Wyprawa na Krym
#1
Napisano 13 listopad 2010 - 20:26
od jakiegoś czasu siedzę ostro w temacie i w czerwcu 2011 planuję wyjazd zwiedzenie + wypoczynek na półwyspie krymskim na Ukrainie. Wyjazd oczywiście PT. Wiem że wielu z Was będzie mówić Ale jestem po wymianie emaili i oglądaniu wielu relacji ludzi którzy tam byli są po prostu zachwyceni.
Wstępny plan:
- wyjazd w połowie czerwca,
- czas trwania wyjazdu 10-14 dni,
- trasa: Kraków-Przemyśl-Odessa-Sewastopol-Jałta
- dystans ok 1800 km w jedną stronę
- wypoczynek: Morze Czarne + jak się uda lub będzie chciało Morze Azowskie
- spanie w namiotach głównie na plaży lub campingach
- wyżywienie we własnym zakresie.
Plusy:
- brak tłoku na plażach, można wypocząć
- niska cena paliwa
- bardzo niskie ceny campingów (ok 20 zł samochód + namiot)
- niskie ceny żywności za wyjątkiem mięsa i wędlin
- niskie ceny w barach i restauracjach
Minusy
- nie najlepsze drogi (chociaż stan głównych dróg jest na naszym poziomie)
- nie najlepsze warunki sanitarne na campingach
Starzy bywalcy którzy mnie znają wiedzą że dopnę swego.
Bardzo by nam było miło jakby ta wyprawa odbyła się w obecności innych PT i ich właścicieli
Wielu z Was będzie uważało że jest to egzotyczna wyprawa... być może ale wspomnienia bezcenne.
Jeżeli ktoś się zdecyduje proszę pisać w temacie lub na priv, Żadnych zaliczek, żadnych wplat, każdy płaci z własnej sakiewki. Czasu jest jeszcze trochę ale też nie chcę zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę.
Na chwilę obecną kilka fotek z tamtego rejonu:
pozdrawiam
#2
Napisano 15 listopad 2010 - 09:18
#3
Napisano 16 listopad 2010 - 10:35
tak jakos od 2 lat myslalem o albanii ale teren jakis dziewiczy mozna autobusem ale ja autobusem tez nie pojade, a jak by co to noclegi w bunkrach hodzy sa atrakcja ceny w euro ale no wiadomo to jest do przeskoczenia, ile kilometrow do zrobie nia to nie wiem, ale wiesz krzysio z jak bylem na mazurach w zaszlym roku to w krakowie skasowalem licznik na zero , bylem z aksia i po przyjezdzie patrze a na cyferblacie 4800...! ja juz tak mam ze jade, jedziemy tam gdzioe chcemy, zwiedzania nie odpuszczamy, teraz wlasnie jezdzimy , chodzimy na podhalu z krakowa do zakopcanego lekko ponad 100 a na liczniku 320........
wracajac do tematu wakacji pewno cos wymyslimy "wymuslimy" a ta swoja droga milo ze znowu sie odezwales...
pzdr!
#4
Napisano 16 listopad 2010 - 11:00
Przypuszczam, że są tam również inne normalne plaże, ale wypoczynek taki jak na tych zdjęciach , to z pewnością mnie nie zachęca
#5
Napisano 16 listopad 2010 - 11:10
Pozdrawiam
#6
Napisano 17 listopad 2010 - 12:10
Ja raczej nie odwaze sie jechac do bylego ZSRR. Za to w mojej glowie zrodzil sie pomysl wyprawy do Nordkapp - najdalej na polnoc Norwegii.
Pozdrawiam
ooooooooo marcin sie dogadal z coltrana.....?
#7
Napisano 17 listopad 2010 - 16:13
#8
Napisano 17 listopad 2010 - 17:51
#9
Napisano 17 listopad 2010 - 18:36
Ja bym pomyślała, ale czerwiec to zaraz po wrześniu i październiku najbardziej gorący okres, więc pewnie kiszka...
#10
Napisano 17 listopad 2010 - 23:04
#11
Napisano 17 listopad 2010 - 23:25
wtedy wlasnie
czerwiec, wrzesień i październik??
Kurde... też fajnie byłoby zobaczyć tamte rejony... Godzinę temu dostałam zaproszenie na oglądanie fiordów w Szwecji w najbliższy weekend... Odpuściłam sobie
#12
Napisano 18 listopad 2010 - 13:09
ale wystarczy kropla oleju pod silnikiem i nie dostaniesz przegladu
#13
Napisano 18 listopad 2010 - 14:47
Chociaż może to nie byłoby takie złe, nie trzeba by było używać olejku do opalania
Ponadto trochę obawiałbym się jechać tam pitkiem, one są czułe na jakość paliwa, czy można tam dostać lepszą ropę ?
#14
Napisano 18 listopad 2010 - 14:53
.....................
#15
Napisano 24 listopad 2010 - 14:11
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych