A ja - stanąłem przed dylematem zakupu pierwszych czterech kółek - i pierwotnie miała być Mazda 2 / 3
Pitek od zawsze mi się podobał, lecz sądziłem że jest kosmicznie drogi, i przeglądając oferty w necie pomijałem Chryslera. A tu w oko wpadł kremowy Pitek cabrio, a na dzień następny mignął mi czarnuszek - i nie ma zmiłuj - MUSIAŁEM MIEĆ takiego fajnego Pytonga! :-D A że moja Ela ma gusta zbliżone - z miejsca zaakceptowała wybór tej marki i modelu, za to miała decydujący głos w wyborze koloru
Wybranego wspólnie ( ja ustalam parametry techniczne, a Ela kolorek ) Electric Blue ktoś nam świsnął sprzed nosa , bo już mieliśmy wykupione bilety do Gdańska. Szlochom nie było końca...
Po krótkiej żałobie wznowiliśmy intensywne poszukiwania, i kupiliśmy ślicznego Pitka. I teraz nie ma dnia, by nie wyjść choć na chwilkę do niego, aby posiedzieć choć 5min. w środku, posłuchać ulubionych CD itp...
Ela, wychodząc do pracy, przechodzi obok i się z nim wita ( ehhhh.... no dooobra, ja też to robię
). Mamy nowego członka rodziny, i już !
Użytkownik 74nitro edytował ten post 13 October 2017 - 05:59