maciej "zet"
#1
Napisano 05 stycznia 2013 - 13:35
i mam nadzieje ze tatus tu nic nie pomoze...
#2
Napisano 05 stycznia 2013 - 13:44
#3
Napisano 05 stycznia 2013 - 13:49
#4
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:19
Nie ulega wątpliwości, że kara powinna być adekwatna do popełnionego przestępstwa. Ale jest jedno ALE...
Wyobraźcie sobie, że budzicie się pewnego dnia i ktoś Wam mówi: "przez ostatnie pół roku byliście w śpiączce, a wcześniej zabiliście swojego najlepszego przyjaciela w wypadku" - jednak nic nie pamiętacie, kompletna dziura.
I teraz moje pytanie. Jaką rolę spełnia w takiej sytuacji kara jeżeli nie ma świadomości popełnienia przestępstwa? Żadną, w w tej sytuacji jedynie MEDIALNĄ.
Maciej Z od 2008 roku, czyli od pięciu lat nie jest już żadnym celebrytą. Zniknął z TV, radia. Pojawiał się tylko ponieważ Superak prowadził swoja prywatną krucjatę.
Podsumowując. Młody Z był cwaniakiem, gogusiem i lalusiem. To co zrobił nie wymaga komentarza, nie da się tego usprawiedliwić, złagodzić, nie powinno dać się z tego wymigać. Ale wkurza mnie, że polskie piekiełko tym razem pokazuje, że zna się sądownictwie - znamy się na piłce nożnej, skokach, medycynie, polityce a ostatnio nawet na pilotowaniu tupolewa. I zawsze, zawsze musimy mieć kozła ofiarnego. Już tego biednego starego Zientarskiego zostawmy w spokoju... ma gość kilka problemów na głowie i wcale jego życie nie wyglada różowo-celebrycko. Wiem co mówię
#5
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:22
jednak nic nie pamiętacie, kompletna dziura.
Czy masz pewność, że nic nie pamięta?
#6
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:32
pojdzie do pierdla to mu sie przypomni ze zabil czlowieka patafian jak dla mnie wlasnie cwaniaczek... muraz domy buduje, krawiec szyje ubrania, sie ubezpiecza ze jeden krzywo cegle wsadzi a 2-gi szpilke wbije w cialo,... pofolgowal i tyle zabil czlowieka kara ma byc...
#7
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:33
jednak nic nie pamiętacie, kompletna dziura.
Czy masz pewność, że nic nie pamięta?
Zakładam, że to jest prawda... Ale zakładam też, że system sądownictwa wie co robi i jest niezawisły
#8
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:36
[ Dodano: 2013-01-05, 14:39 ]
patafian nie pamieta czy kierowal... BRAVO BRAVISSIMO!
ja nie pamietam co mowilem wczoraj ale pamietam co mowilem 40 lat temu....
#9
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:39
A tak na serio, młody Zientarski był wówczas i jest nadal dorosłym człowiekiem i też jestem całkowicie przeciwny, aby nagłaśniać, że ojciec ma coś z tym wspólnego i czynić go w jakiś sposób współwinnym. Jak każdy dobry ojciec, wspiera go po mimo tego co zrobił i chwała mu za to.
Natomiast jestem przeciwny temu, żeby nie karać winnego, dlatego, że nie pamiętał co zrobił, bo jest jego stan zdrowia jaki jest. Kara nie tylko służy ukaraniu winnego, ale powinna być także przestrogą dla tych innych co myślą, że postępując źle, unikną kary i to obojętne, czy się jest celebrytą, lekarzem, policjantem czy grabarzem. Jeżeli ta kara, która dzięki temu, że jest wymierzona celebrycie i jest w odpowiedni sposób nagłośniona może odnieść większy skutek, niż mówienie, "ilu to w ten weekend zatrzymają nietrzeźwych kierujących". Telewizja także trochę mąci w głowach widzów, że młody Zientarski dostał karę bezwzględnego więzienia, ale umówmy się, on za kratki ze względu na swój stan zdrowia nie pójdzie za to nigdy, a kara będzie mu tylko dożywotnio "wisieć" (chyba, że zapomni o okresowym kolejnym orzeczeniu lekarskim, dopóki nie dostanie na stałe). Chyba, że jego stan się tak poprawi, że zrozumie co zrobił i sobie przypomni jak to było, więc wtedy swoje odsiedzi. Weź pod uwagę "zadośćuczynienie" rodzinie, którą ten młody dziennikarz (Jarek Zabiega) "zostawił".
Jeżeli ten wyrok ostudzi zapędy choć jednego obywatela na takie akcje jaką się "popisał" Maciej Zientarski i uratuje to komuś życie (czego się zresztą nigdy nie dowiemy) to już będzie ogromny sukces orzeczonej kary i nagłośnienia.
Tak ja myślę.
#10
Napisano 05 stycznia 2013 - 14:43
dobre: cytat wklejony<.. Ranny mężczyzna przyznał się już do winy i przyjął mandat.
#11
Napisano 05 stycznia 2013 - 18:05
pewnie nie wiem ze wiecie ze pan zet jechal na motorynce i tracil przechodnia....no wyraz twarzy tego celebryty mowi za wszystki http://wiadomosci.ga... ... asach.html
dobre: cytat wklejony<.. Ranny mężczyzna przyznał się już do winy i przyjął mandat.
no akurat w tym przypadku wychodzi na to, że to była ewidentna wina debila, który jak dziesiątki podobnych niemu na drogach wybiegają na jezdnię bez patrzenia...
"to pieszy wybiegł na jezdnię zza autobusu, w dodatku w miejscu niedozwolonym. Wtedy uderzył w niego skuter. Ranny mężczyzna przyznał się już do winy i przyjął mandat."
A co do karania. Gdzieś czytałem, że w Polsce żyje się średnio za 300 euro na głowę miesięcznie, natomiast utrzymanie więźnia kosztuje nas wszystkich 500 euro miesięcznie. Jestem jak najbardziej za karaniem, ale do cholery czy naprawdę więzienie to jedyny pomysł na karanie? Nich wybijają tablice rejestracyjne, opiekują się hospicjami, zbierają dla Owsiaka... A tak to nie dość, że taki skazaniec zrobił krzywdę społeczeństwu to jeszcze społeczeństwo musi płacić za jego zamknięcie.
Jeżeli taki Zientarski został skazany na 3 lata to łatwo policzyć, że samo więzienie będzie nas kosztowało 72 tys. zł. Czy naprawdę oto chodzi? Prace społeczne to jest to. Np zamiatanie chodników z informacją za co odbywa się karę umieszczoną na pomarańczowym ubraniu.
#12
Napisano 05 stycznia 2013 - 18:39
#13
Napisano 05 stycznia 2013 - 19:28
Znam znajomych Zet, ktorzy po wypadku strasznie sie przejeli i zaczeli drazyc temat. Wyszlo im, ze Zet nie prowadzil samochodu bo ponoc wylecial przy uderzeniu z samochodu. Ten drugi nie wylecial tylko splonal we wraku.
Na pytanie dlaczego Zet ponoc wylecial - bo nie siedzial za kierownica. Gdyby siedzial za kierownica to by nie wylecial, bo kierownica by go zablokowala.
Nie wiem. Nie bylo mnie tam. Tak slyszalem.
Na miescie mowi sie tez, ze sa "równi i równiejsi" srelebryci - Mistrzyni Otylia dostala przeciez mniejszy wyrok.
#14
Napisano 05 stycznia 2013 - 19:40
#15
Napisano 05 stycznia 2013 - 20:03
#16
Napisano 05 stycznia 2013 - 21:32
Marcel, Można o wszystkim polemizować-ale odnośnie Otylii to jednak należy dodać że sytuacja w tamtym przypadku była trochę inna.Wyprzedzałeś kiedyś Tiry jadące ,,zderzak w zderzak''? No to taki offik.
Ale wynik ten sam...
No i tu się zaczyna polskie piekiełko. Maciej był celebrytą, miał kasę, woził się fajnymi samochodami, bawił i bywał. Otylia była ukochanym przez naród sportowcem. Oboje zabili po jednej osobie. Maciej Z został obrzucony przez Polaków kamieniami, Otylia... cóż - popłakała i wróciła na ramiona narodu polskiego....
#17
Napisano 05 stycznia 2013 - 21:37
#18
Napisano 05 stycznia 2013 - 21:45
Jeszcze nikt się nie zastanowił gdzie są kierowcy ciężarówek ,którzy nie zastosowali bezpiecznej odległości!!!!Gwarantuje że bez problemu ,ona zmieściła by tą swoją 300setkę gdyby nie właśnie nasze chore instynkty czucia się dużym.
#19
Napisano 05 stycznia 2013 - 21:54
reyo, Piotrze-byłeś widziałeś???!!!Oboje zabili ???? Chyba troszkę wyluzuj z oskarżeniami!
Przepraszam. Zastosowałem skrót myślowy. W obu przypadkach jadąca z nimi osoba nie żyje, a oni byli za kierownicą.
Jeszcze nikt się nie zastanowił gdzie są kierowcy ciężarówek ,którzy nie zastosowali bezpiecznej odległości!!!!Gwarantuje że bez problemu ,ona zmieściła by tą swoją 300setkę gdyby nie właśnie nasze chore instynkty czucia się dużym.
resiurc równie dobrze można by powiedzieć, że gdyby Puławska była dobrze wyprofilowana to nic by się nie stało... gwarantuję, że wtedy Maciek Z. wjechałby zgrabnie w zakręt
Chwilka, chwilka. Nie mam warunków do wyprzedzania, nie wyprzedzam! Za chwilę zaczniemy obwiniać znienacka wyskakujące drzewa, pojawiające się znikąd zakręty itd...
#20
Napisano 05 stycznia 2013 - 21:57
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych