20 odpowiedzi w tym temacie

[artex38]

niech sobie pisza co chca ,i tak go kochamy :cmok :cmok :cmok

[robks]

Już Wam tą Dekrę kiedyś pokazywałem. Wygląd - wyglądem, miłość - miłością, ale, niestety, mają rację... Nawet z tandetnym fordem Ka nie mam tylu problemów...
W lutym był przegub, potem kontrolki ABS, teraz łożysko któregoś koła (co było wcześniej, też na forum pisałem - ale niektórzy mieli znacznie gorzej...). Gdybym nie miał więcej aut, chyba musiałbym się gnoja pozbyć Ale mam świętą cierpliwość - do aut, psa, żony
Ciekawe, kiedy miarka się przebierze...

[patii]

robks, kup sobie nowszy rocznik .... albo zmień na mercedesa lub bmw

Ja nic w moim PT jeszcze nie robiłam.....a śmigam nie mało

[adames]

Nie narzekajmy na nasze autka, dzisiaj zaholowałem kolegę do warsztatu, w jego passacie prawdopodobnie głowica się rozleciała.

[robks]

robks, kup sobie nowszy rocznik .... albo zmień na mercedesa lub bmw

Ja nic w moim PT jeszcze nie robiłam.....a śmigam nie mało

Samba pa-tii
Dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki..
"zamienię cie-e-ę na nowszy model'? Bezsens. Oddam auto za półdarmo i kupię Wielkiego Niewiadomego, z podkręconym licznikiem i fałszywą książką serwisową NEVER.
Wiem, co mam, wiem, co wymieniłem, i , do granic rozsądku będę wymieniał dalej (koszt fabrycznego serwisu nowego auta zapewne nie byłby tańszy).

Meraś, beemka? A może jeszcze vw golf???? Przastań Jeżeli kiedykolwiek zaczną mi się podobać takie auta, to będzie znak, że to już czas szykować się do urny

[miecio]

Meraś, beemka? A może jeszcze vw golf???? Przastań Jeżeli kiedykolwiek zaczną mi się podobać takie auta, to będzie znak, że to już czas szykować się do urny

robks :cmok a ja wczoraj sprawdzalem sobie autko na okolocznosc OBD II i pokazalo ze wszystko bez zarzutu natomiast bledy byly kasowane 13.000 km temu auto jak kupowalem mialo przejechane 37.000 km dzisiaj ma 50.000 na liczniku i wynika z tego jak byk ze tuz przed sprzedaza mogl byc tykany licznik przebiegu albo profilaktycznie kasowane jakies bledy...... jednak musze przyznac ze u mnie w okresie eksploatacji niczego poza lozyskiem przedniego kola po tym jak wpadlem w ogromna bombe na drodze nie zmienialem no oczywiscie poza olejem i filtrami..........

[nomos]

Ja się nie przejuję tym co piszą, mam użytkuje wymieniam. Moim zdaniem każde auto jest awaryjne czy pt czy vw czy merc czy audi.

Czasami się trafi na strasznego bubla i pozniej wychodzą takie opinie od 2 użytkowników że do bani jest auto a trafili na kiepski model

[robks]

http://ptclub.pl/vie... ... 2bea#40300

Tu już ten temat przerabialiśmy....

[Aga]

robks, ja w moim jescze nic nie robilam, oprocz wymiany lozysk na przednich kolach, a jezdze naprawde duzo ;P wiec to jednak od sztuki zalezy...

[Bell]

Aga, nie oszukuj, wymieniałaś jeszcze akumulator ;P

[Aga]

Bell, a rzeczywiscie no to lozyska plus akumulator bo mu strzelila jedna cela

na te wszytskie kilometry jakie ja przejezdzam to jest naprawde nic

[MayheM]

Nie nazekajmy. Ja jestem pelen podziwu dla Pitka, jak okazalo sie ze przy 220tys mial fabryczne amortyzatory, ktore badalem niedawno, i ich sprawnosc byla na poziomie 80%
Podobnie mam fabryczny wydech. A ze czasem cos sie psuje - tak to bywa. Nie ma bezawaryjnych aut. A i tak wiekszosc napraw u nas wynika z braku dróg i jednego z gorszych w europie paliwa.

Pozatym chwalmy Pana, ze w naszych dieselkach nie ma filtrow czastek stalych. Glosno jest o wpuszczonych w butelke nabywcach nowiutkich drogich samochodow (Volvo np.), gdzie co 5 tys trzeba czyscic to badziewie, co kosztuje w okolicach 1000zl. A wymiana filtra ponad 10k, a jak sie tego nie zrobi, to auto jest w trybie awaryjnym.

[maro20]

kupiłem kiedy miał 80 tys /podobno/ zmieniłem w nim podświetlenie/żarówki/ liczników i tuleje w zawieszeniu przód i tył.obecnie przelatane 95 tys zero rozczarowan i awarii.mam na codzień do czynienia z nowymi autkami i jak na razie psuja się częściej niż pitek co wprawia we wściekłośc mojego szefa

[Docentgood]

Ja jakos tez za duzo nie wymienilem w swoim autku. Prucz przedniego zawieszenia kture zmasakrowala poprzednia wlascicielka na kraweznikach i gumach stabilizatora.

[ALICE]

No mój to świeżak ma 62 tys.i nic nie puka nie stuka , dopiero przepaliły się wczoraj dwie żarówki - jedna przy prędkościomierzu druga przy obrotomierzu a mojego męża ford C-max diesel ma 90 tys i ciągle coś ....

[michal_kowalik]

Ja mam taką teorię, że o awaryjności auta decydują właściciele. A pierwszy najbardziej. Jeżeli kupi się auto od osoby która olewała wymiany oleju, filtrów itp a dodatkowo brała krawężniki i dziury w asfalcie na rudego to niema aut niezawodnych.

Alfy nigdy nie miałem wszyscy krzyczą że tak awaryjne, ja gadałem kiedyś z mechaniorem który twierdził, że odpowiednio zadbana Alfa też się nie psuje ponad miarę (tylko pasek rozrządu należy wymieniać częściej niż podaje producent).

[MayheM]

michal_kowalik, bo wlasnie taka jest prawda.

[maro20]

też wiele miałem z motoryzacją na co dzień wspólnego i potwierdzam: sie psuje jak się olewa.Poza szczególnymi usterkami cała reszta jest zależna od własciciela.Jeżeli ktoś nie wsłuchuje się w pracę samochodu, nie dba o przeglądy etc zawsze będzie miał problemy.każdy samochód jaki miałem od nowości spisywał sie idealnie

[johnrambo]

amen.