Auto od autoryzowanego dealera
Started By
Psyborg
, 07 wrz 2011 07:33
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 07 września 2011 - 07:33
Na wypadek, jakby ktoś jeszcze wierzył w siłę jakiejś marki: LINK
Wyszukałem z nudów.
Miałem podobną historię z dealerem Renault w Warszawie. Jak się potem okazało, ów dealer planował już zmianę marki. Na szczęście w moim wypadku kwota była o rząd wielkości mniejsza.
Wyszukałem z nudów.
Miałem podobną historię z dealerem Renault w Warszawie. Jak się potem okazało, ów dealer planował już zmianę marki. Na szczęście w moim wypadku kwota była o rząd wielkości mniejsza.
#2
Napisano 07 września 2011 - 08:15
AA to jeszcze nic. Ja kiedyś "dostałem" słuzbowego VW prosto z salonu Sobkol w Warszawie. Po pary dniach sie zacząłem przyglądać i tez spasowanie błotnika prawego mi nie wyglądało dobrze... i po nitce do kłębka się okazało, że auto podobno uszkodziło się przy zjeździe z lawety.... Cóż nie moje auto a leasing odpuścił albo jakiś upust dostał ....
#3
Napisano 08 września 2011 - 21:29
podlosc DILERA'OW nie zna granic, scyzor sie otwiera, MASAKRA, ...koszmar..............
#4
Napisano 08 września 2011 - 22:46
miecio, Tak jak i podłość kelnerów, kucharzy, malarzy i całej reszty dobrych i złych ludzi....
#5
Napisano 09 września 2011 - 09:30
No wszędzie pełno tałatajstwa....
#6
Napisano 13 września 2011 - 19:31
Zazwyczaj kazdy dealer samochodow wspolpracuje z leasingodawca - auta polisingowe lub zabrane przez brak oplat - skupuja i sprzedają pozniej jako "niby" swoje demonstracyjne.
Moj wujek ma takiego passata - igla z salonu - malowane 4 elementy a po jakims czasie okazalo sie ze dodatkowo odkrecony licznik i sprzedany jak fabrycznie nowy salonowy z licznikiem 20km.
Ale widac mozna a my te owieczki idziemy i kupujemy.
Moj wujek ma takiego passata - igla z salonu - malowane 4 elementy a po jakims czasie okazalo sie ze dodatkowo odkrecony licznik i sprzedany jak fabrycznie nowy salonowy z licznikiem 20km.
Ale widac mozna a my te owieczki idziemy i kupujemy.
#7
Napisano 13 września 2011 - 20:48
Kiedyś jeszcze jak chodziłem do szkoły to miałem praktykę w Polmozbycie. Ponieważ miałem prawo jazdy, to często byłem na salonie ( jak to brzmi , a był rok 1984-5) sprzedaży i brałem udział w sprowadzaniu aut ze stacji kolejowej na parking Polmozbytu. Temat rzeka, i może kiedyś opowiem co tam się działo i jak się przygotowywało auta do sprzedaży.okazalo sie ze dodatkowo odkrecony licznik i sprzedany jak fabrycznie nowy salonowy z licznikiem 20km.
W każdym bądź razie , pracownicy salonu jeździli wartburgiem z odkręconą linką szybkościomierza, a km tłukli sporo.
Przeważnie co miesiąc zmieniali auta, żeby nie było widać zbyt wyraźnego "użytkowania" . Potem auto z przebiegiem paru km było sprzedawane jako nieużywane.
Nawet fabrycznie nowe auta, uszkodzone podczas transportu, po zabiegach lakierniczych, były sprzedawane jako igły.
Tyle że w tamtych czasach, wyjeżdżając z salonu Polmozbytu, auta zyskiwały przynajmniej 100% swojej wartości.
#8
Napisano 29 września 2011 - 18:52
no wlasnie adasko , a nie co- po- ktorzy mowia :WROC!
uchowaj boze...
uchowaj boze...
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
SPRZEDAM - PT Cruiser 2.0 Pb automat |
Chrysler PT Cruiser | Cobra75 |
|
|
|
Czy ktoś zna to auto? |
Zakup kontrolowany! | Grzesiek |
|
|
|
PT Cruiser 2,4 automat benzyna z gazem |
Moje auto | Edysia |
|
|
|
Zna ktoś to auto? |
Zakup kontrolowany! | Dorka |
|
|
|
Automatyczna skrzynia biegów nie reaguje |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.Isleofman_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych