46 odpowiedzi w tym temacie

[maxym72]

ładnie wstawione. Czy mi się zdaje, czy pitol ma klapke wlewu z drugiej strony? Będziesz miał dwie?
Pomyliło mi sie - żarcik taki wyszedł. Ale wstawione nieźle. Przyjdzie klar i gut.

[bartek_sz3]

no to za chwile mija dwa miesiące jak miałem kolizje i dostałem pismo z ubezpieczalni w którym napisali odmowa wypłaty odszkodowania bo nie pokrywają się uszkodzenia w moim Pt a autem sprawcy twierdzą ze miałem auto rozbite wcześniej ha ha ha
policja prowadzi swoje śledztwo w tej sprawie sprawca zostanie ukarany za to wykroczenie.
a ja przekazałem sprawę dalej do Kancelarii odszkodowawczej i teraz oni będą walczyć o moje odszkodowanie po rozmowie tel prawnikiem powiedział ze o typowa zagrywka TU i jest to do wygrania w 98% zobaczymy po uzyskaniu odszkodowanie będę musiał podzielić się z ta kancelaria biorą 18%od uzyskanej kwoty.
brakuje już mi siły na te ubezpieczalnie

[Gramen]

bartek_sz3, to na razie robisz PiTola za swoje?

[bartek_sz3]

no niestety:/ blacharsko jest już zrobiony widać na foto z poprzednim poście zostało jeszcze polakierować.Na razie śmigam z kolorowym błotnikiem i ze starym zderzakiem złamanym podleczonym chwilowo srebrnego nie chciałem zakładać

[bartekbujalski6]

moim zdaniem powinienes sie jego posluchac, wziac jego dowod spisac dane i w ogole no i oczywiscie sie dogadac z cena i reszta spraw. skoro tak postapil mogles czlowiekowi pomoc aby nie stracil pracy, poniewaz kazdemu zdarzaja sie stluczki...

p.s nie wiem dlaczego jak cytuje czyjas wypowiedz ona i tak znajduje sie na koncu... a ta wypowiedz dotyczy sie pierwszego komenatrza...

[monika_antonina]

skoro tak postapil mogles czlowiekowi pomoc

Masz rację, trzeba pomagać ludziom, ale z drugiej strony niech każdy bierze pod uwagę konsekwencje swoich czynów.
Znając życie Bartek- poszedłby na rękę, jednak (i znowu wychodzi, że jestem ta zła) czasami znajomość prawa utrudnia człowiekowi w życiu- poradziłam, aby nie szedł na żaden kompromis, ponieważ niejednokrotnie miałam do czynienia z przypadkami, gdzie auto firmowe zostało "użyczone" na jakiś okres czasu bez protokołu przekazania (pracownicy umawiają się między sobą, że pożyczą samochód), a wtedy rozpoczyna się walka z wiatrakami.
Można by i odpuścić z policją, ale skoro mówi się wyraźnie- nie kombinuj z datą, a sprawca kolizji i tak robi po swojemu, to w jaki sposób możesz zaufać mu po raz drugi?
Każde kłamstwo ma krótkie nogi, więc przy kolizjach niestety ile można to się dogadajmy, a w innych przypadkach działajmy zgodnie z prawem, żeby samemu nie wyjść jak zabłocki na mydle

[bartek_sz3]

powinienes sie jego posluchac, wziac jego dowod spisac dane i w ogole no i oczywiscie sie dogadac

bartekbujalski6,

i tak zrobiłem sam zaproponował oświadczenie było spisane.
po to płacimy OC ze w razie czego ubezpieczalnia płaci a dobrze zrozumiałem miałem sie dogadać żeby on pokrył mi naprawę auta z własnej kieszeni?

mogles czlowiekowi pomoc aby nie stracil pracy

z tego co wiem to pracuje nadal w tej firmie