mam 2-gi samochodzik A160 tyle ze przeplywka sie rozjechala inie dalo sie jezdzic, olalem bo koszt zajebisty gdyz przeplywka zamontowana w module z kompiuterem,... auto stalo 1,5 roku bez jazdy, zapomnialem oplacic AC /nie przyslali mi z automatu wznowienia/ bo auto przejalem w spadku,...
postanowilem auto naprawic i okazalo sie ze w krk jest firma co naprawia ony przeplywomierz w sensownej cenie, naprawili zamontowalem jest dobrze, ide do ubezpieczyciela ubezpieczyc auto i tu dupa muslalem ze moge ubezpieczyc za wstecz z kontynuacja,.. sie nie da,... ubezpieczylem od dnia kiedy u nich bylem 3 tygodnie temu bylo dobrze do czasu bo w zeszlym tygodniu dostalem od funduszu gwarancyjnego pisemko ze mam im przedstawic polise ubezpieczenia za 2014 rok,.. no i dupa siekna mi 3.500 zeta,...
jest sposob by nie placic haraczu???
Użytkownik miecio edytował ten post 16 marca 2015 - 07:46