6 odpowiedzi w tym temacie

[go-2-web]

Cześć,
przez kilka ostatnich dni z wielką przyjemnością przeglądam amerykańskiego ebeya w poszukiwaniu ciekawych modyfikacji i gadżetów do pitka.
Natrafiłem na ustrojstwo o nazwie Oil Catch Tank - czyli jak to wyczytałem gdzieś w necie jest to zbiorniczek odmy zapobiegający przedostawaniu się oleju do rur powietrznych i systemu dolotowego auta.

a teraz na język normalny jak by mi ktoś mógł to przełożyć - o co tu chodzi, czy ma to sens z moim silnikiem?
nie musze już chyba dodawać że pojęcia technicznego o motoryzacji nie mam żadnego

[go-2-web]

to daj sobie z tym spokój

no i to jest jasna odpowiedź, pomoc na którą liczyłem
w międzyczasie trochę poczytałem ale temat nadal aktualny

[knott]

arturo ja znalazłem cosik takiego

http://www.accordklu... ... highlight=

zaczynam być conajmniej zaskoczony

[sluna]

knott, ja wiem co to jest za płyn który mu się zebrał (ciemno żółty) ;P

[go-2-web]

noo dzięki knott,
powiem szczerze że przeryłem wczoraj sporo w necie różnych tematów i zasadę rozumiem. Jednak nigdzie nie było wprost napisane czy te rozwiązanie jest OK również w silnikach bez turbo...
mam 2.0 zagazowane, oleju mi żre jakieś max 3 litry na 10000, troche kilometrów robię i też depnę na 140/150 więc ma prawo...
Zaczęło się od fajnego gadżetu ale uzasadnienie od strony technicznej też to ma...
tutaj troche bla bla mechanicznego:
http://www.motofakty...niana-odma.html

W samoróbę nie chce się bawić, tym bardziej że na allegro jest spory wybór: http://allegro.pl/li... ... g=oil tank

[ARON]

Oil Catch Can/Tank montowany jest pomiędzy odpowietrznikiem wału korbowego (odma za zaworkiem PCV), a kolektorem ssącym, a jego zadaniem jest wyłapywanie oparów oleju, a tym samym zapewnienie czystszej mieszanki w silniku. Normalnie te opary oleju trafiają do silnika i są ponownie przepalane, a co z tymi ze zbiorniczka, to nie mam pojęcia - może można z powrotem dolać do silnika?!