1359 odpowiedzi w tym temacie

[patii]

Kajka, wpadnie ? ja mysle ze juz po nim , albo po Tobie ? Moze zaprosimy Pana miłego do Bieszczad ?

[paradyz]

W Bieszczadach już brak miejsc:) Grill w rejdychówce nie da rady więcej osób przyjąc.

[Bell]

W Bieszczadach już brak miejsc:) Grill w rejdychówce nie da rady więcej osób przyjąc.

Rozumiem, że osoby, które się nie zgłosiły wcześniej nie mają już po co przyjeżdżać??

[medyk]

Ja jak dobrze pojdzie to pojade, a najwyżej gdzieś indziej sobie kwatere znajde. Oczywiście z moją drugą połówkąBell, zrób tak jak ja.

[Kajka]

Paweł (paradyz) na pewno znajdzie odrobinkę miejsca dla potrzebujących kobiet (Bell, jedziesz? ), a może i dla mężczyzn...

[leopaw]

Coś się wymyśli dostawimy własne grile i jakoś będzie

[medyk]

W szczególności ze to juz nie będą wakacje, to będzie więcej miejsca;) Również na to liczę

[Bell]

Kajka, nie było mnie kilka dni (wzięłam mojego PiTka na wycieczkę w góry) więc jeszcze do końca nie wiem czy się wybiorę w Bieszczady... Nie wiem czy będzie czym...
Muszę poczytać ten Wasz dłuuugi temat o zlocie...

Poza tym w piątek mijał mnie w miejscowości Węgrzce (przed samym Krakowem) pitek - albo mi się wydawało, albo ktoś nam pomachał... Czy to był ktoś od nas??

[Edan]

BEll - co się stało ?? - nasz ostatnio przetrwał wycieczkę w góry - a mamy z mazur troszkę dalej.
Pod Krakowem jeżdżą Piciaki z qlturalnymi kierowcami lub kierowniczkami - nam się też zdarzyło, że pozdrawiali.

[Bell]

Edan, problem z turbiną, przy nadmiernej prędkości - wyłącza sie. Nie mogę się rozpędzić więcej jak 120 km/h. Pod górkę nie więcej niż 80. Szlag mnie trafiał. Przez 200 km jazdy umachałam się bardziej niż jakbym przejechała z 800 km.
Wiem, że to kwestia wymiany rury gumowej łączącej turbosprężarkę z kolektorem dolotowym. Przynajmniej taką mam nadzieję. (Błąd wyczytany metodą kluczykową P0243)

Check mi się zapala tylko na trasie przy sporej prędkości. Po postoju i wyłączeniu silnika gaśnie a samochód znów chodzi jak marzenia... do czasu... dopóki znów się nie rozpędzę... I tak w kółko...

[ Dodano: 2009-08-18, 18:15 ]

Coś się wymyśli dostawimy własne grile i jakoś będzie

leopaw, już pytałam o to ptwaw'a. Wyobrażacie to sobie jakoś? My ze swoimi grilkami za płotem całej imprezy?

Mimo sporej wyobraźni nie mogę tego jakoś ogarnąć ;-)

[eifSQAD]

Pierwsze spotkanie miłe na drodze

Nam podczas powrotu z Pobierowa trasą przez Niemcy w ubiegły wekend...pod Cottbus wpadł PT CRD w identycznym srebrnym kolorze po lifcie...na niemieckich numerach...z kratką oraz reklamą na tylnej klapie (jakieś energoterapeta czy cuś)

Zrównaliśmy się ze sobą...Państwo zerkneli, uśmiechneli się...my im migu migu...kierunkami oni nam długimi...i tak lecieliśmy przez 30km...po czym my odbiliśmy w kierunku na olszynę a koledzy zza miedzy do siebie...oni nam na do widzenia mrugneli długimi my im awaryjkami...

Najlepszy widok był jak nas inne auta mijały polskie czy niemieckie...a my jeden za drugim 110 km/h

I z innej beczki...

wydawało by się ze w małej Oleśnicy 40.000 tyś...będzie jeden PT

nie nie nie..jak mówi SUPER NIANIA....jest 5 w tym jeden z płomieniami na błotnikach

[Kajka]

Bell, biduniu!
Jak tam PT? Już zdrowy?
Moja Bagheera pomyka dzielnie przez całą Polskę (PiTków niewiele, najwięcej na wybrzeżu no i w Wa-wie, ale tam naród jakiś dziki pozdrawiać się nie chcą...).

[Bell]

Nadal chory

Mam tyle pracy, że nie mam kiedy się za niego wziąć i iść do lekarza...

Zresztą panowie doktorzy z Warszawy strasznie zdzierają i szukam jakiegoś alternatywnego rozwiązania

Poza tym ja też zauważyłam, że Warszawa to dziki naród i nie chce się pozdrawiać. Wczoraj na trasie Radom-Wawa siedział mi na ogonie czarny PT na warszawskich rejestracjach. Nie zaregował na moje zaczepki

[olo1980]

ulla, doczekasz się jak pare razy dogonisz jakiegoś pt i z praemedytacją go otrąbisz w szczecinie pare razy pomogło:) pozdro.

[rafe1]

wczoraj w Płocku była strzałka do czarnego PT na płockich numerach - zero odzewu jeszcze zdziwionko Pan strzelił

[NoVy]

Ja wczoraj wieczorową porą napotkałem białogłowę w ciemnym 2,0 Limited. Wyprzedziłem ją i na następnych światłach ,jak stanęła za mną, w ruch poszły awaryjki. Odzew był Mam nadzieję, że widziała naklejkę klubową i zajrzy na tę stronę

[Bell]

Tak jak napisałam w Temacie: Kogo widziałem? Dzisiaj posiadacz niebieskiego PiTi pomachał mi na tyłach Arkadii. No żyć, nie umierać

[miecio]

trafilem dzisiaj dwa jeden bez swiatel mryglem, nic ... przetoczyl sie obok pan w srodku smiertelnie powazny... drugi, widzialem z daleka bo srebrny wypucowany w srodku pani z przyklejonym noskiem do przedniej szyby,...nie pomoglo machanie reka przez otwarte okno, pani patrzyla wprost przed siebie,... nie mam szczescia....