30 odpowiedzi w tym temacie

[maxym72]

krist67, W ciągu roku robił około 10000 km - pochodzi z Polski. Licznik może być prawdopodobny. Reszta do oglądnięcia w naturze. Pozdrawiam

[cwmarta]

wygooglaj, są różneporadniki co należy sprawdzić...na co zwrócić uwagę podczas oględzin, ja miałam całąlistę i jeszcze pojechałamna przegląd przedzakupowy na stacje diagnostyczną

[maxym72]

krist67, Poszukaj serwisu autoryzowanego, który zajmuje się chryslerem od przynajmniej 5-8 lat. Tam umów sie na przegląd przedzakupowy. To jedyna rozsądna rada. Nie jedź do żadnego serwisu fiata który jest świerzo autoryzowany w dziedzinie jeepa i chryslera - niewiele Ci powiedzą, bo nie pamietaja i nie znaja tych samochodów. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[MayheM]

krist67, mam swoj do sprzedania. Tez sreberko.
http://tablica.pl/of... ... 2gzaL.html

[cwmarta]

Poszukaj serwisu autoryzowanego, który zajmuje się chryslerem od przynajmniej 5-8 lat.

matko Max wiesz ile kosztuje taki przegląd w autoryzowanym serwisie 500 zł!! wiem bo dzwoniłam się dowiedzieć orientacyjnie do warszawskiego

[maxym72]

cwmarta, Co znaczy 500 złotych przy minimum 12000 i wtopie na kolejne 4-5m tysięcy złotych? Wiele razy za uratowanie przed składakiem za taka cene jeszcze ludzie zostawiali flaschke w podziękowaniu. Takie ogledziny dobrze zrobione trwają zazwyczaj około 3 - 4 godzin, czasem po 15 minutach sie kończą - cena jest wtedy niższa. Naprawdę te 500 złotych może być najlepiej wydanymi pieniędzmi w karierze samochodu używanego. Ja w Szczecinie wyrobiłem sobie taka markę, że jak sprzedający słyszy, że kupujący jedzie na oględziny do serwisu i kosztami dzielą się na pół, to jeśli samochód jest trefny, to kupujący od razu rezygnuje z oględzin. Inaczej nic bynm nie robił, tylko ogladał samochody przed kupnem. Po prostu trzeba oblukać kilkanaście samochodów i uporządkować je - najlepszy idzie do przeglądu w serwisie. Zawsze nieodpłatnie udzielam info na temat restrykcji czy przebiegu w systemie gwarancyjnym chryslera. Myślę, że to uczciwe - jedna sprawę sądową juz przeżyłem - klient zwracał samochód i otrzymał całkowity zwrot poniesionych kosztów od sprzedającego. Pozdrawiam

[maxym72]

krist67, Jeśli komis jest zainteresowany sprzedaniem - to umawiacie się w serwisie i podjadą, Jak nie chcą to szukaj innego auta.

[maxym72]

krist67, Dobry 1.6 jest najtańszym pitolem w eksploatacji. Bez porywów w jeździe, ale nie psuje się zanadto i jest praktycznie bezobsługowy. Olej, świece, sprzęgło i przewody zapłonowe. Czasem wiatrak chłodnicy i zawieszenie. Odpadaja problemy z drogimi wtryskami i aparaturą Dieslowską., oraz odpada droga wymiana rozrządu (rozrząd niewymienny). Minusem jest problem z dostaniem niektórych części, takich jak koło pasowe wału, obudowa termostatu, sonda lambda. Rzadko się psują, ale jak sie popsuja to te części sa nieosiągalne nawet w serwisie - trzeba sie posiłkowac zamiennikami od minicoopera - pasują po drobnych przeróbkach. Do jazdy miejskiej nadaje się idealnie - mało zwrotny jak wszystkie, ale za to mało kosztowny.

[maxym72]

krist67, Rozrząd w 2,2 nie sprawia problemu - taeż jest niewymienny. Pisałem o innych jednostkach benzynowych - 2.0 i 2.4. Żywotnośc zależy od właściciela i tego co wlał do zbiornika oraz jak często zmieniał filtr paliwa. Reszta w rękach Boga. Można zrobić 300K bez problemu, a można sie bujać co 50K. Przecież nie wiesz, co kupisz, a tego nawet serwis nie ma możliwości w pełni sprawdzić.

[Mike PT Dodge]

Koszt to jedna sprawa, a dostępność to druga.
Najbliższy chyba w Gliwicach ok 50km.
Wolałbym wydać tą kasę i mieć pewność co stanu samochodu.
Nie wiem nawet na jakich zasadach mógłbym wziąć samochód z komisu i pojechać na taki przegląd- orientuje się ktoś w tym?

Dwie sprawy:

1) Kupując Dodga wysłałem numer VIN do MAXa, potem umawiałem się w serwisie Chryslera w ZABRZU (nie Gliwice), przegląd trwał prawie 2 godziny i kosztował mnie 300 zł netto.

2) Jak się odbywa wyjazd do serwisu? Powiedziałem, że jak sie nie zgodzą na przegląd we wskazanym przezemnie warsztatcie to mogą dalej sprzedawać samochód. Pojechaliśmy do serwisu. Ja siedziałem w serwisie w pracownikami, a zona w poczekalni sprzedała w tym czasie swój samochód facetowi. Samego samochodu Ci nie wydają, pewnie ktoś z Tobą pojedzie.

[medyk]

Ja mam do sprzedania 2.0 w gazie. Co prawda silnik na pasku ale rozrząd zmieniany 10-15 tys temu więc do przelatania jeszcze jest ok 60 tys. Jest to już moj drugi Pt.

Link. (maska już w oryginale tak jak na 6 zdjęciu)
http://tablica.pl/of... ... fb8d83df6a

[raffitech]

Zanim się umówisz na przegląd przedzakupowy sprawdź historię auta wg nr VIN w odpowiednim serwisie Chryslera (jeżeli pochodzi z Europy) lub w wyspecjalizowanej agencji! To zwykle 1/5 kosztów przeglądu, a daje wiele do myślenia - tak, że często klienci rezygnują z zakupu przed przeglądem. Wybrany przez Ciebie egzemplarz ma prawdopodobnie lampy przednie do wymiany , a to koszt około 1500 zł (reflektory z homologacją europejską, przystosowane do ruchu prawostronnego)!!!

[medyk]

raffitech, po czym stwierdzasz ze reflektory do wymiany JA mogę Tylko powiedzieć że ma nieoryginalnie pomalowane lusterka i brak napisu na drzwiach "pt Cruiser" jak i brak napisów na klapie, co może świadczyć o malowaniu drzwi i klapy bądź jakiejś innej przygodzie.

[cwmarta]

cwmarta, Co znaczy 500 złotych przy minimum 12000 i wtopie na kolejne 4-5m tysięcy złotych? Wiele razy za uratowanie przed składakiem za taka cene jeszcze ludzie zostawiali flaschke w podziękowaniu. Takie ogledziny dobrze zrobione trwają zazwyczaj około 3 - 4 godzin, czasem po 15 minutach sie kończą - cena jest wtedy niższa. Naprawdę te 500 złotych może być najlepiej wydanymi pieniędzmi w karierze samochodu używanego. Ja w Szczecinie wyrobiłem sobie taka markę, że jak sprzedający słyszy, że kupujący jedzie na oględziny do serwisu i kosztami dzielą się na pół, to jeśli samochód jest trefny, to kupujący od razu rezygnuje z oględzin. Inaczej nic bynm nie robił, tylko ogladał samochody przed kupnem. Po prostu trzeba oblukać kilkanaście samochodów i uporządkować je - najlepszy idzie do przeglądu w serwisie. Zawsze nieodpłatnie udzielam info na temat restrykcji czy przebiegu w systemie gwarancyjnym chryslera. Myślę, że to uczciwe - jedna sprawę sądową juz przeżyłem - klient zwracał samochód i otrzymał całkowity zwrot poniesionych kosztów od sprzedającego. Pozdrawiam

jednak zostanę przy swoim, bo tak można sprawdzać np. 5 samochodów i nie kupić żadnego i się robi już 2500... ja zrobiłam przegląd za 100zł, sa też nieco droższe jeżeli chce się cos więcej (ja akurat nie miałam takiej lepszej stacji po drodze)... i myślę ze to styka za samochód ponad 10 letni wart te 12 tys... który jakiego by przeglądu nie przeszedł pomyślnie, może po tyg szlak go trafić bo niektórych spraw wg mnie nie da się przewidzieć i z tym trzeba się liczyć kupując auto dość leciwe...