Nic tylko kupować???
Started By
Bezimienny Gość.Zbig16_*
, 20 gru 2012 21:38
9 odpowiedzi w tym temacie
#1 Bezimienny Gość.Zbig16_*
Napisano 20 grudnia 2012 - 21:38
Co myślicie o tym aucie:
http://otomoto.pl/ch... ... 52011.html
Cena podejrzanie niska, ja za prawie podobnego i z podobnym przebiegiem ale w milach zapłaciłem 18.000 zł
http://otomoto.pl/ch... ... 52011.html
Cena podejrzanie niska, ja za prawie podobnego i z podobnym przebiegiem ale w milach zapłaciłem 18.000 zł
#2
Napisano 20 grudnia 2012 - 22:52
Zbig16, kupisz i dolozysz drugie tyle. Widac ze dzwon był az miło...
#3
Napisano 21 grudnia 2012 - 00:36
rozbwil mnie przebieg... nie potrzeba zadnego dopalacza ...smiech ze tez tak mozna... a mozna pod warunkiem ze nie cofa sie licznika w celu dezinformacji.. oj!
#4
Napisano 21 grudnia 2012 - 07:30
Miecio.... przebieg jak najbardziej możliwy... Sam widziałem u kolegi auto z 2008 r. z przebiegiem 1500 mil. Stało rozbite i czekało na aukcję W USA ponad dwa lata.
#5
Napisano 21 grudnia 2012 - 07:42
Cena netto
#6
Napisano 21 grudnia 2012 - 17:36
onegdaj w krk ogladalem dla potencjalnego klienta z forum autko cabrio w komisie.......jak pani po chwili rozmowy zostala uswiadomiona czym przyjechalem i ze tu wlasnie obok stoi skonczyla pieprzyc ze zona szefa tylko tym autkiem jezdzila ze nie palone we wnetrzu i ze nie bity......pod pretekstem wykonania telefonu zostalem sam na placu.....no
#7
Napisano 21 grudnia 2012 - 18:11
Pokrzywiony niczym Stephen Hawking.
#8
Napisano 21 grudnia 2012 - 21:37
miecio, może warto walczyć z tą obłudą?
#9
Napisano 22 grudnia 2012 - 09:56
andree pytanie jak walczyc, podlosc ludzka nie zna granic, oczywiscie nie wszyskich sie dotycza
#10
Napisano 22 grudnia 2012 - 11:13
Komis czy handlarz to ostatnie miejsce gdzie kupiłbym używany samochód bez względu na atrakcyjność ceny. A jeśli takowa już trafia się w komisie to na 1000% jest coś nie tak z autem. Choć podobnych przypadków nie brakuje wśród sprzedawców nie będących handlarzami tylko byłymi użytkownikami. Powinno się wprowadzić przepisy, który w prosty i szybki sposób rozwiązywały problem nieuczciwych transakcji. Niby są zapisy w umowach, że sprzedający oświadcza, że samochód nie posiada ukrytych wad prawnych i technicznych ale w praktyce wygląda to tak, ze sprawa się toczy i toczy a finał nie odda czasu, nerwów i straconych pieniędzy. Mnie to szlag trafia na takie krętactwo w zyciu nikogo na mine nie wsadzilem. Ci handlarze to osły są bo mogę zrozumieć, że gebelswagenów i fordów jest jak mrówków i wciskanie kitów jest czasem trudne do sprawdzenia tak w przypadku pewnych innych marek i modeli, których jest stosunkowo mniej na polskich drogach i najczęściej właściciele tych samochodów są w klubach czy rozmawiają na forach tematycznych o autach, którymi jeżdżą takie chwyty nie przejdą bo dziś każdy kto nosi sie z zamiarem auta nietuzinkowego będzie szukał w sieci informacji na jego temat i zawsze trafi na jakieś forum gdzie go starzy wyjadacze "wyprostują".
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Pompa wspomagania kierownicy - jaki zamiennik? |
Techniczny podstawowy | CruiserT |
|
|
|
Ubytek płynu chłodniczego |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.PT_Zawiercie_* |
|
|
|
agresja na drodze i nie tylko na drodze |
Offtopic | miecio |
|
|
|
Przeróbka przednich lamp |
Techniczny podstawowy | Byzoeu |
|
|
|
Zakup polifta i niezbędnych gadżetów elektronicznych |
Zakup kontrolowany! | airgaston |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych