Absurd w starostwie wrocławskim
#1
Napisano 16 lipca 2014 - 11:12
Niedziela, Wrocław, godziny południowe, atmosfera sielankowa. Zjeżdżam sobie z estakady gdzie ograniczenie jest 40km/h (bardzo nisko jak na zjazd z górki), na liczniku mam 76km/h i niestety pana policjanta z radarem przed sobą. Czerwony lizak, stop no i wiadomo - proszonko, błaganko i takie tam. Niestety, dostaję mandat 200 zł i 6 pktów - trudno, cóż poradzić, dałem dupa to mam za swoje.
Jednak za chwilę policjant informuje mnie, że skończył mi się przegląd 2 dni temu. Nie wierzę, patrzę w papiery, rzeczywiście, ma gość rację, w piątek skończył mi się ten cholerny przegląd! No i wiadomo co dalej - proszonko, błaganko i takie tam. Nic z tego, trafiłem na służbistę, dowód zostaje mi zabrany a łaskawym prezentem jest brak mandatu za brak przeglądu. No nic, cóż poradzić, facet wykonał swoją pracę. Mam w poniedziałek zrobić przegląd i 2-3 dni później odebrać dowód w swoim starostwie gdzie jestem jeszcze zameldowany (Wołów, 40 km od Wrocławia).
Poniedziałek, Wrocław. Kieruję się na stację diagnostyczną nr 1 i tutaj dowiaduję się, że Starostwo Wrocław ma swoje indywidualne przepisy i muszę teraz wykupić tablice tymczasowe! Pytam: jak to? Mam pojechać do wydziału komunikacji, kupić tablice, przykręcić je, wrócić tutaj, zrobić przegląd i zmienić znów tablice??? Otrzymuję krótką odpowiedź: tak. Dodatkowo informację bym nie tracił czasu i nie jeździł po Wrocławiu bo nikt mi tego nie zrobi bez tych tablic. I rzeczywiście tak było, odwiedziłem jeszcze 3 stacje, dopiero na 4, poza Wrocławiem mogłem zrobić przegląd bez tablic, bo to już nie starostwo wrocławskie, czyli inne zasady. Dodam jeszcze, że na każdej stacji diagnosta mówił to samo: "2 dni po? Mógł sobie darować". Fakt, mógł, bo przecież od piątku do niedzieli mój samochód się nie rozleciał bo nie miał pieczątki.
Podsumowując:
1. Starostwo we Wrocławiu wymyśliło sobie dodatkowy sposób na zarabianie $ - niech ich szlag!
2. Regiony w Polsce funkcjonują jak osobne kraje, inne starostwo = inne prawo dla obywatela.
3. Dlaczego w naszym kraju stacje diagnostyczne nie mogą przypominać o kończącym się przeglądzie, tak jak to jest w USA na przykład?
4. Czy ktoś ma pojęcie czy policjanci dostają premię od mandatów? Bo tyle się nasłuchałem jak to mu ciężko karać i w ogóle, że system jest do dupa, ale potem się zacząłem zastanawiać czy to nie ściema dla każdego a chodzi im tylko o kasę do pensji.
Tyle. Nadal mnie to wku...:[ , więc musiałem się podzielić tą historyjką
#2
Napisano 16 lipca 2014 - 11:21
Co do tablic , przepisy się zmieniły jakiś czas temu i taki obowiązek ich wykupienia jest w całej Polsce . Takie same musisz wykupić jak sprowadzasz samochód czy motocykl i nie posiada on tablic . Dla mnie też było to nie do przełknięcia bo motocyklem na lawecie na przegląd chciałam podjechać i się nie udało .
Stacja w naszym mieście wysyła klientom sms- y przypominające o przeglądzie ale nie wiem czy to tak z grzeczności dla stałego klienta czy z innej przyczyny , zapytaj u siebie może też to praktykują .
Co do prędkości , przecież jechałeś prawie raz tyle niż mogłeś
#3
Napisano 16 lipca 2014 - 11:23
Nie zazdroszczę, szkoda kasy i nerwów
#4
Napisano 16 lipca 2014 - 11:26
Stacja w naszym mieście wysyła klientom sms- y przypominające o przeglądzie ale nie wiem czy to tak z grzeczności dla stałego klienta czy z innej przyczyny , zapytaj u siebie może też to praktykują .
u mnie jest dokładnie tak samo - dla pewności wysłali mi dwa smsy....
nie musieli - ja akurat pamiętam o przeglądzie i końcu ubezpieczenia...
Poza tym niektóre powiaty nie wydadzą Ci tablic zastępczych jak nie masz aktualnego przeglądu i kółeczko się zamyka
#5
Napisano 16 lipca 2014 - 11:43
a ten cyrk z tablicami to po kiego? se ktos wymyslil i tak ma byc,...???
#6
Napisano 16 lipca 2014 - 12:08
#7
Napisano 16 lipca 2014 - 13:00
barteks, ale pech
Co do tablic , przepisy się zmieniły jakiś czas temu i taki obowiązek ich wykupienia jest w całej Polsce .
Stacja w naszym mieście wysyła klientom sms- y przypominające o przeglądzie ale nie wiem czy to tak z grzeczności dla stałego klienta czy z innej przyczyny , zapytaj u siebie może też to praktykują .
Co do prędkości , przecież jechałeś prawie raz tyle niż mogłeś
Hmmm, skoro w całej Polsce jest obowiązek to dlaczego stacja za Wrocławiem nie potrzebowała tablic? Chyba jednak nie jest to ujednolicone i robią urzędasy co chcą.
Następnym razem zapytam o smsy, bo to rzeczywiście genialne rozwiązanie.
Co do prędkości... droga wylotowa z miasta, z górki a tam postawili 40km/h: http://odu.pl/2wc Idealne miejsce dla notorycznego przekraczania prędkości.
#8
Napisano 16 lipca 2014 - 14:04
#9
Napisano 16 lipca 2014 - 14:53
#10
Napisano 16 lipca 2014 - 17:18
#11
Napisano 16 lipca 2014 - 23:12
A tam, gdzie robię przeglądy stacja smsy wysyła, bo wtedy do nich kaska przyjedzie
#12
Napisano 16 lipca 2014 - 23:19
Co do prędkości... droga wylotowa z miasta, z górki a tam postawili 40km/h: http://odu.pl/2wc Idealne miejsce dla notorycznego przekraczania prędkości.
a dlaczego oni zawsze zostawiają znaki , mimo że po ewentualnym remoncie drogi już każdy dawno zapomniał ??? , właśnie po to żeby się tam niebiescy mogli ustawić i wykazać
#13
Napisano 16 lipca 2014 - 23:21
Hmmm, skoro w całej Polsce jest obowiązek to dlaczego stacja za Wrocławiem nie potrzebowała tablic? Chyba jednak nie jest to ujednolicone i robią urzędasy co chcą.
A może mają mało klientów , niestety żyjemy w kraju gdzie prawo działa wstecz a interpretacje ma każdy swoją
#14
Napisano 16 lipca 2014 - 23:27
#15
Napisano 16 lipca 2014 - 23:42
P.S nasza listonoszka stara jest już kobita
#16
Napisano 17 lipca 2014 - 18:01
P.S nasza listonoszka stara jest już kobita
Patii w starym piecu diabeł pali więc nigdy nie wiadomo. Mówią im jagoda starsza tym słodszy sok:)
A mężczyzna to nie pies jak mu się zachce to i tak nie upilnujesz:)
#17
Napisano 17 lipca 2014 - 18:03
#18
Napisano 17 lipca 2014 - 18:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych