Jak wszystko będzie ok to mnie w piatek wypuszczą i wtedu dam radę do was dojechać
a w razie tragedi to w Zajeżdzie w Fojutowie jest juz wszystko opłacone (kontakt pani Iwona Szmaglińska), puchary, dyplomy i naklejki na auta dowiezie wam Rafał. Wioska chlebowa tez zapłacona, DJ dostanie kasę w piatek (i mam nadzieję, ze nie zawiedzie....

Tylko jeszcze przesyłka z kubkami od nudelka nie dotarła ale mam nadzieję, zę w ciągu najblizszych dwóch dni dotrze.
Spacer do akweduktu - jest blisko i prosto od zajazdu, w razie tragedii dacie radę beze mnie a trasę do wioski chlebowej będe sie martwiła, jak mi powiedzą ze przed weekendem mnie nie wypuszczą.
Wrazie najgorszej opcji poprosze kogos z was o poprowadzenie całosci, ale póki co wierzę głeboko, ze do piatku mnie stąd wypuszczą....
[ Dodano: 2012-09-25, 22:13 ]
aaa jutro jeszcze bedę dzwonić do Szmaglińskiej aby się upewnić, że z rozdzieleniem pokoi wszystko ok