46 odpowiedzi w tym temacie

[Aischa4]

Gustaw, pozostaje wybrać organizatora - BP, Stat Oil,Shell,Orlen czy Bliska

[miecio]

i to się nadaje do tematu "co mnie wdupca",...

[sluna]

a wniosek taki ze człowiek człowiekowi krew wypije dla mamony,..

100% racji ...dlatego mam taki sex'ualny stasunek do ...brak mi słów

[barteks]

ale ludki tam pracują,. może nie chcą ale coz maja począć, podupcona korporacja wymaga tekstu w postaci zachęcania,namawiania,wciskania,.. w korporacjach tez ludki pracują a wniosek taki ze człowiek człowiekowi krew wypije dla mamony,..

Słusznie prawisz, oni pewnie bardziej rzygają od tych reklam jak my, konsumenci. Poza tym warto wspomnieć, że stacje na paliwie już nie zarabiają grubej mamony jak to było kiedyś. Ich głównym przychodem (nawet 75%! łatwo dokopać się do tych danych) stały się hot-dogi, kawy, lekarstwa, myjnie i wszystko co dookoła. Zatem musimy to znosić bo lepiej nie będzie. Już widzę te stacje paliw z mlekomatami, świeżym pieczywem, stoiskiem z rybami i usługami fryzjerskimi.

[sluna]

Już widzę te stacje paliw z mlekomatami, świeżym pieczywem, stoiskiem z rybami i usługami fryzjerskimi.

[barteks]

No tak ale jak wytłumaczyć 15-20% różnicę cenową na litrze pomiędzy stacją no-name a firmową. Przecież stacja no-name bez tej "kawiarniano-hotdogowej" dobudowy poniżej kosztów paliwa raczej nie sprzedaje.

Sama różnica na 50 litrach to ok. 10 zł. Podejrzewam, że minimum stacje koncernów 10 zł mają dodatkowo.
To wszystko na jednym głupim tankowaniu a taka stacja przerabia tysiące lub dziesiątki tysięcy litrów. Oczywiście trzeba odjąć od tego większe koszty stałe (lepsza lokalizacja, więcej pracowników, itp).

Stawiam tezę, że stacje benzynowe dużych koncernów zarabiają na paliwie całkiem nieźle a dodatkowy, prawdopodobnie faktycznie wcale niemały zysk, generują na duperelach.

I znosić tego wcale nie muszę. Podjadę na stację marketową

Osobiście uważam (a wszystkich rozumów nie pozjadałem), że stacje przy marketach nie mają zarabiać. Może są na zero albo nawet na minusie. To dodatek do chleba, piwa i nowych jeansów, które masz kupić w galerii handlowej przy stacji paliwa. Te ceny są podejrzanie niskie (pomijam już element jakości takich paliw) i jakiś cel tego być musi. A celem są właśnie zakupy, pełen koszyk zakupów, cały bagażnik zakupów i jeszcze deska do prasowania na dachu!

Luźną analogią może być produkcja konsoli Sony Plyastation. Firma Sony dopłaca do każdej sprzedanej konsoli by zarobić na czymś innym: grach, abonamencie, producentach gier. Podobnie może być np. z Auchan - dopłacają do każdego litra paliwa by oskubać nas na chipsach i browarze. Ich "hot-dogiem" są stojące obok ogromne markety i galerie handlowe.

[Aischa4]

Gustaw, " zwykle najdroższe paliwo w Polsce było w Płocku. Powinno być najtańsze bo w końcu rafineria prawie za płotem.".......bo wiesz Leszek - koszty ransportu - mają kawał drogi

[barteks]

Dla mnie trochę ten raport mało wiarygodny. Przedstawiciel sprzedawców paliwa twierdzi, że jadą na minimalnych marżach. Ustawmy zamiast tego pana od paliw n.p. jakiegoś przedstawiciela rolników. Słyszał ktoś kiedyś zadowolonego z marży rolnika?. Albo jest klęska urodzaju albo nieurodzaju i marże fatalne.

Hehe. Przypomniała mi się sytuacja z urlopu w Grecji. Chciałem wypożyczyć samochód i gość mi zawołał 50Euro za 2 dni. Powiedział, że wszyscy w tej miejscowości tak mają i wskazał na inne wypożyczalnie. Ja z kolei na to, że i tak pójdę sprawdzić. No to usłyszałem najpierw pytanie "Jesteście z Polski?" ja na to, że "tak", a gość westchnął i powiedział "Wy Polacy jesteście bardzo nieufni. To wasze przeznaczenie.". Zaśmiałem się tylko:)

Wracając do tematu... przedstawiciel sprzedawców (raczej) nie powinien kłamać, a na pewno już nie Polska Organizaca Przemysłu i Handlu Naftowego > http://www.okgaz.pl/... ... wach-.html
Nie zapominajmy o akcyzie, podatku VAT i opłacie paliwowej, które idą do kieszeni państwa za każdy litr sprzedanego paliwa. Kurde, nie bronię Orlenu bo tam nie pracuję jak prezes:P i nie chodzi mi o to kogo racja jest bardziej "mojsza" ale fakty to fakty. Bez "hot-dogów" musieliby się zwijać.

[barteks]

Kupię od czasu do czasu tego hot-doga w Orlenie aby się nie zwinęli

[Aischa4]

Gustaw:

"No niech będzie. Kupię od czasu do czasu tego hot-doga w Orlenie aby się nie zwinęli :-)"
Leszku,powiem więcej zgodnie z deklaracją to jest szansa,że mocno podbudujesz ich budżet no bo wiesz "hotd dog z musztardą,kawa przy świecach Bosch,choinki i te sprawy"

[miecio]

bo to jest podobnie jak z zasobnikamu tuszu do drukarek,.. podtekst każdy sobie dopowie,...
samochod nie kon a pic musi,...
rybka nad morzem tez smakuje inaczej a ze najdrozsza w kraju to już zupełnie inna sprawa,...

[Aischa4]

Gustaw, 300 litrów jednorazowo i darmowa kawa jak dołożą dodatkowy cukier to jadę tylko muszę sobie dodatkowy zbiornik zamontować

[ Dodano: 2014-08-08, 11:25 ]
miecio, i ta rybka najczęściej mrożona