimnym silniku, zaraz po odpleniu obroty jakby spadały do 600 i zaraz potem wracaja na 900-1000 aż autkiem zatrzęsie. 

Na rozgrzanym silniku w trakcie jazdy na swiatlach tak się nie dzieje, obroty są w okolicach 900 czasem wskocza na ponad 1000, ale nigdy poniżej 900, no i na luzie na światłach czy postoju, to klima jakby mniej chłodziła, niż podczas jazdy kiedy to dmucha i fajnie zimne leci. 

 

Czy to już czas na sprawdzenie klimy czy może tak ma być?

 

Auto mam ok 3 tyg i przejechałem nim 3 tys a przebiegu ma 103 tys.

To nie koniecznie musi być klima, ja miałem podobnie i okazało się że wydech był prawie zapchany ze starości, przy włączonej klimie jest więcej spalin i nie miał tego gdzie wyrzucić dlatego się dławił.

[Al Capone]

to nie jest silnik BMW. BMW jedynie zrobiło mini a silnik jest rovera

 

Ten silnik zrobiła firma Tritec.

 

Tritec Motors Ltda

In 1997, Chrysler Corporation and Rover Group (then a subsidiary of BMW) formed a joint venture called Tritec Motors to design a new small straight-4 engine.

Użytkownik Al Capone edytował ten post 22 lipiec 2021 - 20:20

[suchy]

To nie koniecznie musi być klima, ja miałem podobnie i okazało się że wydech był prawie zapchany ze starości, przy włączonej klimie jest więcej spalin i nie miał tego gdzie wyrzucić dlatego się dławił.

Mam założony nowy tłumik i jak byłem na przeglądzie przed zakupem i po odpaleniu go bez klimy, nie było żadnego falowania a silnik równiutko chodził i diagnosta mówił, że jest wszystko git.

[.JoKer.]

Hej,

 

Zaobserwowałem taką rzecz w moim 1.6 Classic, mianowicie jak odpalam silnik na zimno to jałowe obroty bez klimy maja wartość ok 1100, potem jak się rozgrzeje i stoi na luzie to sa w okolicach 900, czy to normalne? Podczas jazdy nie ma żadnego falowania, silnik elegancko chodzi.

 

Jeszcze zauważyłem, że przy włączonej klimatyzacji i zimnym silniku, zaraz po odpleniu obroty jakby spadały do 600 i zaraz potem wracaja na 900-1000 aż autkiem zatrzęsie. 

Na rozgrzanym silniku w trakcie jazdy na swiatlach tak się nie dzieje, obroty są w okolicach 900 czasem wskocza na ponad 1000, ale nigdy poniżej 900, no i na luzie na światłach czy postoju, to klima jakby mniej chłodziła, niż podczas jazdy kiedy to dmucha i fajnie zimne leci. 

 

Czy to już czas na sprawdzenie klimy czy może tak ma być?

 

Auto mam ok 3 tyg i przejechałem nim 3 tys a przebiegu ma 103 tys.

Każde auto odpalone na zimnym silniku ma większe obroty bo automatycznie włącza się ssanie.

Podobny problem do Twojego miałem kiedyś w fordzie. Okazało się, że problem był ze sterowaniem silniczka krokowego przepustnicy. Podczas włączania klimatyzacji też były podnoszone obroty, aby zredukować na postoju ich spadek ze względu na obciążenie silnika kompresorem klimatyzacji. U mnie wtedy po włączeniu klimy spadały do 600 i trzeba było mocniej wciskać gaz aby ruszyć i nie zdechło.

Ale u Ciebie, wnioskuję, że skaczą tylko po odpalaniu na klimie, jakby mała zwłoka w sygnale czujnika pomiędzy uruchomieniem kompresora a ustaleniem obrotów. Najlepiej podłączyć auto do komputera.

Chyba, że nasi doktorzy mają gotową receptę na "typowe" schorzenie.

Co do samej klimy to warto sprawdzić ilość czynnika. Mnie tez chłodziła podobnie a miałem zaledwie 200g zamiast 510g.

Jak jest mało czynnika to olej w kompresorze jest gorzej rozprowadzany i ciężej staruje kompresor (też może powodować skok obrotów). W skrajnym przypadku może być słychać stuk podczas włączania się klimy.

Użytkownik .JoKer. edytował ten post 23 lipiec 2021 - 11:31

[maxym72]

Sprawdzić wentylator chłodnicy - czy od razu po włączeniu sprężarki rusza wiatrak na 1 biegu?

[suchy]

Sprawdzę, ale słychać też chodzącą sprężarkę od razu, nie jakoś głośno ale słychać. Nie wiem czy głośno powinna działać czy raczej bez szelestnie. Planuje zostawić go pod koniec miesiąca do warsztatu, bo koło Krakowa jest serwis amerykańców to podsune sugestie. Póki co wszystko działa idealnie i jak się rozgrzeje silnik to falowanie jest niezauważalne. 

Sprawdzić wentylator chłodnicy - czy od razu po włączeniu sprężarki rusza wiatrak na 1 biegu?

[Byzoeu]

U mnie takie skoki też występowały. Najmocniej gdy startował wentylator chłodnicy przy włączonej klimie. W moim przypadku pomogła mała regeneracja altka bo łożyska już stawiały taki opór i sam altek że przy obciążeniu wiatrakiem zbijało obroty. Ale to tylko z własnych doświadczeń.

[suchy]

Sprawdzić wentylator chłodnicy - czy od razu po włączeniu sprężarki rusza wiatrak na 1 biegu?

Maxym miałeś rację! Zawiozłem auto do mechanika i właśnie zadzwonił, że wentylator się nie załącza. Podłączał na krótko i zero reakcji. Właśnie zamówił nowy i jutro będzie podłączał. Ale dziwna sprawa, bo nie wiem od kiedy ten wentylator nie działał, ale silnik się nie przegrzewał, temperaturę zawsze i dalej idealną trzymał, ciut poniżej środkowej kreski.

[maxym72]

tak to już jest - drugi bieg działał, więc się nie przegrzewał - za to klima hamowała silnik za wysokim ciśnieniem. Pozdrawiam.