54 odpowiedzi w tym temacie

[kamien]

przepraszam . Nie wiedziałem że to forum jest tylko dla zamożnych .

[adames]

kamien,
Forum jest dla wszystkich, bez względu na stan konta w banku, jednak ceny za części dyktują producenci, a oni nie znają się na żartach.

[andreeas7]

kamien,
Nie dla zamożnych ale kupując auto należy je utrzymać w stanie technicznym dopuszczającym auto do ruchu , drążki centrują koła pod kątem do osi jazdy - uważasz żę to jest bezpieczne jak sam je dopasujesz - jeśli nie jest przewidziana regulacja i ustawianie parametrów ?

[maxym72]

kamien, Dla rozsądnych - jeśli sprawdzone jest, że od niczego nie pasuje - to juz wiadomo, że nia ma wyboru. Sprawdzone jest, że podróba jest do dupa. No więc chłopie chcesz na własne życzenie przerabiać zawieszenie pitola bez liczenia i na oko - tylko po to, żeby zamiast 460 złotych wiecznie jeździć wózkiem? Jak Ci zawiecha wyjedzie bokiem na zakręcie to się zdziwisz.
Forum nie jest dla zamożnych ani dla niezamożnych. Niektórych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć. Wszystkiego też nie można mieć za wszelką cenę - na przykład za cenę zdrowia i życia swojego i innych. Wiele druciarskich rozwiązań już na swiecie widziałem - niektóre do wypadków doprowadziły - na przykład przerabiane i regenerowane sworznie, które sie rozpinały lub pękały. Pozdrawiam

[andreeas7]

adames,
Mam dwie końcówki ?

[adames]

To biorę je bo nie mogę nigdzie zdobyć takich które by pasowały.
Adres znasz Może zdążę wymienić przed wyjazdem do Istebnej

[kamien]

dzięki adames . Ale co złego widzicie w profesjonalnym przerobieniu stożków pod inne końcówki ?

[ Dodano: 2013-11-17, 23:09 ]
to , dlaczego nie protestowaliście przy przerabianiu drążka Watta ,a nawet doradzaliście jak to przerobić ( nawet odsprzedawane są taki na forum ) ? Przecież ,te drążki łączą się z drążkiem Watta i niebezpieczeństwo wypadku jest takie same .

[maxym72]

kamien, Szkoda gadać. Wyobraź sobie na przykład taki scenariusz: Dorobiłeś, najechałes kilometrów, sprzedałes samochód nie mówiąc następnemu włascicielowi o przeróbce. W dobrej wierze nowy własciciel kupuje nowy oryginalny łącznik Watta, mechanik w dobrej wierze go montuje - nie patrząc, co jak pasuje. Facet wypada z drogi na trzynastym zakręcie po naprawie. Tak naprawdę będzie to Twoja wina. I to jest właśnie druciarstwo.
Pomijam fakt, że ktoś to policzył na obciążenia. Poprawić sobie możesz tapicerkę, dywaniki, wycieraczki przedniej szyby. Zawieszenie lepiej zostaw w spokoju.
Zrobisz, jak chcesz - przecież to tylko luźna dyskusja.

[adames]

Problem jest nie tylko w stożkach, ale w samych końcówkach, one mają o ile pamiętam gwint M18 . Ponadto musi być odpowiedniej długości, jak już znajdziesz z takim gwintem to stożek na końcówce jest za mały więc nic nie da ewentualne rozwiercenie otworu w łączniku. Musiałbyś znaleźć z takim gwintem ale z większym stożkiem.
Mi kiedyś udało się znaleźć końcówkę z większym stożkiem, ale gwint końcówki był za mały, można by dorabiać tuleję redukcyjną, ale to zaczyna być niebezpieczna zabawa. Za dużo przeróbek a życie jest jedno.

[maxym72]

kamien,

to , dlaczego nie protestowaliście przy przerabianiu drążka Watta ,a nawet doradzaliście jak to przerobić ( nawet odsprzedawane są taki na forum ) ? Przecież ,te drążki łączą się z drążkiem Watta i niebezpieczeństwo wypadku jest takie same .

Ja protestowałem i protestuję nadal. Czytaj uważnie, to będziesz wiedział kto protestował, a kto nie. Pozdrawiam

[liseczek]

to , dlaczego nie protestowaliście przy przerabianiu drążka Watta ,a nawet doradzaliście jak to przerobić ( nawet odsprzedawane są taki na forum ) ? Przecież ,te drążki łączą się z drążkiem Watta i niebezpieczeństwo wypadku jest takie same .

Marek, bo sa elementy w samochodzie, które nawet jak się popsują, to nie wpłynie to bezpośrednio na bezpieczeństwo - może zaczną się tłuc, wycieknie olej lub inne rzeczy się mogą wydarzyć w zależności od elementu, ale są tez takie elementy, które jak się spie... zdupcą to szkoda gadać o konsekwencjach - i tu o to chodzi

[adames]

kamien,
Akurat w przypadku przeróbki łącznika , to gdyby on był zamontowany w drugą stronę, to bym się sam obawiał że może coś się stać. Jednak konstrukcja jego jest taka, że dokręcając nakrętkę dokręcamy łożyska do belki. Pomiędzy zamontowanym w łączniku łożyskiem a belką do której jest ono dokręcone , znajduje się kołnierz łącznika. Gdyby on znajdował się z drugiej strony od nakrętki, to byłaby obawa że może się zsunąć, a tak nawet gdyby łącznik zsunął się z łożysk , pozostanie nadal na trzpieniu między belką a łożyskiem.

[kamien]

oczywiście że lepiej by było kupować wszystko oryginalne , ale niektóre części są nie racjonalnie drogi . Przecież dwa takie drążki to prawie 10% wartości samochodu ,a to tylko rurka z przegubem kulowym .

[maxym72]

kamien, Samochód zepsuty nie jest wart nic. Dopiero sprawny jest wart swoich pieniędzy. To, że treraz pitek z 2001 roku kosztuje 6000 złotych nie znaczy, że części nowe i oryginalne mają byc relatywnie tańsze. Przy takim podejściu do tematu należy sobie zadać pytanie - Jaki jest sens kupowania takiego samochodu w wieku 13 lat? Albo liczysz się z koniecznościa inwestycji, albo kupujewsez auto młodzsze - wtedy cena części nie będzie przekraczać 10 procent wartości samochodu. Pozdrawiam

[miecio]

proste jak sie nie ma miedzi to sie na dupie siedzi,. noo

[kamien]

Spokojnie , ja dam sobie radę . Po prostu chciałem doradzić innym , ale niestety dla większości głupio gadam.

[Marek Król]

na USAOLKUS widziałem drążki po 290 zł szt. Nie podali producenta, cena do przyjęcia.

[andreeas7]

Marek Król,

Cena tak ale drążki nie - chińszczyzna , szkoda kasy .

[Cehol]

w moim PT stuka coś z tyłu wymienione są łączniki stabilizatora i dalej to samo . wymontowałem dziś oba drążki reakcyjne razem ze śmigłem . śmigło dobre a końcówki drążków ruszają sie lekko ale nie ma luzu. nie wiem czy jest sens wymiany ich na nowe. jedyne co odkryłem to śruba mocująca śmigło była lekko skrzywiona i wymieniłem ją na inną. gdzie jeszcze szukać źródła stuków?

[kade]

Gumy stabilizatora.Też mi tył stukał.Po wymianie ucichło.