Skocz do zawartości


Witaj.

W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl


Zdjęcie

Zardzewiały PT Cruiser 2.0


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 Przemo

Przemo

    Znawca Tematu

  • Przyjaciel forum
  • Posty: 1082
  • Dołączył:  28 sie 2008
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Przemo
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 21 wrzesień 2011 - 23:06

http://allegro.pl/pt... ... 54396.html

Chciałbym coś miłego powiedzieć, ale chyba nic pozytywnego nie znajde.
Aukcja to stek bzdur i kłamstw.
Jeden z największych pasztetów PT Cruiserowych jaki w życiu widziałem.

SKRZYNIA BIEGÓW CHODZI GŁADKO. KAZDY BIEG WCHODZI LEKKO.

Jedna z gorszych skrzyni jakimi jeździłem w PT Cruiserze.

OPONY W BARDZO DOBRYM STANIE.
Hahaha....

STAN BLACHARKI I LAKIERU BARDZO DOBRY!

Rdzewieją dwa błotniki przednie, tylni lewy błotnik, klapa z tyłu. Klapa z tyłu nie do odratowania. Błotniki zamienniki, tez już wg mnie do wyrzucenia, nie pasują dobrze.
Mam wrazenie ze lakierowal go Stevie Wonder.
Sam bym go lepiej ze spreja pomalowal.

AUTKO W RZECZYWISTOŚCI PREZENTUJE SIĘ ZNACZNIE LEPIEJ JAK NA DOŁĄCZONYCH ZDJĘCIACH.
W porownaniu z rzeczywistoscia, na zdjęciach wygląda super.

Jak można doprowadzić PT Cruisera do takiego stanu.
A pytałem przez telefon o stan blacharsko-lakierniczy. Miał być tylko odprysk na drzwiach.
Gdyby wiedział to bym darował sobie wycieczke 300 kilometrową.

Cena owszem atrakcyjna.
Ale zeby go doprowadzic do stanu uzywalności, trzeba wsadzic prawie drugie tyle.

Pan dorzuca nowy kompletny rozrząd plus pasek.

#2 Bezimienny Gość.Anonymous_*

Bezimienny Gość.Anonymous_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 22 wrzesień 2011 - 07:12

Przemo a co ty byś chciał kupić za 10 tyś igłę- trochę ochłoń i zejdź na ziemię za ładnego trzeba dać od 15tyś to w takim ogłoszeniu jego opisy są jak we wszystkich autach w ogłoszeniach w Polsce. Normalna sprawa każdy kto sprzedaje zachwala żeby przyciągnąć klienta i znaleźć go jak najszybciej i pozbyć się samochodu. A szczerze mówiąc wolę niech wygląda na zewnątrz lipowato a mechanicznie jest ok

#3 Przemo

Przemo

    Znawca Tematu

  • Przyjaciel forum
  • Posty: 1082
  • Dołączył:  28 sie 2008
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Przemo
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 22 wrzesień 2011 - 08:17

kordyl, jak ma się trupa do sprzedania to nie mówi się, że to ideał. Chyba, że tak sam podchodzisz do sprzedaży, to życze powodzenia. Nie jechałem z myślą, że to igła, ale przy tym stanie uwierz 10 tys zł to już duża przesada :)

#4 Bezimienny Gość.Anonymous_*

Bezimienny Gość.Anonymous_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 22 wrzesień 2011 - 11:42

Przemo kumplu to pokaż mi ogłoszenie gdzie ktoś pisze prawdę o faktycznym stanie auta (tylko w rzeczywistym stanie i do 10 tyś zł)

#5 Przemo

Przemo

    Znawca Tematu

  • Przyjaciel forum
  • Posty: 1082
  • Dołączył:  28 sie 2008
  • Rok Produkcji:Brak
  • Silnik:Brak
  • Imię:Przemo
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 22 wrzesień 2011 - 13:43

Widzisz chodzi o to ze niektorzy maja padaczki, ale w ogloszeniu pisza ogolnie ze auto w bdb stanie. A nie wymieniaja, ze lakier ideał, opony super, techniczne jak nowy. Tymbardziej wiem cena dobra i pytam się, dokładnie czy rdza, czy peka szpachla, czy odchodzi lakier bezwarny, czy zderzaki nie odstaja, czy nie ma zaciekow na lakierze i wiele roznych glupich pytan. Odpowiedz brzmi, ze tak wszystko ok, niemalowany, elementy super sie zgrywaja. A zajezdzasz na miejsce nie wysiadasz z samochodu i widzisz ze to juz padaka. Jak sie takiego paszteta sprzedaje to sie mowi "...Panie auto nie jest nowe, uzywane, wiadomo jak to w uzywanym aucie trzeba cos zrobic, cena adekwatna do stanu, no z zewnatrz wymaga poprawek lakierniczych..." A nie ze ktoś zachwala, tosz to trzeba być naprawde odważnym człowiekiem jak ktoś przyjedzie.

Chyba ze to Ty sprzedajesz :p

Rzadko pisze o ogladanych PT Cruiserach na forum, ale ten to jest mistrz widzianych przezemnie pasztetow. Pisze o tym, bo chce oszczedzić komuś czas i pieniadze. Ostatnio szukajac dla dziewczyny vectry c 3.2, dzieki temu zaoszczedzilem bardzo duzo czasu.
A wiem, że wśród forowiczów są osoby które szukają PT Cruisera do 13-14 tys zł.

#6 jasmina

jasmina

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1847
  • Dołączył:  08 wrz 2008
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,4L

Napisano 22 wrzesień 2011 - 16:18

Przemo - bądzmy szczerzy ze jadąc oglądac takie auto za tą cene trzeba brac pod uwage ze nikt nie sprzedaje stanu igly za te pieniądze tylko jest to auto do zrobienia.
Poprostu napisze ze nieoplaca sie go kupowac i naprawiac bo nic na tym nie zarobisz tylko musialbys autko sobie zostawic dla siebie.

#7 Bezimienny Gość.jacek-4444_*

Bezimienny Gość.jacek-4444_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 22 wrzesień 2011 - 17:42

jaka kaska takie autko inne bendzie lepsze

#8 Bezimienny Gość.Dos_*

Bezimienny Gość.Dos_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 22 wrzesień 2011 - 18:04

Przemo,

To na następny raz jak będziesz planował wyjazd w okolice Sławkowa, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca to daj znać. Jakieś wolne popołudnie znajdę to mogę coś podjechać obejrzeć, zrobić jakieś fotki etc. :)

#9 ptwaw

ptwaw

    PT MC

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 852
  • Dołączył:  06 paź 2008
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:2,4 GT Turbo
  • Imię:Marcin

Napisano 22 wrzesień 2011 - 20:14

od dość długiego czasu bardzo rzadko cokolwiek skrobnę na forum a w takich tematach to praktycznie wogóle nie zabieram głosu ale jak czytam wasze komentarze pod postem Przema w którym opisał pitka z ogłoszenia to ogarnia mnie śmiech zażenowania. Nie wiem jak Wy kupowaliście swoje fury i w jakim są stanie (w sumie guzik mnie to obchodzi) ale chyba braliscie co wam pod rękę podeszło, byle by miał znaczek z tyłu i na drzwiach to nie "bity". Do czego zmierzam ano do tego, że opisując auta z ogłoszeń na tym formum oszczędza się czas i pieniądze ludziom którzy po info o takim aucie już nie pojadą go obejrzeć i chyba tylko o to autorowi chodziło.
pozdawiam i zanim coś jeden z drugim napisze niech się zastanowi.

#10 eifSQAD

eifSQAD

    Początkujący

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 54
  • Dołączył:  07 sie 2009
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:1.6 16v
  • Imię:Adam

Napisano 23 wrzesień 2011 - 10:13

Ja się nie dziwię że takie opisy są stosowane.

Prosta psychologia stosowana.

U nas samochód ciągle jest wyznacznikiem statusu i dobrem porównywalnym z nieruchomością.

Szukając samochódu, statystyczny Polak, chce kupić piękny, bezwypadkowy z małym przebiegiem i od pierwszego właściciela. I co najważaniejsze tanio!

Opis stosowany przez sprzedawców często gęsto jest tak naciągnięty że można by pu Pulitzera za bajkopisarstwo wstawić.

1. Stan bezwypadkowy - pojęcie tak szerokie jak amazonka (dla jednego bezwypadek to stan ideal wręcz utopijny bez ryski, dla drugiego to pojęcie pod którym nie skrywało się pojęcie prostowania samochodu od banana do prostego)

2. Przebieg. - większość samochodów ma przebiegi 183-187 tyś! Normalnie szok!
Auto w większości diesle z roczników 98-02 robią po 12 tyś średnio rocznie.
W tym często auto dostawcze i kombiaki.

Czy zdarzają się z małymi przebiegami? Tak ale jeden na 10. Bo akurat taka specyfika działalności, albo po prostu potrzeba.

Niedawno przyprowadziłem Citroena C5 2.2 Hdi z 2002r. w kombi... i miał przebieg 87.000 tyś. 1 właściciel od nowości i jeden serwis od nowości. Auto było nie posprzątane w środku (nieodkurzone, nieprane, nie plackowane) Ale widac było że auto ma taki przebieg.

Jak widzę że auto jest wypicowane i ktoś mi wciska że ma przebieg tyci tyci, bo dziadek pamiętający czasy wermahtu śmigał tym tylko do Aldiego po bółki kajzerki to śmiech na sali.

Ja mam 3 auta użytkowane normalnie. PAPAS służy mi pracy jak i żonie na zakupy i do wożenia dziecka do przedszkola jak i na wakacje. W ciągu dwóch lat zrobiłem 80.000 tyś.
Więc przebiegi 5.000 tyś rocznie są śmieszne i tyle.

A że Towarzysz Polak, nie zadzwoni do gościa z ogłoszenia który podaje prawdziwe przebiegi tylko ustawione to już inna bajka

Pamiętam że gościu kupił Zafirę i miał pretensję do serwisu że takie badziewie robią że Turbina po 120 tyś km się zepsuła w 4 letnim aucie.
Po sprawdzeniu okazało się że auto miało 20...ale 520 tyś i robiło za Taxi w Malmo.

3. PICOWANIE

Każdy kupujący twierdzi że nie chce picowanego auta.

Wiemy.

Kiedyś sprawdziliśmy to w realu. Dwa dosyć podobne VW Golfy w TDi obok siebie.
Jeden wypicowany że świecił się jak choinka, firanka i szafa na święta Bożego Narodzenia
Wnętrze, silnik, nadwozie - ściekało od placka, wosku i szamponu.

Drugi tylko umyty i odkurzony tylko!

Jak myślicie ile osób oglądało jednego i drugiego?

W krótkim opisie, Panowie specjaliści kupujący twierdzili że ten "zwykły" GOLF to jakiś niemiecki bamber świnie woził że taki zapuszczony :)


W Polsce ludzie chcą wierzyć że kupili okazję za niesamowite pieniądze i że beda jeździć miliony km.

A jak napiszesz że coś wymieniałeś w aucie, to znaczy że usterkowy :p

To jest nasz fikcja narodowa :dobranoc

#11 Bezimienny Gość.Anonymous_*

Bezimienny Gość.Anonymous_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 23 wrzesień 2011 - 14:04

eifSQAD "święte słowa" 1000procent prawdy kolega napisał :brawo

#12 paradyz

paradyz

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 3021
  • Dołączył:  21 paź 2008
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:300C 3,5 A
  • Imię:Paweł
  • Skąd::Rzeszów
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 23 wrzesień 2011 - 16:28

Kolega miał do sprzedaży A6 z przebiegiem około 300 000 km 2.0 TDI. Wystawił, dał niezłą cenę. Pies z kulawą nogą nawet się nie zakręcił. Zmuszony upływającym czasem musiał zainwestować w "korektę" licznika...przebieg 160 tys km.... auto sprzedało sie w 4 dni..... .

#13 indianer

indianer

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5713
  • Dołączył:  04 maj 2011
  • Rok Produkcji:2008
  • Silnik:HHR LT 2.4 M
  • Imię:TADEUSZ
  • Skąd::NOWY SĄCZ
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 23 wrzesień 2011 - 18:42

Moje przygody z kupnem

Pierwsze podejśćie do zakupu okazało się porażką.Fakt że cena była zachęcająca i pewno większość potencjalnych nabywców tym się sugeruje.Ale po obejrzeniu z kolegami samochodu wyszukałiśmy za dużo mankamentów np kompletny brak płynu chłodniczego .
Własciciel młody chłopak -student zaczął się tłumaczyć że nie zna śię za bardzo na obsłudze samochodu i że tak jeżdził inic się nie działo.Fakt była jesień zeszłego roku i może miał farta że tak jeżdził.Więc odpuściłem a gostek dzięki nam być może uzupełnił sobie płyny .W drodze powrotnej nawet otrzymałem telefon od Niego że może zejść z ceny.Ale nie.Nie tego szukałem.

Drugie podejśćie.
Bacznie śledząc oferty sprzedaży Pitków na allegro zainteresowała mnie pewna oferta. Jak się póżniej okazało rozczarowanie iżenada Ładne zdięcia Pitek koloru czarnego .Takiego koloru najbardziej szukałem.Był telefon krótka rozmowa,właściciel miły zapewniał że jak by coś nam się nie spodobało to wróci koszty przejazdu.Więc ekipa gotowa -Jedziemy z Nowego Sącza gdzieś w okolice ślązka.Dziś już nie pamiętam jaka była to miejscowość, ok 200 km w jedną stronę.Dodam jeszcze tylko że była to sobota a właściciel [ jak się póżniej okazało handlarz ] wyjeżdza w niedzielę wieczorem do Austrii i nie będzie Go z mieśiąc.Wiec gaz do dechy i jedziemy.Na miejscu totalny szok :cenzura.Pitek nie jest czarny a granatowy,na co właściciel czytaj handlarz tłumaczy się że nie pamięta jakie zdięcia wstawił ,brak trzech zagłówków ztyłu a On na to że przyśle z Austrii bo On tam pracuje i tam zostały.Ha ha już widzę jak odbieram tę przesyłkę ,złamana perfidnie antena ,porysowany lakier e.t.c,e.t.c.Więc nawet nie zaglądamy pod maskę,choć gościu usiłuje jeszcze wcisnąć kit że w Austrii na bieżąco serwisuje go w ASO.Ciśnienie skoczyło nam wszystkim.Koledzy jeszcze póżniej dzwonili ze swoich numerów telefonów do gostka mówiac że są zainteresowani kupnem Pitka i za każdym razem ta sama śpiewka że oferta aktualna,proszę przyjezdżac blablabla.Tak tylko że gościa miało już nie byc na drugi dzień po naszej wizycie ,bo niby przecież pracuje w Austrii.
Więc jednogłośnie
ZAKŁAMANYM,NIEUCZCIWYM HANDLARZOM ZDECYDOWANIE NIE
Koszty przejazdu koledze oczywiście zwróciłem ja.

Trzecie podejście.
Zmiana taktyki poszukiwania Pitka.Oczywiscie do tej zmiany przyczyniła się moja praca za granicą.Dzięki niej uspyrlałem trochę grosza i wyszukujac na allegro ofert zdanego rocznika szukałem cen z górnej półki.Zakładając sobie że jeśli ktoś sprzedaje drożej to i może dba o swoje auto i sobie je ceni. W międzyczasie jako gość rozczytywałem się w WASZYM-no teraz to chyba NASZYM forum oraz bacznie śledziłem oferty sprzedaży Pitków .Po jakimś czasie pojawiła się oferta która odpowiadałaby moim założeniom.Czarny z chromowanymi dodatkami,rocznik 2002,silnik 2.2 CRD, fajna niebieska skórzana tapicerka na siedzeniach i boczkach drzwi ;oraz odległość ciut za Krakowem dokładnie Miechów.Szybki telefon ,tym razem miła pani.Zbieram kolegów,jednego od oględzin technicznych drugiego od podejścia psychologicznego i trudnych pertraktracji :lol coby trochę zbić z ceny.Po przybyciu na miejsce miła pani okazuje się jeszcze fajniejsza :ziomal .Na podwórku stoi piękny Pitek a obok niego Jej nowy nabytek VW Taureg. Oglądamy oczywiście Pitka,i ogólnie nie ma się do czego przyczepić.Szukamy jakiegoś diagnosty.Po oględzinach w warsztacie ,trzepaki wynik bardzo dobry :tak [wydruk trzymam do tej pory :lol ].Oj czuję że chyba to jest ta bryka.Jedziemy z powrotem pod dom pani Agnieszki.Tak ma na imię Ta miła pani.I tu zaczynamy pertraktować,skoro stan techniczny jest zadawalający stosujemy taktykę psychologiczną i zbijamy troche z ceny.Choc to miało być przyczyną nieotrzymania kompletu opon zimowych na alusach.W końcu mamy ite opony.Chyba nasza uroda tez dopomogła w negocjacjach :lol :lol :lol .Więc idziemy do garażu po te zimówki a tam stoją piękne czoperowate motory.Co się okazuje pani Agnieszka jest wice prezesem żeńskiego klubu motocyklowego.I tutaj uśmiech do PATI widzę że smigasz na motocyklu,może słszałaś o QUEENS OF ROAD, może nawet Je znasz.Jeśli nie to w imieniu pani Agnieszki zapraszam do oglądnięcia Ich strony .Z resztą Jej mąż jak i dwójka Ich synów też śmigają na motorach.

Wracając do tematu z zakupem taniego Pitka jest tak jak z zakupami tanich części do niego :(

Życzę wszystkim którzy jeszcze są przed kupnem Pitka aby mieli tyle szczęścia za pierwszym razem co ja za trzecim :tak :siema [/b]

#14 artex38

artex38

    VIP

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 2099
  • Dołączył:  29 gru 2009
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0
  • Imię:artur
  • Skąd::paryz/wroclaw
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 23 wrzesień 2011 - 18:59

kilka lat temu porownujac ceny aut z zachodu do cen polskich to polska byla drogim krajem ,a obecnie jest odwrotnie ,w polsce sa bardzo dobre samochody nie bite z malym przebiegiem i duzo tansze :diabelek trzeba byc bardzo naiwnym kupujac taki samochod :glupek

#15 Bezimienny Gość.jacek-4444_*

Bezimienny Gość.jacek-4444_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 23 wrzesień 2011 - 19:45

takie mamy chore troszke czasy ciezko cos kupic nowsze auta smierda chinszczyznom wszystki takie same beda jak telewizory ja uwarzam ze nalezy patrzec na stan techniczny autka moj pt byl rozbity i zeby go doprowadzic do ladu kosztowalo to troszke kasy niestety nie ma nic za darmo pozdr.

#16 jasmina

jasmina

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1847
  • Dołączył:  08 wrz 2008
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,4L

Napisano 24 wrzesień 2011 - 08:38

Ja mam jednak troszke inne podejscie do zakupu auta i nie patrze na rocznik i przebieg - ma mi sie podobac - to tylko auto - a nowe stan igla to do salonu - osobiscie uwazam ze jesli przebieg autka jest wiekszy niz "normatywny" to znaczy ze auto jezdzilo a jesli jezdzilo musialo byc naprawiane zeby pracowalo na siebie - nieraz takie auto jest bardziej sprawne i dofinansowane oraz lepsze technicznie niz taki odpicowany od dziadziusia.
To tylko auto i ma prawo sie zepsuc - jesli jade obejrzec autko ktore z gory jest "nienormalnie" tanie tzn ze trzeba bedzie go sobie podszykowac - a zawsze mozna to robic sukcesywnie. ale jak ktos jedzie po tanie auto zeby kupic cud miod i zeby szybko na nim zarobic to moze sie poprostu lekko zdziwic.

#17 Bezimienny Gość.Anonymous_*

Bezimienny Gość.Anonymous_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 24 wrzesień 2011 - 09:50

jasmina i prawda panie Jacku :alko :lol

#18 sluna

sluna

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 8218
  • Dołączył:  20 gru 2009
  • Rok Produkcji:2005
  • Silnik:2.2 touring
  • Imię:Darek
  • Skąd::Malbork
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 22 październik 2011 - 22:21

Kordyl nie czyałem watku :lol ale Przemo jest założycielem tego forum!!!
...nio :cmok

[ Dodano: 2011-10-22, 23:23 ]
...i basta!!!

[ Dodano: 2011-10-22, 23:26 ]
...miałem sposobnośc, jak,i dlaczegi, i wiem :piwo Szacun dla PRZEMA





Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych