30 odpowiedzi w tym temacie

[maro20]

Masz rację Sluna Ja swój tylko oglądałem z zewnątrz nawet nie odpalałem .Zapłaciłem pieniążki, odebrałem i odjechałem. Jeżdżę do dziś bez większych przygód.
Nauczyłem sie tego od momentu gdy kiedys mój ojciec kupował lustro, wybierał z pół godziny a ono mu się rozwaliło pod domem podczas wyciągania z samochodu.
Nigdy nie sprawdzi sie autka na 100procent bo nawet z salonu co poniektóre wychodzą awaryjne. Dochodzi do tego problem: jeden chce sprzedac i zarobią a drugi kupić jak najtaniej i być cwańszy od sprzedawcy

[maxym72]

Przekonaliście mnie - do kitu z tym sprawdzaniem. Trzeba kupować na żywioł. Raz się żyje. A co tam. Potrzebna tylko moneta - co by nie było sympatii - rzucamy i zdajemy się na los - orzeł to ten z lewej, reszka ten z prawej. Jak stanie na kancie to nie biorę żadnego.

[maro20]

to jak z łabędziem
Kiedy chcesz poznac płec rzucasz chlebek.Jak złapał to na pewno on a jak złapała to ona

[sluna]

to jak z łabędziem
Kiedy chcesz poznac płec rzucasz chlebek.Jak złapał to na pewno on a jak złapała to ona

Lepiej bym tego nie ujął
Max jasne, że lepiej auto przed zakupem sprawdzić! Byłem umówiony na przegląd (oczywiście mowa o zakupie mojego pitka) w serwisie w Poznaniu...ale się , bo za późno przyjechaliśmy. Pozostała tzw. jazda próbna...i jakoś hula

[jasiek90]

Żeby zmniejszyć ryzyko wtopy i przeglądów przedzakupowych jest prosta rada- nie kupować aut sprowadzonych tylko z Polskich salonów, w przypadku PT niestety ciężko z tym ale to tak generalnie.

[jordan1987]

Żeby zmniejszyć ryzyko wtopy i przeglądów przedzakupowych jest prosta rada- nie kupować aut sprowadzonych tylko z Polskich salonów, w przypadku PT niestety ciężko z tym ale to tak generalnie.

jestem jednym ze szczęśliwców i mam PL salon

[cwmarta]

jasiek90, no a jaka argumentacja?

[jasiek90]

cwmarta, czysto ekonomiczna.
Cały import opiera się na tym, że koszty napraw są w krajach starej UE znacznie wyższe niż u nas przez co nierzadko naprawa jest nieopłacalna no i mają zdrowsze podejście do bezpieczństwa dlatego większość aut sprowadzonych z Francji nie ma w swoim kraju macierzystym prawa rejestracji bo mają uszkodzone strategiczne dla konstrukcji punkty.
Wystarczy spojrzeć na ceny danych aut w starej UE, w większości przypadków już w salonie kosztują więcej niż w Polskich salonach, później nawet tracąc procentowo są droższe, a gdzie opłaty? gdzie koszty wyjazdu ewentualnie prowizja handlarza, a mimo, że tam są droższe u nas są tańsze niż kupione w Polskich salonach, dlaczego?
Mam handlarza w rodzinie i widzę co się sprowadza, w najlepszym przypadku auta z dużym przebiegiem i usterkami mechanicznym albo kolizjami ale to raczej przy starszych przynajmniej 8 letnich autach, najgorsze są 2-5 latki, zdarzają się oczywiście poflotówki z przbiegami 300-400 000 km po prostu wyeksploatowane a po podpicowaniu kombi w srebrnym bądź czarnym kolorze sprzeda się na pniu choć i tak kupno auta wyeksploatowanego nie ma sensu, w tym przedziale sprowadza się naprawdę mocno rozbite auta, wspawywanie ćwiartek jest na porządku dziennym.
Zresztą tutaj są fotki aut do sprowadzanie przez renomowany komis:
https://www.facebook... ... 277&type=3

[Gramen]

Cały import opiera się na tym, że koszty napraw są w krajach starej UE znacznie wyższe niż u nas przez co nierzadko naprawa jest nieopłacalna

Dokładnie, ja tak kupiłem swojego PT od Niemca. Uszkodzona pompa wspomagania, u nich naprawa minimum 1000 Euro i kupiłem bardzo tanio. A Max na odległość naprawił za grosze

Dlatego można i warto szukać auta za granicą, ale samemu i rozważnie.

[miecio]

A Max na odległość naprawił za grosze

tak wrozbita maciej tez robi na odleglosc...

[sluna]

tak wrozbita maciej tez robi na odleglosc...

...cuda Panie cuda