44 odpowiedzi w tym temacie

[Nazwa]

Dla mnie to jest po prostu nie etyczne, godne potępienia i tyle.

[Nazwa]

Surem, rozumie że ty podpisał byś się obiema rękami pod tym biznesem ?

[patii]

IV kwestia - Surem ma zawsze rację

[patii]

surem, to że jest umowa, to jeszcze nie znaczy że jest zgodna z prawem....

[vojpiotr]

ale który paragraf jest niezgodny?
obiektywnie patrzac - nikt nie podwazal konkretnego zapisu/paragrafu a jedynie to, ze trzeba zaplacic - a trzeba, bo ten ktos zgodzil sie na warunki, ktorych nie przeczytal

to jest tak jak z "szybkimi kredytami" - ludzie zadowoleni,ze w ogole dostaja kredyt nie maja na tyle trzezwosci umyslu zeby przeczytac warunki, a pozniej lament bo za nieterminowa splate sa horendalne kary. I znowu zly kredytujacy, bo najlepiej gdyby ktos dal kredyt bez zabezpieczenia (o wysokim ryzyku) i nie oczekiwal splaty.....

[Nazwa]

A Ty znow swoje...
podpisal, nie podpisal, czy to wazne?

I kwestia - jesli cos dziala legalnie, ma swoj regulamin, w ktorym informuje, ze cos kosztuje to niech dziala dalej, jesli dziala nielegalnie zamykac

II kwestia - jakby bylo za darmo to juz etycznie? niegodne potepienia?

III kwestia - odpowiedzialnosc za swoje czyny (lub dziecka) bo przeciez jakby bylo za darmo, to niech wyprawia co mu sie podoba.

Surem, prowadzisz dyskusje z samym soba. Zadałek konkretne i raczj proste pytanie.

[ Dodano: 2010-10-26, 14:57 ]
Piotr, regulamin mozna napisac tak ze prosty czy starszy człowiek tego nie zrozumie, dla mnie zerowanie na ludzkiej naiwnosci, niewiedzy to jest gowno nie biznes i nie ma sie co zasłaniac prawem bo tu chodzi o zwykła uczciwosc, przejzyste poinformowanie o kosztach.

[vojpiotr]

Chyba sie nie rozumiemy - rozmawiamy o 2 roznych kwestiach: o prawie i moralnosci.
A to sa (czesto) dwie rozne kwestie. Nikt nie neguje tego, ze to nie jest w porzadku, ale czy sie nam to podoba czy nie - jest w zgodzie z ustanowionym prawem.....

Fakty sa takie, ze nikt tutaj prawa nie zlamal, a jezeli ktos nie jest w stanie zinterpretowac umowy to po prostu sie wycofuje a nie podpisuje w ciemno.
Czy np. siec komorkowa ma w swojej ofercie specjalne umowy dla staruszkow - takie 4-stronicowe ? Nie ma.......
Przykladow sa setki - np. konkurs TVP, w ktorym dowiadujesz sie po 1-szym smsie, ze musisz wyslac kilka nastepnych zeby wziac udzial w "konkursie" - jakos nikt sie nie bulwersuje a sytuacja identyczne, bo regulamin jest na stronie (tylko nikt nie czyta, a smsa wysyla)....
Wiec nie jest to zjawisko odosobnione.


Poza tym sprawa nie jest prosta, bo dla jednego 4 strony to tez za duzo i zacznie sie debata hehe...
Najprosciej - nie rozumiem - nie podpisuje i tyle, nie ma problemow...
Czy ktos z Was podpisalby umowe napisana w obcym jezyku, ktorej nie rozumiecie ? Nie sadze.....

AMEN

[Nazwa]

Piotr, ja nie neguje tego ze to jest zgodne z prawem i powszechne, uwazam tylko ze powinno sie o tym mowic i pietnowac a nie godzic i usprawiedliwiac.
Surem, dziekuje za odpowiedz, rozwiałes resztki moich watpliwosci co do twojej osoby.
Tyle z mojej strony w tym temacie.

[adames]

Tak szczerze to dopiero teraz , po tej ostrej dyskusji otworzyłem te linki , żeby dowiedzieć się o co chodzi . No cóż , lepiej późno niż wcale.
Miałem nic nie pisać, bo dyskusja chyba się skończyła, ale zgodnie z naszą narodową wadą, ktoś zawsze coś dorzuci, żeby ogień nie zgasnął.
Po części każdy ma rację, zarówno ci co piszą czy mówią, że trzeba mieć świadomość tego co się robi, bo niby ten pobieraczek to legalna firma i uprzedza w skomplikowanym regulaminie, o opłacie, tylko po co ten aż tak rozbudowany regulamin ? Żeby nikt go nie przeczytał ? Firma działa zgodnie z prawem, podobnie jak działają dopalacze.
Obie firmy działają po to , aby robić kasę żerując na naiwności ludzi.
To jest świństwo to co robią i takie jest moje zdanie.
Natomiast to, że wchodzą i logują się tam dzieci ?
Faktycznie , przyznaję , że rodzice powinni mieć kontrolę nad swoimi pociechami.
Tylko, że z takimi poglądami to raczej chłopaki idźcie na kampanię wyborczą do polityki.
Życie to jest zupełnie inna bajka.
Współczesny świat, to świat komputerów, nie odizolujemy dzieci od niego, zwłaszcza, że one dostępu do netu nie mogą być pozbawione.
Dlaczego ?
Zacznę od szkoły. Nastolatki potrzebnych info tam szukają, tam komunikują się ze sobą i ze swoimi nauczycielami, wysyłają przez net prace domowe , czy komunikując się wspólnie odrabiają lekcje.
Studenci na uczelniach bez kompa nie są wstanie uczyć się.
A młodsi ? no cóż , o nich mówi się że są to dzieci neo, są uzależnieni, od kompa (podobnie jak ja od forum ). Właśnie na tych dzieciach "żerują " nie tylko firmy typu pobieraczek, ale np. firmy komputerowe.
Przecież do normalnego użytkowania kompa, nie są potrzebne aż tak wielkie procesory , karty pamięci itd. To zaawansowane technologicznie gry komputerowe , napędzają rynek, czy to nie za sprawą tych gier kompy są tak rozbudowane ? Oczywiście są ludzie, którym potrzebne są do pracy takie systemy, ale chyba nie aż tak.
Wracając do kontroli nad dziećmi.
Przez kilkanaście lat uczyłem nastoletnich chłopców w jednej z zawodówek.
Jeśli ktoś mi powie, że rodzic ma pełną kontrolę nad tym co robią ich nastoletnie dzieci, to osobiście na najbliższym spocie będę go nosił na "barana".
Na koniec dodam fakt z mojego życia, dzieci mam "poukładane" Dwoje studiuje i wychodzi im to całkiem dobrze. Jednak w dobie postępu , "trzeba było" kupić córce telefon. Było to kilka lat temu, no może więcej niż kilka.
Telefon był na abonament i było wszystko OK, do czasu aż przyszedł rachunek.
Córka oczywiście wiedziała, żeby nie rozmawiać za długo itd. Jednak rachunek jak przyszedł powalił mnie na kolana ( nie pamiętam ceny ), pamiętam że , przez miesiąc zostało wysłanych prawie 700 sms-ów.
No cóż, córka ograniczyła dzwonienie, ale wysyłała długie, a nawet bardzo długie wiadomości, będąc przekonana, że taka wiadomość to 1 sms. One niestety składały się z kilku lub nawet kilkunastu sms-ów.
Patrząc teraz na mój tekst, wiem po kim to ma.

[miecio]

mialem nie pisac i nie nabijac postow jak mnie podsumowal "pan wszystkowiedzacy"....ale musze zadbac o zdrowie jednej z osob wypowiadajacych sie, otoz panie adames niech ci cisnienie nie skacze usiadz na 3 metry od swojego laptopa bo jak bedziesz siedziec blizej to mu krzywde zrobisz i szarpnie cie po kieszeni tylko po co ci to, adames kawka
acha bym zapomnial na marginesie to ja pobieram owszem z HF platne zleceniem przez bank, znow przez posrednika pay pal.....chwale sobie!

[adames]

miecio,
Przyjmuję do serca Twoje rady, bo zawsze słucham ludzi mających coś do powiedzenia, kawkę już piłem a i jak wiesz jestem spokojny człowiek, niespotykanie spokojny człowiek
Laptop jest bezpieczny (chyba ), chociaż jeśli córka przejęła po mnie geny długiego gadania, to nie wiem czy na pewno jest laptop całkiem bezpieczny, jej się rozleciał, ale to musi być wada materiałowa, bo niemożliwe , żeby sam spadł i monitor sam się uszkodził.

[Edan]

czy było zgodne z prawem ??

http://prawo.vagla.pl/node/9024

[patii]

No i ciekawa jestem co teraz powiecie ? A przede wszystkim ciekawa jestem zdania kolegi Surem

[vojpiotr]

czuje sie wywolany do tablicy, wiec....

UOKiK nie jest organem stanowiacym Prawo, jest to tylko kolejny Urzad, wiec na podstawie decyzji UOKiK nie mozna stwierdzic czy jest to dzialanie zgodne z prawem. Zweryfikowac to moze dopiero Sad.

Zacytuję fragmenty 2 komentarzy ze strony podanej przez Edana:

"Decyzja UOKiK ma walor natychmiastowej wykonalności, ale spółka ma drogę do odwołania się. Aby cokolwiek na temat tej sprawy powiedzieć wolałbym poczekać na ostateczne rozstrzygnięcie. To po pierwsze."

" W komentarzu, stanowiącym odniesienie się do zarzutów UOKiK spółka od razu uprzedza wszystkich (niezadowolonych) użytkowników, że decyzja UOKiK nie ma wpływu na treść już zawartych umów, a odnosi się tylko do samej treści reklamy."

I wlasciwie to tyle tytulem mojego komentarza odnosnie tej sprawy, choc podtrzymuje wszystkie przytoczone wczesniej argumenty i wywody.
Czy UOKiK zadzialal pod presja mediow i tlumu czy mial ku temu merytoryczne podstawy - okaze sie w sadzie (bo tam zapewne sprawa sie zakonczy).
Poczekajmy SPOKOJNIE, bez personalnych wycieczek po drodze, a calej historii wyciagnijmy wnioski: patrz co podpisujesz, klikasz czy cokolwiek innego - klopotow bedzie mniej, nawet jak racja (przynajmniej w Twojej opinii) jest po Twojej stronie.

[patii]

vojpiotr, siadaj , 5+